Więc tak ;-)SERGIO pisze: A jak wogóle wyszło tzn. Czy dźwięk inny niż na pojedynczym tłumiku. Czy nie ma tego nieprzyjemnego buczenia w pewnym zakresie obrotów. Jest głośniej czy ciszej. Opisz troszkę co i jak.
Dźwięk zmienił się, jest teraz bardziej stonowany, zamknięty w sobie, przy wyższych obrotach FOX nie wyrzuca z siebie niepotrzebnych szumów. Barwa jest bardziej dostojna i głęboka, po prostu charakterystyczna dla tej marki :-D I o to mi chodziło głównie.
Druga sprawa: ogólnie tłumienie dźwięku w systemie dwóch tłumików końcowych jest lepsze, rozłożyło się na dwie strony.
W środku zrobiło się zdecydowanie ciszej, ale mimo wszystko nieprzyjemnie buczenie miedzy 1500 a 2000 obr. silnika jeszcze trochę pozostało. Wychodzi na to, że tłumiki basowe (przelotowe) założone do układów wydechowych w naszych autach będą buczeć w pewnym zakresie obrotów.
Tak się złożyło, że akurat wczoraj miałem okazję przejechać się inną D2 z też dłubniętym wydechem. Wywalone katy, w ich miejsce wspawane rurki. Wersja nowsza z H-pipem bez obudowy tłumiącej jak u mnie w oryginale. Reszta układu seryjna. Efekt - raban jak 150 :shock: ,głośniej niż u mnie chyba, ale tylko na zewnątrz za samochodem, mało basowy i bardziej suchy dźwięk. Natomiast środku cicho i nic nie buczy.
Wiem SERGIO, że tez miałeś w miejsce katów wspawane rurki, ale u Ciebie nie było tak głośno na zewnątrz :roll:
Ciekaw, jestem zatem czy występują tłumik przelotowe do naszych aut, które nie będą buczeć, osobiście watpię.
Nie mniej jednak jestem bardzo zadowolony z dźwięku który wydaje zakpiony FOX :mrgreen:
Co do strony technicznej to na razie tłumik zostały zamontowane w sposób w jaki pozwoliła fabryka. Czyli końcówki wystają dość mocno w tył poza obrys zderzaka i ciut za nisko jak na mój gust :-/ . Chłopak który mi to zakładał robił co mógł żeby zrealizować moja wizję osadzenia wydechów opisana w powyższych postach. Jednak aby to udało będę musiał zdecydowanie mocniej zaingerować w konstrukcję tłumików, tj. kąty i długość rur, długość wieszaków itd.
Co do samych kóncówek to mam nadal bardzo mieszane odczucia :-? . Jestem jednak juz prawie decydowany na założenie 4 okrągłych. Niestety auto od tyłu wyglada jak Calibra po agrotuningu. Natomiast pod kątem z tyłu całkiem fajnie. Ale 4, skośne okrągłe bedą bardziej uniwersalne i mniej kontrowersyjnie.
Nie zdarzyłem zrobić zdjęć ani filmików dzisiaj , ale jutro na pewno odrobię zaległości i będziecie mogli sami zobaczyć jak to wygląda i brzmi :->
Mocy pod dostatkiem o dziwo, lataja te omeszki bardzo ładnie. Nie wiem jeszcze co było przyczyną, najprwdopodobnie coś z układem smarowania. Fakt że rozpędziłem się w noga w podłodze do 200 bo chciałem koledze pokazać jak to leci, ale to przecież normalne. Następnie po wjeździe do miejscowości i przejechaniu pół kilometra silnik zaczął stukać i stanął. Próba odpalania, silnik ledwo się kręci i wydaje pisk typowy do przytartej panewki. Holowanie do warsztatu, jutro pełna diagnoza. Tak często bywa jak się pożyczy auto. Najważniejsze, że nie ma strat w ludziach, bo takie problemy to pryszcz w porównaniu z tym co może się zdarzyć w ruchu ulicznym. Ty FOSS i Twój kręgosłup wiecie o tym najlepiej...FOSS pisze:Mucholejkolator napisał/a:
W dodatku pojechałem na Mazury pożyczona Omegą 3.0 MV6, (która zatarłem :-/ ) i dopiero teraz wróciłem do cywilizacji.
Toś Pan sobie kłopotów narobił :shock: ale co się stało?... mocy było za mało?? :-P
[ Dodano: 2011-10-26, 18:40 ]
Cieszę się, że Ci się podoba :mrgreen: A z końcówkami to faktycznie pomarudzę bo już sam nie wiem... Na razie pomalowałem dyfozory na czarno.pioery pisze:Wydech kolegi chodzi pięknie,przy ruszaniu pod obciążeniem do 2 tys. jest piękny głośny bulgot poźniej wraz z obrotami albo jest tak samo albo niewiele głośniej,w trasie też przy zmianie biegów na coraz wyższy i spadaniu obrotów jest spoko gang z tłumika,wydech dużo bardziej kulturalny od tego co miał wcześniej ,nie krzyczy za głośno,dla mnie bomba,ale zaraz pewnie będzie marudził z końcówkami he,pozdrawiam
Następna koncepcja jest żeby obciąć końcówki, wybebeszyć dyfuzory i wspawać je głębiej i wyżej. Natomiast prawy tłumik muszę cały podnieść do góry i przesunąć w lewo całą końcówkę. Oryginalna konstrukcja FOXa nie pozwala na to, więc będę musiał już tym razem własnoręcznie dokonać przeróbek (jak sobie sam nie zrobisz to nie będziesz miał dobrze)
Wygląda to tak :-? :