Nie wiem do jakiego ciśnienia mógł się nabić ale w pewnym momencie tak jakby brakowało już mu siły na kolejny ruch cyliderka i wtedy był słyszalny huk, uderzenie... To że spalił się bezpiecznik mnie nie dziwi, ale ważniejsze z jakiego powody kompresor się nie wyłączał..?
Czy to tylko "zespawany" przekaźnik, czy jednak coś innego..?
No i nie wiem który to przekaźnik, a nie chciał bym rozbierać wszystkich przekaźników...
[ Dodano: 2018-07-13, 16:50 ]
A mógł byś podać linka?Radny A8 D3 pisze:...( opisalem w innym temacie jak ja wykonac)
[ Dodano: 2018-07-14, 11:59 ]
Dobra to przekaźnik znalazłem.
Dla innych to ten u góry po lewej.