Forum Audi A8 Klub Polska

kuben pisze:Pełne AC wykupiłem od 19 marca, a wypadek miałem 17 więc absolutnie nie dostane żadnych pieniędzy - poza tym wypadek był z mojej winy..

po wypadku AC kupiłeś ?

Naprawa raczej nie opłacalna, to co już widać gołym okiem to można oszacować, a zapewne dojdzie to czego nie widać.

Biorąc pod uwagę uszkodzenia nie ma szans zmieścić się w zamierzonym budżecie. Jak już wspomniano, na handel wydoli ale sobie porządnie zrobić już nie.
W firmie robię czasem kalkulacje powypadkowe, to co z wierzchu wygląda na drobną sprawę często okazuje się skarbonką bez dna.

Lechu pisze:

kuben pisze:Pełne AC wykupiłem od 19 marca, a wypadek miałem 17 więc absolutnie nie dostane żadnych pieniędzy - poza tym wypadek był z mojej winy..

po wypadku AC kupiłeś ?

Naprawa raczej nie opłacalna, to co już widać gołym okiem to można oszacować, a zapewne dojdzie to czego nie widać.

AC wykupiłem jakiś czas temu, ale umowa wchodziła w życie z dniem zakończenia poprzedniej polisy innego właściciela.

Jedni mówią, że można ją robić, drudzy że raczej się nie opłaca. Sam już nie wiem.

kuben pisze:AC wykupiłem jakiś czas temu, ale umowa wchodziła w życie z dniem zakończenia poprzedniej polisy innego właściciela.

A nie mogłeś jej wykupić na siebie bez względu na AC poprzedniego właściciela ?

Nie da się z jego polisy tego naprawić. Możesz się z nim dogadać na pewno wyjdzie Cie to taniej.
W końcu auto posiadało AC ?
Pogadaj z agentem gdzie brałeś AC, albo jak masz jakiegoś znajomego w ubezpieczeniach, czy da się to jakoś ułożyć odpowiednio.

Jedni mówią, że można ją robić, drudzy że raczej się nie opłaca. Sam już nie wiem.

NIe wiesz co CIe czeka jak wszystko rozbierzesz. czy np zawiecha jest cała itp.

Weź kartkę i spisz z grubsza to co potrzebujesz, następnie ściągnij przód i dopisuj do listy kolejne elementy. Następnie jak będziesz miał to co najpilniejsze to ponotuj obok koszta i na koniec podlicz. I tak się urodzi coś przy naprawie ale będziesz miał z grubsza zarys kosztów.

kuben pisze:Jedni mówią, że można ją robić, drudzy że raczej się nie opłaca. Sam już nie wiem.

Robić zawsze można.... ale nie zawsze jest to opłacalne.
Jak chcesz robić dla siebie to moim zdaniem nie ma szans na naprawę w założonym budżecie.... to już widać po pierwszym zdjęciu.... a jak zrobisz listę części to może się okazać, że jest więcej.

Co do kompletnych przodów, owszem, można takie kupić ale... warto zauważyć, że aby było dobrze nie możesz kupić dowolnego przed-liftowego przodu bo lamp przednich było kilka rodzajów jak i wentylatorów i kilka innych detali może być różnych od tego co masz w aucie.

Jakiś czas temu stałem przed podobnym dylematem ale u mnie i szkody były mniejsze i budżet zdecydowanie większy i AC miałem na swoją pełne.


Na sztukę na handel zawsze można zrobić ale ciężko będzie to sprzedać w dobrych pieniądzach i może się okazać, że nie będzie to wcale więcej niż w to włożysz.

Lechu pisze:

kuben pisze:AC wykupiłem jakiś czas temu, ale umowa wchodziła w życie z dniem zakończenia poprzedniej polisy innego właściciela.

A nie mogłeś jej wykupić na siebie bez względu na AC poprzedniego właściciela ?

Nie da się z jego polisy tego naprawić. Możesz się z nim dogadać na pewno wyjdzie Cie to taniej.
W końcu auto posiadało AC ?
Pogadaj z agentem gdzie brałeś AC, albo jak masz jakiegoś znajomego w ubezpieczeniach, czy da się to jakoś ułożyć odpowiednio.

kuben pisze:Preston81 to nie przejdzie. Leciałem na poprzedniej polisie właściciela, na której było tylko OC.
Pełne AC wykupiłem od 19 marca, a wypadek miałem 17 więc absolutnie nie dostane żadnych pieniędzy - poza tym wypadek był z mojej winy..

Z tego wynika, ze poprzedni wlasciciel nie mial AC, nie rozumiem tylko po co po dzwonie wykupil AC. Moze by naprawic jakos przod (tak by nie wyszlo przy wycenie szkody) i rozwalic juz z AC, innego sensu nie widze.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

FOSS,

Wybacz mój brak wiedzy, ale w jaki sposób mam znaleźć części, które będą idealnie pasowały do mojej A8?

