misza.83, poprawiłem tytuł Twojego wątku - to wprawdzie kosmetyka ale tagi piszemy troche inaczej.
I proszę Cię o trochę więcej zasad pisowni polskiej bo jak kolega poniżej zauważył tego się nie da normalnie przeczytać a co dopiero zrozumieć i coś pomóc.
Czy tak jak poniżej nie byłoby lepiej?... niby to samo a jednak coś innego.
Witam wszystkich.
Czy pomorze mi ktoś zrozumieć zasadę działania kompresora... którędy zasysa powietrze a którym wężem zasila miechy?
Dodaje fotke jak ja to widzę - nie wiem tylko dlaczego sprężone powietrze wraca spowrotem do komory (bo krąży przez pochłaniacz wilgoci? a ten cienki przewód zasila miechy ?)...
i skąd pobiera powietrze?... jest jakiś filtr?...
Napiszę dlaczego chcę wiedzieć jak to z tym jest...
podniosłem autko lewarkiem z przodu tam gdzie jest kompresor, odkręciłem ostojnik (o ile to jest ostojnik) syknęło lekko (był czysty), zakręciłem opuściłem auto i leży przodem :shock:
Kompresor działa (czarnym przewodem daje spore ciśnienie cienkim brązowym nic).
Rozebrałem elektrozawór, wyciągnąłem iglice... też nie podaje tym cienkim.
Są może jakieś mechaniczne zawory w środku które mogły się "zablokować"?
VAG pokazuje tylko przegrzanie kompresora ale to normalne skoro zbyt długo działa a nie pompuje audiczki do góry.
Proszę o pomoc jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat :!:
Pozdrawiam, FOSS.