Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl


Kontakt do Administracji A8Team.PL

Diagności w Polsce

Linkownia, ciekawostki, pogawędki nie tylko związane z Audi A8 i nie tylko związane z motoryzacją.
Inter32
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 451
Rejestracja: 07 cze 2010, 16:32
Lokalizacja: Wyszków

Diagności w Polsce

Post autor: Inter32 » 31 gru 2016, 12:24

Coraz bardziej irytują mnie diagności w Polsce,nic nie sprawdzają i zawsze podbijają przeglądy zardzewiałym Escortom, Astrom 1, Golfom 3,Mazdzie, Toyocie, Lanosikom, Matizowi, bo się boją że pójdzie do kolegi obok i straci 100 zł, druga kwestia rozje...ne zawieszenie, wycieki, brak hamulców i tekst "zrobię ten przegląd tylko pan/pani naprawi to, i ten pan/pani tak będzie jeździł do drugiego roku zrujnowanym autem , oczywiście nie każdy właściciel jest taki i niektórzy naprawią ale 90 procent tego nie zrobi, jak by zabrał dowód to by zmotywował trochę właściciela do naprawy, napier...ają nam akcyzę za stare auto,lepiej niech się wezmą za diagnostów najpierw
[center]
Inter32, proszę o kulturalne wyrażanie się <onienie> następnym razem będzie kartka ;)
[/center]
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Inter32, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dice111
Moderator
Moderator
Posty: 6034
Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
Moje auto: S8 D2
Rocznik: 1996
Silnik: V8 4.2
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Imię: AHC by MTM
Lokalizacja: Těšin

Post autor: dice111 » 31 gru 2016, 12:37

Polecam poczytać http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/ czasem można się nieźle pośmiać.
Generalnie uważam, że coroczny przegląd powinien być tańszy, lub co dwa lata jak np w CZ.
Black Cars Matters

Awatar użytkownika
Pepek
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 659
Rejestracja: 29 maja 2016, 13:46
Moje auto: S8 D5
Rocznik: 1996
Silnik: V8 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Paliwo: Benzyna
Imię: Przemek
Lokalizacja: Cieszyn

Post autor: Pepek » 31 gru 2016, 16:08

Seta nie dostała pieczątki a sąsiada tico tak? <jezyk2>
Weź poczytaj ile wypadków w PL jest spowodowanym złym stanem technicznym, a ile z tego złego stanu to braki w oświetleniu.
Przegląd powinien być dowolny, a właściciel w pełni odpowiedzialny za stan pojazdu którym się porusza. Jeśli jeździ trupem i spowoduje wypadek, który nastąpił z winy złego stanu pojazdu zlicytować majątek i do kamieniołomu. Nie ma majątku? Sprzedać na przeszczepy. Teraz mamy sytuację, że dostałeś pieczątkę w poniedziałek, auto było ok, we wtorek wpadłeś w dziurę czego następstwem w środę był wypięty sworzeń i czołówka z przystankiem. No ale miałeś pieczątkę, więc wszystko jest ok, stan samochodu przecież potwierdzony urzędowo.
Gdzieś na jutubie jest filmik jak kiedyś przygotowywano warszawę czy syrenę przed wyjazdem. Koleś zakładał fartuch i kontrolował cały samochód. Obecnie ważne, że kierowca wie jakie rozmiary ma tablica rejestracyjna i zna długość wajchy od biegów.
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
danishow
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4712
Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
Lokalizacja: Leiningen - DE

Post autor: danishow » 31 gru 2016, 16:34

Moim zdaniem badania techniczne są również za drogie, w senie do tego co oni tam sprawdzają ...bo przecież prawie nic nie sprawdzają. Niech kosztuje nawet dwa razy tyle i niech to będzie kompleksowe sprawdzenie auta, które powinno się zrobić co dwa lata, jak to jest we wspomnianych Czechach czy też w DE.
Wszyscy pierniczą o ekologi a nawet spalin w autach nie sprawdzają, pewnie 20% nie przeszłoby badań. Ale przecież o to tu chodzi, niech Kowalski lepiej jeździ byle jakim trupem niż komunikacją miejską, inaczej nie zasili podatkiem paliwowym państwowej studni <hihi>

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5237
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 31 gru 2016, 17:02

ja to sie kiedyś pokłóciłem ostro z kolesiem bo za przegląd z LPG krzyczy 160zł ... wieć posprawdzał zawieszenie, hamulce, itp....wszystko ok prosze płacić... <hmm> no zaraz a co z LPG? w jakim jest stanie, czy wszystko ok??? Ten mi że nie sprawdzi mi lpg bo oni tylko stan techniczny auta poza tym nie ma sprzetu itp... <boisie>
wiec za co ja płace te 160zł??? bo takie są przepisy mówi...o ty kuźwa <onie> nie ma bata nie płace...no i poszło.... :D

generalnie i tak płace tte 160zł u znajomego diagnosty (nawet nie wjeżdżając ;) , bo i tak z każdą pierdołą tam jeżdże więc zna moje auto na wylot ) ale chore jest to dla mnie że 60-70zł płaci się drożej bo tylko lpg jest pod maską którego nawet nie potrafią zdjagnozować <bezradny>
to nie jest zwykły napęd...to

Dymian
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 337
Rejestracja: 21 mar 2011, 11:24
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: Dymian » 31 gru 2016, 17:14

martin_rs4 pisze:ja to sie kiedyś pokłóciłem ostro z kolesiem bo za przegląd z LPG krzyczy 160zł ... wieć posprawdzał zawieszenie, hamulce, itp....wszystko ok prosze płacić... <hmm> no zaraz a co z LPG? w jakim jest stanie, czy wszystko ok??? Ten mi że nie sprawdzi mi lpg bo oni tylko stan techniczny auta poza tym nie ma sprzetu itp... <boisie>
wiec za co ja płace te 160zł??? bo takie są przepisy mówi...o ty kuźwa <onie> nie ma bata nie płace...no i poszło.... :D

generalnie i tak płace tte 160zł u znajomego diagnosty (nawet nie wjeżdżając ;) , bo i tak z każdą pierdołą tam jeżdże więc zna moje auto na wylot ) ale chore jest to dla mnie że 60-70zł płaci się drożej bo tylko lpg jest pod maską którego nawet nie potrafią zdjagnozować <bezradny>
skoro to nie idzie dla nich tylko wyżej- to po co kombinować, sprawdzi szczelność, spr numery i tyle- odlicz ile bonusów dają typu talony na LPG etc. to te firmy ledwo na swoje wychodzą.
U mechanika masz przegląd, a tam po urzędową pieczątkę lecisz.

Awatar użytkownika
krzychu22.p1i
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 3904
Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości

Post autor: krzychu22.p1i » 31 gru 2016, 20:39

martin_rs4 pisze:chore jest to dla mnie że 60-70zł płaci się drożej bo tylko lpg jest pod maską którego nawet nie potrafią zdjagnozować <bezradny>
Było wbijać gaz w dowód? :P

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5237
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 31 gru 2016, 22:06

krzychu22.p1i pisze:Było wbijać gaz w dowód?
no właśnie Krzychu dlatego już mądrzejszy o tą wiedze, po założeniu lpg w aucie mojej żony nie wbijałem nic w dowód i przegląd normalnie za 100zł :D

a jest tak założony, ze nie widać że tam w ogóle lpg jest ;)
to nie jest zwykły napęd...to

Awatar użytkownika
mkbewe
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 1304
Rejestracja: 13 mar 2015, 23:53
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: mkbewe » 31 gru 2016, 22:08

Niestety ale u mnie jest identycznie.
Jak nie powiem że słyszę lub czuję luz w zawiasie to sprawdzają tak jakby to mieli kompletnie w du...e
Nie raz sam pokazywałem co wg mnie jest nie tak i dopiero jak diagnosta się nad tym pochylił to przyznał że faktycznie tak jest. A po to tam jadę i po to płacę żeby mi ktoś się nad tym autem pochylił
To Oni nie raz bardziej skupiają się na sprawdzeniu nr VIN niż stanu faktycznego auta.

W moich autach nie ma się czego zazwyczaj czepiać jedyne co wyskoczy to jakiś luz gdzieś w zawiasie na jakimś drążku itp. Ale ostatnio np mi się przywalił do ciemnych szyb bo nie było do czego :)

Najlepsze bo miałem też światła ciut wyżej ustawione i ten już się zabierał bo będzie regulował. A ja mu na to żeby się nawet nie wygłupiał bo do tego trzeba mieć kompa żeby ustawić światła w pozycji 0 a tak to tylko kłopotu sobie narobi ;P

[ Dodano: 2016-12-31, 22:08 ]
martin_rs4 pisze:no właśnie Krzychu dlatego już mądrzejszy o tą wiedze, po założeniu lpg w aucie mojej żony nie wbijałem nic w dowód i przegląd normalnie za 100zł

a jest tak założony, ze nie widać że tam w ogóle lpg jest
można i tak, jedyny problem może być np przy jakimś wypadku stłuczce jak np odmówią Ci wypłaty z ubezpieczenia...

Freeq
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 522
Rejestracja: 12 cze 2016, 22:20
Lokalizacja: NGO

Post autor: Freeq » 01 sty 2017, 12:30

Z kolei ja napiszę że przeglądy są potrzebne ale:
- diagnostyka w PL mocno leży, diagnostą może zostać każdy kto zrobi sobie kurs zaoczny...
- diagnostą może zostać kazd, nawet bez wiedzy i pojęcia o mechanice...
- ceny są adekwatne do jakości usługi, w Anglii czy Norwegii ceny są kosmiczne za to sprawdzenie pojazdu trwa nawet kilka godzin... Znajomy wiele razy miał problemy a to z szerszymi kapciami, a to z niskim zawieszeniem... Czy większymi niż fabrycznie montowanymi hamulcami.
- jestem za tym, aby kontrola stanu technicznego auta nie polegała na podbiciu pieczątki ale na konkretnej ścieżce diagnostycznej. Obecnie nawet wielu diagnostów nie potrafi ustawić świateł, a nawet wielokrotnie miałem taką sytuację że wiedziałem że światła są złe ustawione, walą na boki i po oczach innym kierowcom a diagnosta je sprawdza i mówi że wszystko jest ok...
- inna sytuacja... Brat miał w Nissanie uszkodzony ABS, paliła się kontrolka, ale miał to w d* więc nie naprawiał. Pojechał na przegląd, diagnosta go wygonił bo się świeci czerwona lampka. Zrobił rundke po placu, zakleił lampkę czarną taśmą, wjechał na stację i już było wsio ok, diagnosta nie zauważył nieprawidłowości w pracy układy hamulcowego. Niby blacha sprawa bo bez ABSu można jeździć, ale sam fakt...

Awatar użytkownika
danishow
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4712
Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
Lokalizacja: Leiningen - DE

Post autor: danishow » 01 sty 2017, 13:07

No to napiszę jeszcze kilka błahych przykładów, które skutkują brakiem nowej naklejki w DE:
- brak zaślepki plusowej klemy akumulatora
- niedziałająca regulacja wysokości świateł mijania
- niewłaściwe ogumienie
- brak atestu (tak zwane ABE czy też Gutachten) na nieoryginalne felgi
- brak podświetlenia tablicy
- nierówna powierzchnia cierna tarcz hamulcowych
- niedziałający klakson czy też spryskiwacze i wycieraczki szyb
- przerdzewiały element nośny auta powyżej 1 cm średnicy
- jakakolwiek kontrolka na zegarach oznaczająca błąd
- naderwane osłony przeciwkurzowe amortyzatorów
- wiszące krople oleju pod silnikiem, skrzynią biegów czy dyferencjałem

...nie wspomnę już o luzach z zawieszeniu, zużytych klockach czy też łysych oponach bo to oczywiste. Zastanawiam się kiedy takie błahe a jednak dość ważne ustarki zaczną mieć znaczenie w Polsce <bezradny>

Freeq
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 522
Rejestracja: 12 cze 2016, 22:20
Lokalizacja: NGO

Post autor: Freeq » 01 sty 2017, 13:16

Puki ustawodawcy sobie tego nie uświadomią, że wiele wypadków na Polskich drogach spowodowane są złym stanem technicznym auta to raczej nigdy...
Kolejna sprawa, po co mieć sprawne auto skoro 1/3 dróg w PL jest w kiepskim stanie a kolejna 1/3 powinna być zamknięta... Tak czy siak się rozje**e. Taki majatok rozumowania... Kasa z podatków idzie na drogi ale niestety tam nie dociera. Błędne koło.

