[D2 W12] Opinie na temat silnika
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
[D2 W12] Opinie na temat silnika
Czy ktoś jest użytkownikiem autka z takim silnikiem? czy ktoś miał z nim styczność? jaka jest awaryjność, spalanie itp. Bać się tego silnika czy nie? słyszałem opinie że nie cieszą się bezawaryjnością ale nic więcej nie słyszałem co się psuje jak i dlaczego ;-)
Ostatnio zmieniony 13 gru 2010, 00:54 przez przemoR888, łącznie zmieniany 1 raz.
miałem styczność, ale nie w A8. Generalnie nie brzmi tak fajnie jak V8, w trasie spala niedużo więcej, ma niezłego kopa, jest na łańcuchu, więc rozrządu (teoretycznie) nie trzeba wymieniać. O małej awaryjności silnika też dużo słyszałem (w końcu montują je w Audi, VW, Bentleyach, Spykerach - te dwie ostatnie to raczej wyższa półka, więc wydaje mi się, że złomu by tam nie wstawili...). Poza tym W12 prawie (prawie robi wielką różnicę :roll: ) nie zmienione montują od okolic chyba 2000 roku do teraz, a to o czymś chyba świadczy?
Co do minusów, to:
jest ciasno pod maską i znaczna większość napraw/wymiany czegoś poważniejszego w silniku wymaga wyciągnięcia silnika, do wymiany termostatu trzeba zdjąć kolektor dolotowy (który jest z magnezu, więc lepiej nie uszkodzić) i inne tego typu cuda. Oleju wchodzi koło 12 litrów, świeczek jest o 50% więcej niż w V8 :wpale: ale to szczegóły. Krążą pogłoski (ale na jaki temat nie krążą, nie?), że często wszelkie czujniki się sypią w silniku - ale jak mówię, gdzieś obiło mi się o uszy, ale może być to taki 'mit' internetowy.
Generalnie mało o tym w polskim internecie. Na AKP jest chyba relacja jednego gościa, który wybrał się A8 D2 W12 oglądać i jest to chyba najobszerniejszy tekst o W12 w polskim internecie :mrgreen:
Fajnie, że temat jakiś u nas o tym, bo za lat kilka sam mam zamiar W12 dosiąść, ale w wydaniu VW.
Co do minusów, to:
jest ciasno pod maską i znaczna większość napraw/wymiany czegoś poważniejszego w silniku wymaga wyciągnięcia silnika, do wymiany termostatu trzeba zdjąć kolektor dolotowy (który jest z magnezu, więc lepiej nie uszkodzić) i inne tego typu cuda. Oleju wchodzi koło 12 litrów, świeczek jest o 50% więcej niż w V8 :wpale: ale to szczegóły. Krążą pogłoski (ale na jaki temat nie krążą, nie?), że często wszelkie czujniki się sypią w silniku - ale jak mówię, gdzieś obiło mi się o uszy, ale może być to taki 'mit' internetowy.
Generalnie mało o tym w polskim internecie. Na AKP jest chyba relacja jednego gościa, który wybrał się A8 D2 W12 oglądać i jest to chyba najobszerniejszy tekst o W12 w polskim internecie :mrgreen:
Fajnie, że temat jakiś u nas o tym, bo za lat kilka sam mam zamiar W12 dosiąść, ale w wydaniu VW.
- dice111
- Moderator
- Posty: 6004
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
Trochę już o tym było, tu, czy na AKP, więc w skrócie.
Plusy:
-moc (wiadomo, że ciagnie lepiej niz V8, czuć to rzecz jasna w karku, ale samej predkosci nie czujesz, musialbys spojrzec na zegary)
- bogate stand wyposażenie (zazwyczaj indywidualne lub maks)
- silnik
Minusy:
- cichy (dźwięk nieporównywalny z V8 - po prostu cisza )
- silnik (a w zasadzie osprzet, do tego czujniki itp pierdoły
Ze wzgledu na miejsce i rozmiary, prawie za kazdym razem trzeba go wyjmować
- serwis raczej tylko w ASO (mało kto to ogarnia), brak zamienników (filtry, hamulce tak, ale reszta - ASO)
Waga - silnik jak wiadomo zaraz z przodu, ciężki, samochód dziwnie się prowadzi (dość specyficznie, na PL drogach zapewne by to denerwowało, pływa)
- utrzymanie auta (pomijajac spalanie) nie przesadzajac 2x 4.2
Ogólnie - jeśli brakuje Ci mocy w D2 pieniadze lepiej przeznaczyć na S8 i dokładać kompresor (ta sama moc, koszt serwisu jak zwykłe V8, lepsze prowadzenie niż W12).
Plusy:
-moc (wiadomo, że ciagnie lepiej niz V8, czuć to rzecz jasna w karku, ale samej predkosci nie czujesz, musialbys spojrzec na zegary)
- bogate stand wyposażenie (zazwyczaj indywidualne lub maks)
- silnik
Minusy:
- cichy (dźwięk nieporównywalny z V8 - po prostu cisza )
- silnik (a w zasadzie osprzet, do tego czujniki itp pierdoły
Ze wzgledu na miejsce i rozmiary, prawie za kazdym razem trzeba go wyjmować
- serwis raczej tylko w ASO (mało kto to ogarnia), brak zamienników (filtry, hamulce tak, ale reszta - ASO)
Waga - silnik jak wiadomo zaraz z przodu, ciężki, samochód dziwnie się prowadzi (dość specyficznie, na PL drogach zapewne by to denerwowało, pływa)
- utrzymanie auta (pomijajac spalanie) nie przesadzajac 2x 4.2
Ogólnie - jeśli brakuje Ci mocy w D2 pieniadze lepiej przeznaczyć na S8 i dokładać kompresor (ta sama moc, koszt serwisu jak zwykłe V8, lepsze prowadzenie niż W12).
Black Cars Matters
Ja także myślałem kiedyś o zakupie D2 z motorem W12 ale po zgłębieniu tematu to tak jak napisał kolega dice... koszty utrzymania W12 = utrzymanie 2 x 4,2V8.
A ponieważ worka pln-ów na balkonie nie posiadam więc wolę mieć 2 x 4,2V8 (w tym jedną eSę) niż tylko jedno W12.
Ja zdecydowanie polecam S8 bo w użytkowaniu i serwisowaniu to prawie to samo co zwykłe A8 4,2V8 :lol:
niestety ciężko znaleźć coś godnego zakupu :evil:
A ponieważ worka pln-ów na balkonie nie posiadam więc wolę mieć 2 x 4,2V8 (w tym jedną eSę) niż tylko jedno W12.
Ja zdecydowanie polecam S8 bo w użytkowaniu i serwisowaniu to prawie to samo co zwykłe A8 4,2V8 :lol:
niestety ciężko znaleźć coś godnego zakupu :evil:
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
a moj przyjaciel ma w12 d2 juz ponad rok i ani jednej awari, absolutnie nic. Przyczym auto kupil za 20tys bo ma przebieg 460tys i chodzi jak ta lala, a do tego jest na tyle skapy ze nawet oleju nie wymienil.... tylko leje zupe i lata jak opetany ( jedyne co musial kupic to szybe bo zostawil tel na fotelu)
[ Dodano: 2011-09-28, 14:06 ]
auto bylo rok temu ponad do kupienia na allegro za 30tys ale wlascicielowi chyba nie zalezalo na gotowce bo nam tyle opuscil ze hoho, sam bylem z nim to kupic i chodz odradzalem mu to nawet za tak smieszne siano on to kupil. Jestem w szoku ale sie nie przejechal na tym aucie. Teraz mnie zaraził i mysle o w12 d3
[ Dodano: 2011-09-28, 14:06 ]
auto bylo rok temu ponad do kupienia na allegro za 30tys ale wlascicielowi chyba nie zalezalo na gotowce bo nam tyle opuscil ze hoho, sam bylem z nim to kupic i chodz odradzalem mu to nawet za tak smieszne siano on to kupil. Jestem w szoku ale sie nie przejechal na tym aucie. Teraz mnie zaraził i mysle o w12 d3
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2011, 14:15 przez alduwiel, łącznie zmieniany 1 raz.
rozwalili te klejone?alduwiel pisze:a moj przyjaciel ma w12 d2 juz ponad rok i ani jednej awari, absolutnie nic, przyczym auto kupil za 20tys bo ma przebieg 460tys i chodzi jak ta lala, przy czy jest na tyle skapy ze nawet oleju nie wymienil tylko leje zupe i lata jak opetany ( jedyne co musial kupic to szybe bo zostawil tel na fotelu)
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
tam sa zwykle szyby :shock:
[ Dodano: 2011-09-28, 15:19 ]
Opowiem jak to bylo, jadac po auto radze koledze- takie fury ani troche nie maja wziecia wiec ostro sie targoj!!! Na miejscu po ogledzinach ten jak wyjechal ze da 20tys to mnie zamórowalo (ostro targoje mysle sobie) a sprzedawca chwile zastanowienia i sie zgodził :shock: :shock: :shock: , biore kumpla na bok i mowie ze nikt niczego za darmo nie daje pewnie jest tam jakas ukryta wada i jeszcze ten przebieg, mowie daj sobie spokój bo sie wkopiesz, to jest napewno jakas płapka!!! Niestety on juz byl w innym swiecie i nic do niego nie docierało, cały czas ta sama gadka ze na ten silnik te 450tys przebiegu to nic. Na nastepny dzien jezdzimy fura i wszystko gra, mówie do niego ze moge sie załozyc, nim minie rok to auto sie tak zepsuje ze bedzie plakal, załozylbym sie wtedy o kazde siano- dobrze ze on niechciał bo BYM PRZEGRAL.
[ Dodano: 2011-10-09, 17:19 ]
sprostowanie - faktycznie tam była szyba podwójna klejona i widac taką tez da sie załatwic, akurat sie wczoraj z nim widziałem i to sprawdzilem
[ Dodano: 2011-09-28, 15:19 ]
Opowiem jak to bylo, jadac po auto radze koledze- takie fury ani troche nie maja wziecia wiec ostro sie targoj!!! Na miejscu po ogledzinach ten jak wyjechal ze da 20tys to mnie zamórowalo (ostro targoje mysle sobie) a sprzedawca chwile zastanowienia i sie zgodził :shock: :shock: :shock: , biore kumpla na bok i mowie ze nikt niczego za darmo nie daje pewnie jest tam jakas ukryta wada i jeszcze ten przebieg, mowie daj sobie spokój bo sie wkopiesz, to jest napewno jakas płapka!!! Niestety on juz byl w innym swiecie i nic do niego nie docierało, cały czas ta sama gadka ze na ten silnik te 450tys przebiegu to nic. Na nastepny dzien jezdzimy fura i wszystko gra, mówie do niego ze moge sie załozyc, nim minie rok to auto sie tak zepsuje ze bedzie plakal, załozylbym sie wtedy o kazde siano- dobrze ze on niechciał bo BYM PRZEGRAL.
[ Dodano: 2011-10-09, 17:19 ]
sprostowanie - faktycznie tam była szyba podwójna klejona i widac taką tez da sie załatwic, akurat sie wczoraj z nim widziałem i to sprawdzilem
w12 oelj tylko 5w30 i bedzie smigac
zdjecia przedstawiaja moje AUDI po montażu lpg!!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d88 ... 413be.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d88 ... 413be.html
ja mam tez w12 le niestety motor sie zatarl ktos przedemna wymienil dwa tloki skladja rzrzad nie dokrecil sruby na walku wyrownowazajacym i posypal sie rozrzad wraz z brakiem smarowania sie zatarl
zdjecia przedstawiaja moje AUDI po montażu lpg!!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d88 ... 413be.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d88 ... 413be.html
maciu pisze:zrobił zdjęcie rozwalonej? ciekawe jak to wygląda
szyba pękła i się wygieła do środka auta... do dziś dzień nie wymieniona bo ponoć nie ma gdzie kupić takiej szyby (od drzwi tylnich) w dobrej cenie więc...
UWAGA, po 1,5roku masakra... auto nie pali na wszystkie gary, bardzo mocno kopci z wydechu, brak mocy absolutna wtopa!!! do tego automat zaczoł szarpać a w dodatku kolega stracil prace teraz nie ma na benzyne ,ani na naprawę. Matko ależ się wpakowal WIEDZIAŁEM!!!
Ostrzegam wszystkich napaleńców!!! Z daleka od w12 !!!