Jeszcze pytanie - co to znaczy zrobić samochód na handel? Byle jak? Wkładając jak najmniejszy budżet i używając byle jakich zamienników?

A tak z ciekawości, za ile sprzedałbym samochód w takim stanie jak na zdjęciach?

Korton pisze:Z tego wynika, ze poprzedni wlasciciel nie mial AC, nie rozumiem tylko po co po dzwonie wykupil AC. Moze by naprawic jakos przod (tak by nie wyszlo przy wycenie szkody) i rozwalic juz z AC, innego sensu nie widze.

Kolega przed zakończeniem OC (18 marca) pojechał wykupić ubezpieczenie(powiedzmy 14 marca pojechał to załatwić) i wykupił OC+AC, które ważne będzie od 18 marca a dwa dni później(16 marca) jebnął

kuben pisze:Wybacz mój brak wiedzy, ale w jaki sposób mam znaleźć części, które będą idealnie pasowały do mojej A8?

Najlepiej poprosić po VIN kogoś aby rozkodował Ci te najważniejsze elementy jakie miałeś na aucie(te które mogą sie różnić). Głównie rozchodzi sie o lampy i wiatraki na chłodnicy oraz wyposażenie dodatkowe jak np distronic(radar+inny grill dolny). Reszta to raczej leci seria wszystko to samo.

kuben pisze:Jeszcze pytanie - co to znaczy zrobić samochód na handel? Byle jak? Wkładając jak najmniejszy budżet i używając byle jakich zamienników?

No po prostu kupić tanie używki z allegro i na nich poskładac auto. Tanie to znaczy np z urwanym jednym zaczepem zderzak, który będzie się normalnie trzymał. Lampa może być jakaś nie idealnie przeźroczysta nadająca się do regeneracji... itp...

kuben pisze:A tak z ciekawości, za ile sprzedałbym samochód w takim stanie jak na zdjęciach?

Myślę, że to ciężkie zadanie będzie... na części może koło 20tys zł bo mało kto się decyduje na takie odbudowy w tak nadźganym elektroniką aucie. Po zrobieniu najmniejszym kosztem ze 30-35 się sprzeda.

Jaki sens robić i potem sprzedawać ? Lepiej takiego sprzedać i po problemie .

rafalr93 pisze:Jaki sens robić i potem sprzedawać ? Lepiej takiego sprzedać i po problemie .

Sens jest dokładnie taki jak dla handlarza. Masz "wrak" wart 20tys. Wsadzasz najniższą linia oporu max 7tys. Sprzedajesz za 30-35tys co daje jakieś tam mniejsze ale zyski, niż sprzedanie za 20tys.

kuben pisze:

drago_o pisze:No za 13-15 chodzą kompletne duże ryjki w idealnym stanie praktycznie nowe to nie przesada...

Sęk w tym, że nie chce po lifta. Podoba mi się przedliftowy grill i chce by taki został. Stąd też kwota, którą chce wydać na naprawę.

Dziękuje również na namiary, jutro się odezwę i zobaczymy.

Problem w tym, że kompletne przody z pre-FL są droższe i jest ich mniej na rynku wtórnym niż po, dlatego też wiele samochodów po dzwonach jest robionych na FL.
Jak chcesz to robić to targałbym angola który dostał w dupe.
Druga sprawa, na forum AKP, masz użytkownika maly v8 - http://www.audiklub.org/forum/memberlis ... ile&u=1448 który nie takie samochody składał, popytaj jak to wg niego wygląda.

Jest ich mniej trochę to fakt ale czy sa droższe... wydaje mi się, że nie są droższe. Warto zapytać kogoś co już to robił i ma większe rozeznanie

drago_o, 7 tyś ? Zbyt optymistyczne podejście , znając życie to wyjdzie na zero albo i dołoży + strata czasu . A przy sprzedaży sam lament , przerabiałem już ten temat .

Na używkach z allegro spokojnie. Belka z odbojami ze 300zł, zderzak od 500zł (goły) do 1000zł już z jakimiś listewkami można kupić, maska koło 1000zł, błotniki po 400zł, czujniki parkowania po 100-150zł, chłodnica 500zł, chłodnica klimatyzacji 300zł, chłodniczka ta trzecia mała (nie wiem od czego, chyba olej skrzyni?) nie wiem w jakiej cenie ale pewnie też koło 300zł, jakies klaksony, grille, kratki halogenów pewnie pewnie do 500zł, przeciwmgłowe ze 100-150zł za sztukę, na koniec jakieś lakierowanie

PS zapomniałem jeszcze o kompresorze, ale auto stoi ładnie więc może i sprawny by był