Forum Audi A8 Klub Polska

No to wczoraj jazdy już pełną gębą na dużym placu - byłym torze w Wieliczce (do puki uprzejmie miśki nas nie wygnały :mrgreen: ) , potem po drogach powiatowych, niestety w większości odśnieżonych

Musze przyznać, że prowadzenie A8 mega mnie zaskoczyło (spodziewałem się raczej pontonu ), prowadzenie na śniegu, na prostej w poślizgu i innych warunkach mimo swojej masy nadzwyczaj dobrze wypada. Oczywiście porównuje z poprzednimi quattrówkami :mrgreen: Na + , w śniegu spisuje się moje allroudowskie zawieszenie :mrgreen: bardzo wskazane, już S8 w tamtym sezonie trzeba było wykopywać nie raz ze śiegu:D

Właściwie nieco problemów na ciasnych łukach i tu pytanie, jak odpuszczam gaz to mogę dosłownie na sekundę podciągnąć ręczny ?? czy jest to niewskazane dla torsena i automatu ?? skoro w warunkach normalnych ASR co chwile przyhamowuje jakieś koło to chyba nie ma powinno to mieć jakiegoś złego wpływu (oczywiście bez gazu).

PS: ASR-owi mówimy stanowcze nie !!

audik pisze: jak odpuszczam gaz to mogę dosłownie na sekundę podciągnąć ręczny

ale po co :?: :?: gaz 1/3 w podłogę i ładnie łuki przechodzisz poślizgiem

audik pisze: czy jest to niewskazane dla torsena i automatu

dokładnie jest to nie wskazane , ponieważ jak puścisz gaz to samochód toczy się na biegu .

audik pisze:skoro w warunkach normalnych ASR co chwile przyhamowuje jakieś koło to chyba nie ma powinno to mieć jakiegoś złego wpływu (oczywiście bez gazu).

ASR wyhamowuje poszczególne koła przy użyciu ABS i to nie jest tylko przyhamowanie poszczególnych kół ale i też odcięcie dopływu paliwa do silniku , moja zaleta na zabawę :
-wyłącz ASR/ABS
-przełącz na tip-tronic (najlepiej na 1bieg , żeby skrzynia nie szalała)
-nie duża prędkość około 20-30km/h
-Na prawdę 1/3 gazu i samochód sam będzie się ślizgał , ty tylko kieruj i operuj gazem

mi np starczy 2000obr/min-3000obr/min ;-)

mdamian pisze:

audik pisze: jak odpuszczam gaz to mogę dosłownie na sekundę podciągnąć ręczny

ale po co :?: :?: gaz 1/3 w podłogę i ładnie łuki przechodzisz poślizgiem

audik pisze: czy jest to niewskazane dla torsena i automatu

dokładnie jest to nie wskazane , ponieważ jak puścisz gaz to samochód toczy się na biegu .

audik pisze:skoro w warunkach normalnych ASR co chwile przyhamowuje jakieś koło to chyba nie ma powinno to mieć jakiegoś złego wpływu (oczywiście bez gazu).

ASR wyhamowuje poszczególne koła przy użyciu ABS i to nie jest tylko przyhamowanie poszczególnych kół ale i też odcięcie dopływu paliwa do silniku , moja zaleta na zabawę :
-wyłącz ASR/ABS
-przełącz na tip-tronic (najlepiej na 1bieg , żeby skrzynia nie szalała)
-nie duża prędkość około 20-30km/h
-Na prawdę 1/3 gazu i samochód sam będzie się ślizgał , ty tylko kieruj i operuj gazem

mi np starczy 2000obr/min-3000obr/min ;-)

Dobrze mówisz, ale te uwagi to do początkowych zabaw na placu i raczej lajtowych zabawach do 30-50km/h najlepiej z dużą ilością miejsca (broń boże na wąskich krętych drogach po wioskach ) , jednak po 8 latach użytkowania quattro w różnych autach, to już trochę inaczej jazda wygląda 8-)

audik pisze:No to wczoraj jazdy już pełną gębą na dużym placu - byłym torze w Wieliczce (do puki uprzejmie miśki nas nie wygnały ) , potem po drogach powiatowych, niestety w większości odśnieżonych

Dlaczego kurcze nie daliście znać , tak to muszę się bawić na normalnych ulicach ehehe

Audik , ręczny to sobie zostaw do malucha , samym gazem operuj i zabawa przednia 8-) 8-)

PS. Dajcie znać jak będziecie gdzieś śmigać w najbliższym czasie to z chęcią się przejadę

audik pisze:Dobrze mówisz ale te uwagi to do początkowych zabaw na placu i raczej lajtowych zabawach do 30-50km/h z dużą ilością miejsca, jednak po 8 latach użytkowania quattro w różnych autach, to już troche inaczej jazda wygląda

To jak już jesteś zaprawiony w bojach , to co się tak pytasz hehehe

Jak widzę lampę przede mną to ręczny byłby wielce wskazany :mrgreen: przede wszystkim pytałem o ten ręczny :mrgreen: to pierwszy automat z quattro 8-)

mad-Max musisz patrzeć na naszej stornie w jaskini quattro Team Krakow (tylko trzeba się chyba trejestrować, a samo forum może skrzywić psyche :mrgreen: ) ale i na AKP zazwyczaj w spotach Krakowskich jest info, śniegu mało ostatnio to i mniej spotkań

Dziś wyjazd na hamownie do Niepołomic, jak byś chciał 8-)

audik pisze:
Dziś wyjazd na hamownie do Niepołomic, jak byś chciał 8-)

Jedziesz A8 hamować? Jeżeli tak daj znać jak poszło ponieważ na forum temat ustał z powodu ponoć niemiarodajnych wyników...

Ehhhh Panowie , bzdury gadacie :-P

Ja juz dwa lata latam na A8 4.2 i jak jest snieg to bez recznego nie wyjezdzam na ulicy.

Zabawa lepsza "bardziej bokiem" i auto mozna lepej kontrolowac i najwaznejsze ze nic sie nie dzieje z napedami. ;-)

audik pisze:Jak widzę lampę przede mną to ręczny byłby wielce wskazany

a ja jak widzę przeszkodę przed sobą , to odpuszczam gaz , żeby przód złapał przyczepność naprowadzam gdzie chcę jechać i "ogen" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

witaut pisze:a juz dwa lata latam na A8 4.2 i jak jest snieg to bez recznego nie wyjezdzam na ulicy.

Zabawa lepsza "bardziej bokiem" i auto mozna lepej kontrolowac i najwaznejsze ze nic sie nie dzieje z napedami. ;-)

lepiej dmuchać na zimne niż potem dawać ogłoszenia typu :
"kupię napędy , lub skrzynie " :mrgreen:

mdamian pisze:lepiej dmuchać na zimne niż potem dawać ogłoszenia typu :
"kupię napędy , lub skrzynie "

No moze ...
A narazie sie trzyma, bez zmian.
To jak ktos na forum napisal o akcji serwisowej z lewarkiem : "Nie taka ta czesc i wadliwa jak wytszymala 15 lat" , to samo z recznym nie tak to i przeciewskazane jak sie jeszcze trzyma. :roll: ;-)

Poliatamy zobaczymy...

sebos17 pisze:

audik pisze:
Dziś wyjazd na hamownie do Niepołomic, jak byś chciał 8-)

Jedziesz A8 hamować? Jeżeli tak daj znać jak poszło ponieważ na forum temat ustał z powodu ponoć niemiarodajnych wyników...

automat nie nadaje się na prawdziwą hamownie :mrgreen:
jedzie parę potworów quattro z Krakowa 8-)


A w temacie dalej chciałbym się dowiedzieć co i dlaczego się zkitra po użyciu ręcznego :-P

mdamian pisze:

audik pisze:Jak widzę lampę przede mną to ręczny byłby wielce wskazany

a ja jak widzę przeszkodę przed sobą , to odpuszczam gaz , żeby przód złapał przyczepność naprowadzam gdzie chcę jechać i "ogen" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:mrgreen: jak lecisz bokiem to średni pomysł odpuszczać gaz :mrgreen:

audik pisze::mrgreen: jak lecisz bokiem to średni pomysł odpuszczać gaz :mrgreen:

nie mówię o puszczeniu gazu i czekanie co się stanie , tylko na sekundę puścić gaz żeby przód zanurkował (koła przednie złapały sterowność) skręcasz i ogień.

to logiczne że jak lecisz bokiem i puścisz gaz , a tym bardziej naciśniesz na hamulec to obrót gwarantowany :mrgreen: