Jest ...trzeba ubezpieczyć autoraftor pisze:nie ma na to złotego środka.
Kradzieże części z naszych A8 - kratki, lusterka itp.
Do Inowrocławia, Gniewkowa, Konina itd... Wejdź sobie na Allegro i popatrz np. na części do "luksusów" typu Audi A8, Mercedesy S, G, BMW X, 7 itd. właśnie w tamtych rejonach. Jeśli gość ma na aukcji cały przodek, dupę, drzwi, ćwiartki, motor, skrzynię do aut np. z 2016 roku to jakim cudem mogą to być graty z auta wypadkowego? Gdzie był uderzony jak części wyglądają jak spod igły? Co do aut przebijanych... Jest to ok 20-30% kradzionych aut... w większości idzie wszystko w graty. Ale tak jak mówię... Są też fikcyjne zgłoszenia kradzieży.
hehe moje rejony, znam kilku właścicieli tych "hurtowni uzywanych części" zasób części robi wrażenie, np. tysiące felg z oponami, tak jak wspominałeś ćwiartki kpl. foteli itp itd. to sa całe hale większość i tak nie jest wystawiona na allegro.AMSTAFF pisze:Do Inowrocławia, Gniewkowa,
Jednak myśle że to nie taki proste, są specjalne organy ściagania i myśle ze pierwsze co srawdzają to właśnie takie "hurtownie"
- dice111
- Moderator
- Posty: 6004
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
O ile moduły, tym bardziej te z CP są wrażliwe (chociaż część zdjęta na amen), to reszta gratów jak blachy, wnętrza itp - do tego w życiu nie dojdziesz.AMSTAFF pisze:No właśnie proste i te organy o których piszesz są bezradne z uwagi na fakt iż większość części jest juz bez cech identyfikacyjnych.Jednak myśle że to nie taki proste, są specjalne organy ściagania i myśle ze pierwsze co srawdzają to właśnie takie "hurtownie"
Jest popyt to i musi być podaż. Każdy chce tanio, a wiadomo z czym się to wiąże.
W CZ rynek części używanych praktycznie nie istnieje. Tu z okolicy wszystko jeździ do PL.
Black Cars Matters
D3 nie odpalisz tak łatwo, A4 A6 Q7 tak, ale nie A8 D3.Hgo pisze:Ja natomiast słyszałem, że zwinięcie D3 należy do jednych z prostszych zadań. Sprzęt pod OBD można kupić w sieci nawet na olx nieraz wystawiają na krótko ( administracja usuwa ) takie urządzenia. Najczęściej całość zajmuje nie więcej niż 30s, zamek wyłamany i auto otwarte, potem wtyczka pod diagnostykę i auto samo odpala
eeeee tam dla dobrego złodzieja z jeszcze lepszym sprzętem to chwila moment.shaqal pisze:D3 nie odpalisz tak łatwo, A4 A6 Q7 tak, ale nie A8 D3.
Oglądałem, kiedyś reportaż w DE na temat chyba BMW M5 (2010r.) z jakąś najnowszą technologią antywłamaniową itp.... Anonimowy gostek zgłosił się do nich że zwinie to auto w niej niż 10 min, a właściciel się nawet nie zorientuje.
Wiec po obserwacji dokładnej auta "kupił" drugie tak samo wyglądające tylko w podstawowej wersji, podszedł z lapkiem do auta (w momencie gdy właściciel wylegiwał się na plaży) i w dosłownie 1-1,5 otworzył auto nawet go nie dotykając. (kosmiczna technologia bluetooth ). Jak już otworzył auto podpiął się pod interface i wiadomo co było dalej. Jak już uruchomił auto to zrobił zdjęcia całego wnętrza i wszystkich tam znajdujących się elementów aby przenieść je do wcześniej kupionego auta i ułożyć w identyczny sposób. Tak właściciel nie zorientował się że to nie jego auto, tylko się zdziwił czemu nie może odpalić wezwał lawete i dopiero w aso się okazało że to nie jego auto...
a chłopaczek pracuje ponoc w bmw teraz (wtedy)
o co mi chodzi, to że ktoś z odpowiednia wiedzą i sprzętem da rade w kilka chwil nawet i D4 zwinąć.
Prosty przykład.... ECU ze zdjętym elektronicznie immo. Robisz włam, przekładasz komputery, wsiadasz ... zwarcie na kablach stacyjki i jedziesz ...
proszę nie brać tego jako przykład w wiadomych celach
to nie jest zwykły napęd...to
Jeśli auto jest wyposażone w systemy bezkluczykowe start-stop to nie ma znaczenia czy to D3 czy d4. Sprzęt na takie samochody jest jeden. Bez względu na markę czy to Japończyk czy Niemiec itd. Tak się to odbywa :
Dlatego osoby mieszkające w domkach jednorodzinnych powinny zabezpieczać odpowiednio swoje kluczyki. Dla złodzieja problem jest jeden jak zgasi auto to już go nie zapali ponownie.
Dlatego osoby mieszkające w domkach jednorodzinnych powinny zabezpieczać odpowiednio swoje kluczyki. Dla złodzieja problem jest jeden jak zgasi auto to już go nie zapali ponownie.