Przecież nie potrzeba wiatru do sprawdzenia, czy auto jedzie poprawnie powyżej 200km.mdamian pisze:ale że co kolego labas, ma dać auto do serwisu i serwisanci mają czekać aż będzie wiało odpowiednio mocno i wtedy mają wykonać jazdę próbną z prędkością 200km/h klienta i sprawdzać czy faktycznie rzuca :?: :?:
Serwis może wymienić całe zawieszenie , ustawią wszystko i oddadzą auto właścicielowi , ty się przejedziesz , zobaczysz że sytuacja bez zmian i co dalej :?: :?:
Skoro auto pływa to coś jest nie tak, a że jest na gwarancji to niech i wymieniają całe zawieszenie i bóg wie co jeszcze, auto ma być sprawne i bezpieczne.
Miałem kiedyś podobny problem z serwisem na Pomorzu, też chcieli mnie spławić bo gwarancja kończyła się za dwa miesiące, dwa telefony do Poznania załatwiły sprawę a i ja po nich jeździłem jak po burej suce.
Nie po to wydaje się na auto pięć stówek żeby być spławianym.