Konflikt z mechanikiem - co robić???
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
Koledzy nie namawiajcie do złego
Poważnie to jeśli rzeczywiście jest tak jak piszesz - nie zatajasz przed nami istotnych faktów nie na Twoją korzyść, to również polecam metodę nr 1.
Żyjemy w Polsce i prawo nie zawsze stoi po naszej stronie, zwłaszcza że nie potrafimy czarno na białym udowodnić w tym wypadku winy mechanika. No chyba, że masz spisane zlecenie naprawy?
Poważnie to jeśli rzeczywiście jest tak jak piszesz - nie zatajasz przed nami istotnych faktów nie na Twoją korzyść, to również polecam metodę nr 1.
Żyjemy w Polsce i prawo nie zawsze stoi po naszej stronie, zwłaszcza że nie potrafimy czarno na białym udowodnić w tym wypadku winy mechanika. No chyba, że masz spisane zlecenie naprawy?
Niestety, tak można coś wskórac, a drogą oficjalną to trzeba mieć niezłe zaparcie bo jak sprawa będzie miała finał w sądzie to może się ciągnąć, ciągnąć, ciągnąć... A tak można sprawę załatwić w parę minut. Byłem, świadkiem takiej akcji. Kolega nawywijał, no i przyjechała ekipa. Nikt nikomu nie groził, ale potrafili zrobić wrażenie - jeden z nich podszedł do mnie, powiedział, że mi nic się nie stanie, ale mam nigdzie nie odchodzić do puki sprawy nie załatwią. Wszystko dało się załatwić polubownie w parę minut i nikomu włos z głowy nie spadł.martinezzg pisze:czyli widzisz - większość kolegów proponuję metodę na tzw, DELIKATNY WPIERDOL
co za społeczeństwo brutali normalnie :
czemu odrazu bić , są ludzie którzy samym wyglądem spowodują że chłop popuści w majtki :mrgreen:martinezzg pisze: większość kolegów proponuję metodę na tzw, DELIKATNY WPIERDOL
Już kilku cwaniaków było co udawali kozaków , a jak co do czego to prosili żeby kolega więcej do nich nie przyjeżdżał , że będzie wszystko tak jak powinno i to się sprawdza .
Prorok Jak byś miał 2metry i 10cm i tak samo w barach , uwierz mi że chłop by nawet do ciebie nie zadzwonił z tym rozrządem tylko sam by go naprawił na własny koszt i prosił by ciebie o cierpliwość :wpale:
dokładnie tak ;-)sylwekr pisze:Wszystko dało się załatwić polubownie w parę minut i nikomu włos z głowy nie spadł.
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
- martinezzg
- Super Klubowicz
- Posty: 474
- Rejestracja: 06 cze 2011, 20:23
- Lokalizacja: Czeladź/Śląsk
no racja nie mam zlecenia naprawy ale gdy byłem u niego w niedziele i wykłócałem sie z nim nagrałem cała rozmowę i jest tam jak mówi ze autem jezdził i odmawia mi pokazania co sie zepsuło itd.
Dziś zadzwonił rano do mnie jego syn który ma chyba troszke wiecej oleju w głowie i powiedział ze on zajrzy do auta co tam sie tak naprawde stało i da mi znać jak sie okaże ze fatycznie zerwał sie pasek i on odmówi naprawy tego na swój koszt to po prostu wezwę policje aby spisali protokół nastepnie wysle mu pismo o tzw. ugodę jesli ją odrzuci to do sądu
Dziś zadzwonił rano do mnie jego syn który ma chyba troszke wiecej oleju w głowie i powiedział ze on zajrzy do auta co tam sie tak naprawde stało i da mi znać jak sie okaże ze fatycznie zerwał sie pasek i on odmówi naprawy tego na swój koszt to po prostu wezwę policje aby spisali protokół nastepnie wysle mu pismo o tzw. ugodę jesli ją odrzuci to do sądu
Pitu-Pitu Widzę, że wszyscy wiraż-ki OPCJA 1 :mrgreen:paulo79 pisze:sprawa skomplikowana powiem szczerze. Kupiles tą czarną z allegro?
Masz 2 wyjscia: 1.wziac trzech karkow i zalatwic sprawe polubownie z "mechaniorem"
2.isc do prawnika i zapytac co z tym zrobic
Gorzej, jak mechanik ma opcje 0 i wtedy twoje karki będą mniejsze niż jego karki :mrgreen:
a później już z górki, ................a na koniec zjedzą twojego robaka :mrgreen:
Bo naciskać też trzeba z rozwagą ;-)
no i "ni mom" A8
sevi, mylisz się to bardzo dobrze kwitnie u nas w kraju , wiesz przecież ..... bezrobocie :mrgreen:
A do takich spraw to się bierze kolege z branży i to on rozmawia z panem , a nie tylko kolega co np kradnie auta , to trzeba już wyżej uderzyć tak żeby jak się okarze opcja "0" to skończy się na rozmowach , a mechanik i tak będzie musiał naprawić na własny koszt i jeszcze za czas zapłacić który przegiął z naprawą auta ;-)
ale zawsze można spróbować polubownie , rozmowa , pisemko i sąd , czas oczekiwania od pół roku do ... lat :mrgreen:
A do takich spraw to się bierze kolege z branży i to on rozmawia z panem , a nie tylko kolega co np kradnie auta , to trzeba już wyżej uderzyć tak żeby jak się okarze opcja "0" to skończy się na rozmowach , a mechanik i tak będzie musiał naprawić na własny koszt i jeszcze za czas zapłacić który przegiął z naprawą auta ;-)
ale zawsze można spróbować polubownie , rozmowa , pisemko i sąd , czas oczekiwania od pół roku do ... lat :mrgreen:
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
no w morde, nie wiem gdzie wy wozicie auta ale to jakas parodia.. Ja naprawiam je zawodowo, w tym sporo A8 i jak na razie strat nie bylo, karków tez. Owszem reklamacje sie zdarzaja i czasem trzeba zrobic cos za darmo. Ale takie zycie, jak sie nic nie robi to sie nic nie spierdoli.
Samochodami klientow zazwyczaj sie nie jezdzi, a jak trzeba to jak najmniej wlasnie z racji tego ze nie wiadomo co sie moze wykrzaczyc wiecej. No chyba ze zlecenie jest wlasnie na szukanie baboli
U mnie klient ktory zostawia auto na 2-3 tygodnie co najwyzej odbierze je zakurzone, srodek bedzie czysty nawet jesli jest bezowy....
Samochodami klientow zazwyczaj sie nie jezdzi, a jak trzeba to jak najmniej wlasnie z racji tego ze nie wiadomo co sie moze wykrzaczyc wiecej. No chyba ze zlecenie jest wlasnie na szukanie baboli
U mnie klient ktory zostawia auto na 2-3 tygodnie co najwyzej odbierze je zakurzone, srodek bedzie czysty nawet jesli jest bezowy....
Masz problem z autem? Zapraszam:
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
- martinezzg
- Super Klubowicz
- Posty: 474
- Rejestracja: 06 cze 2011, 20:23
- Lokalizacja: Czeladź/Śląsk
a ja tam mam beżowy i zawsze jest masakrycznie czystyszeryfisch pisze:U mnie klient ktory zostawia auto na 2-3 tygodnie co najwyzej odbierze je zakurzone, srodek bedzie czysty nawet jesli jest bezowy....
każdy wsiada i mówi o KU...A chyba non stop to chyba czyścisz - nic z tych rzeczy ! ja po prostu dbam :lol:
Ostatnio zmieniony 17 sty 2012, 20:11 przez martinezzg, łącznie zmieniany 1 raz.
A8>eSka
Czy ktos wie jak do sprawy podejsc od strony prawnej , ja dowiedziałem sie tylko o tym ze po takim konflikcie z mechanikiem nalezy wysłac jakies pismo o ugodzie jescze niewiem jak dokładnie sie to pisze tylko wiem ze czeba wysłac to normalnie poczta (poleconym) aby było jakiekolwiek potwierdzenie ze sie to wysłało lub tez jak tu ktos zasugerował ze nalezy jechac do mechanika wraz z policja aby spisali protokół tylko problem jest w tym ze nie chciał bym sie powoływać na cos lub robic cos co okaze sie totalna bzdurą i nic nieda .
W piatek chcą abym tam przyjechał bo niby chcą zobaczyc czy aby napewno poszedł tam rozrząd i niby mam przy tym byc ,mechanik przez telefon stwierdził mi ze jak go kręci (co według mnie jest ryzykowne i moze tylko pogłebic problem jesli pasek sie zerwał) to tak jakby wiatr w silniku(w ogóle nie kumam tego stwierdzenia )
W piatek chcą abym tam przyjechał bo niby chcą zobaczyc czy aby napewno poszedł tam rozrząd i niby mam przy tym byc ,mechanik przez telefon stwierdził mi ze jak go kręci (co według mnie jest ryzykowne i moze tylko pogłebic problem jesli pasek sie zerwał) to tak jakby wiatr w silniku(w ogóle nie kumam tego stwierdzenia )