![]() |
![]() |
![]() |
[D2 96 4.2PB/LPG ] TEST - dlaczego nie odpala zimny
auto nigdy nie zgasło na wolnych obrotach, iskra jest bo strzela z rury, czujnik temp. w przepustnicy podmieniłem z przepustnicy od "tomek87g" - kupiłem całą przepustnicę trochę czasu temu i dzisiaj Niunia odpaliła za 3 razem po strzale z tłumika, zobaczę jak jutro, ale jakiś postęp jest :-D
Na odczyt bloków na spokojnie poczekam, jutro powalczę trochę z softem od hipcia ;-) - na stacjonarnym działa na laptopie coś marudzi.
Wcześniej zauważyłem jedną zastanawiającą rzecz - jak akumulator wyczerpuje się podczas kręcenia i już ledwo kręci to na "zdychaniu" odpala na dotyk.
Na odczyt bloków na spokojnie poczekam, jutro powalczę trochę z softem od hipcia ;-) - na stacjonarnym działa na laptopie coś marudzi.
Wcześniej zauważyłem jedną zastanawiającą rzecz - jak akumulator wyczerpuje się podczas kręcenia i już ledwo kręci to na "zdychaniu" odpala na dotyk.
Banan na ustach już 2 (drugi) dzień - chyba się udało - odpala po 2-3 sek.
Jeżeli się sprawdzi to co zrobiłem to napiszę jutro na forum. ogólnie tylko powiem, że czas wykonania tego czegoś około 3h (u mnie), wersja full pewno z 5h.
Znajomy naprowadził mnie na to i nie zna się na samochodach kompletnie tylko na automatyce przemysłowej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Na wszelki wypadek poproszę o wartość oporności czujnika wału, wiem że było na forum, ale jakoś nie mogę (nie że mi się nie chce) znaleźć.
PS błędy też się nie pojawiają ;-)
Jeżeli się sprawdzi to co zrobiłem to napiszę jutro na forum. ogólnie tylko powiem, że czas wykonania tego czegoś około 3h (u mnie), wersja full pewno z 5h.
Znajomy naprowadził mnie na to i nie zna się na samochodach kompletnie tylko na automatyce przemysłowej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Na wszelki wypadek poproszę o wartość oporności czujnika wału, wiem że było na forum, ale jakoś nie mogę (nie że mi się nie chce) znaleźć.
PS błędy też się nie pojawiają ;-)
Tylko jesli byl by problem z czujnikiem polozenia walu,to na vagu rano nie powinno byc widac obrotow silnika podczas krecenia rozrusznikiem.
Moze sie komus przyda z mojego doswiadczenia ;-) problem z paleniem po dlugim postoju moze byc tez spowodowany zatkanymi katami,najlepiej odpiac wydechy i zostawic auto na noc a pozniej rano sprawdzic. stosowaniem nie orginalnych audi/vw czujnikow temp. I to co u mnie ostatnio zaczelo robic jaja to reduktory, ktore poszczaja gaz po zgaszeniu auta przez wezyk podcisnieniowy od kompensacji do kolektora
Moze sie komus przyda z mojego doswiadczenia ;-) problem z paleniem po dlugim postoju moze byc tez spowodowany zatkanymi katami,najlepiej odpiac wydechy i zostawic auto na noc a pozniej rano sprawdzic. stosowaniem nie orginalnych audi/vw czujnikow temp. I to co u mnie ostatnio zaczelo robic jaja to reduktory, ktore poszczaja gaz po zgaszeniu auta przez wezyk podcisnieniowy od kompensacji do kolektora
-
- Super Klubowicz
- Posty: 3528
- Rejestracja: 19 lip 2009, 17:06
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2006
- Silnik: V8 4.2 TDI
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Imię: maciu
- Lokalizacja: Warszawa
możliwości jest mnóstwo czasami niewytłumaczalne
jak miałem C4 S4 2.2T to problemem wielu takich aut było długie kręcenie
rozrusznikiem, kiedyś miałem przypadkiem odpiętą z wiązki centralkę klimy i bang: odpalało
jak chuck norris - z półobrotu.... kto to wyjaśni?
jak miałem C4 S4 2.2T to problemem wielu takich aut było długie kręcenie
rozrusznikiem, kiedyś miałem przypadkiem odpiętą z wiązki centralkę klimy i bang: odpalało
jak chuck norris - z półobrotu.... kto to wyjaśni?
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
banan :-D
ponownie 2-3 sek więc uważam, że już będzie ok; od czasu jak to zrobiłem silnik chodzi bardzo stabilnie, ładnie się zbiera i zero błędów na vag-u więc teraz opis :-D
pomysł podsunął i zaopatrzył w akcesoria kolega , który zajmuje się automatyką przemysłową a dokładniej serwisowaniem.
potrzebne akcesoria: kontakt 60, kontakt wl, kontak 61, około 3 h, ręczniki papierowe - rolka, ze 3h czasu bez tego nawet sobie głowy nie zawracajcie.
Opis:
-Odłączyć akumulator obowiązkowo !!!
- rozłączamy wszystkie wtyczki, połączenia elektryczne, przekaźniki ( to co znalazłem to rozłączyłem)
- pryskamy K60 i zostawiamy na 10-20 min
- płuczemy obficie K wl podstawiając papierowe ręczniki i zostawiamy na 30 min
- pryskamy K 61 i po 5-10 min łączymy to co rozłączyliśmy
od staranności zależy końcowy efekt, być może za wcześnie u mnie na radość, ale te kilka dni pokazało, że metoda się sprawdza. Od czasu konserwacji nie mam żadnych błędów na vag-u, silnik pracuje bardzo równomiernie i najważniejsze - odpala po max 2-3 sekundach !!!
Wcześniej posprawdzałem co mogłem z pompa na czele, aby wykluczyć co tylko można, jak Ktoś ma walnięta pompę czy kosz, walnięta cewkę wn czy tez przewody sparciałe to niech się cudów nie spodziewa.
ponownie 2-3 sek więc uważam, że już będzie ok; od czasu jak to zrobiłem silnik chodzi bardzo stabilnie, ładnie się zbiera i zero błędów na vag-u więc teraz opis :-D
pomysł podsunął i zaopatrzył w akcesoria kolega , który zajmuje się automatyką przemysłową a dokładniej serwisowaniem.
potrzebne akcesoria: kontakt 60, kontakt wl, kontak 61, około 3 h, ręczniki papierowe - rolka, ze 3h czasu bez tego nawet sobie głowy nie zawracajcie.
Opis:
-Odłączyć akumulator obowiązkowo !!!
- rozłączamy wszystkie wtyczki, połączenia elektryczne, przekaźniki ( to co znalazłem to rozłączyłem)
- pryskamy K60 i zostawiamy na 10-20 min
- płuczemy obficie K wl podstawiając papierowe ręczniki i zostawiamy na 30 min
- pryskamy K 61 i po 5-10 min łączymy to co rozłączyliśmy
od staranności zależy końcowy efekt, być może za wcześnie u mnie na radość, ale te kilka dni pokazało, że metoda się sprawdza. Od czasu konserwacji nie mam żadnych błędów na vag-u, silnik pracuje bardzo równomiernie i najważniejsze - odpala po max 2-3 sekundach !!!
Wcześniej posprawdzałem co mogłem z pompa na czele, aby wykluczyć co tylko można, jak Ktoś ma walnięta pompę czy kosz, walnięta cewkę wn czy tez przewody sparciałe to niech się cudów nie spodziewa.