No i teraz tak na szybko... Po co sprawdzać 3 auta dziennie po 300zl każde skoro można 30 aut po 100zl :-)

Awatar użytkownika
dice111
Moderator
Moderator
Posty: 6034
Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
Moje auto: S8 D2
Rocznik: 1996
Silnik: V8 4.2
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Imię: AHC by MTM
Lokalizacja: Těšin

Post autor: dice111 » 01 sty 2017, 13:16

danishow pisze:jakakolwiek kontrolka na zegarach oznaczająca błąd
Nie dostać przeglądu za check engine, bo raz na czas mi SAI głupieje (podejrzewam nieszczelność w układzie), no to gratuluje dobrego samopoczucia Niemcom (nich im tam w takim razie dalej ubogacają kulturowo)
danishow pisze:Zastanawiam się kiedy takie błahe a jednak dość ważne ustarki zaczną mieć znaczenie w Polsce <bezradny>
Ważne ? Jeśli tak ważne jak choćby w/w przytoczony przeze mnie przykład to mam nadzieję, że nigdy.
Freeq pisze:Znajomy wiele razy miał problemy a to z szerszymi kapciami, a to z niskim zawieszeniem... Czy większymi niż fabrycznie montowanymi hamulcami.
Jakbym miał z każdym swoim swapem, albo modyfikacją gonić za pieczątką do karty pojazdu to bym chyba cipca dostał. Wolę już tą "swoją zacofaną Polandie".
Freeq pisze:Puki ustawodawcy sobie tego nie uświadomią, że wiele wypadków na Polskich drogach spowodowane są złym stanem technicznym auta to raczej nigdy...
Ile z wszystkich wypadków w PL jest przez zły stan techniczny pojazdów ? Kropla w morzu innych.
Freeq pisze:Kasa z podatków idzie na drogi ale niestety tam nie dociera. Błędne koło.
No, a teraz jeszcze z części mandatów 20% poleci do Policji.
Black Cars Matters

Awatar użytkownika
danishow
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4712
Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
Lokalizacja: Leiningen - DE

Post autor: danishow » 01 sty 2017, 13:34

dice111 pisze:Nie dostać przeglądu za check engine, bo raz na czas mi SAI głupieje
Diagnosta sprawdza błędy i jeżeli jest to ewidentny błąd uszkodzenia jakiegoś czujnika czy innego elementu to podbije przegląd z dopiskiem, że usterka musi być usunięta w ciągu 30 dni.
dice111 pisze:Jakbym miał z każdym swoim swapem, albo modyfikacją gonić za pieczątką do karty pojazdu to bym chyba cipca dostał. Wolę już tą "swoją zacofaną Polandie".
Wierzę, że my pasjonaci aut robimy mody z należytym podejściem do sprawy, jest jednak spora część kierowców którzy modzą auta nie mając o tym zielonego pojęcia. Stosowane są domowej roboty wsporniki, adaptery czy inne tego typu patenty nie sprawdzone pod względem wytrzymałości.
Osobiście nie chcę trafiać na drogach takich "wynalazców", miszczów prostych jeżdżącymi 300-konnymi autami z zajechanymi hamulcami od wersji 150-konnej ...bo takich nie brakuje <boisie>

leon0376
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 411
Rejestracja: 13 wrz 2009, 13:56
Lokalizacja: FR

Post autor: leon0376 » 01 sty 2017, 13:35

Ja wyjechałem na stację diagnostyki i mówię że chciałbym zrobić przegląd.Gosc wziął dowód do ręki popatrzył na mnie i mówi: tu cytat"a co ja tu mogę ku..a sprawdzić" koniec cytatu.Podbil wziął kasę i spokój.
Zycie jest za krotkie zeby inwestowac w diesla

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl