Forum Audi A8 Klub Polska

co do zasady i sztuki to ZAWSZE wymienia sie rozrzady lancuchowe wraz z kolami a nawet jak np w a6 c6 2,4 bdw i 3,2 fsi wraz z WARIATORAMI ( gdzie koszt jednego wariatora to ok 1850 zl po upustach ) czyli tak dla przykladu 4 x wariator ok 1850 zl szt + 4 lancuchy ok 360 zl szt + 4 napinacze ( srednia cena ok 600 zl szt ) + 3 slizgi ( srednia cena ok 100 zl szt ) + cala masa bolcow , srub ( takze obowiazkowo trzeba wymianiac przy kazdym odkreceniu ) oringow i uszczelek + 2 kola zebate podwojne po 550 zl szt + 1 kolo pojedyncze ok 130 zl ..... no i przy wymiania trzeba wywalac silnik lub wyjechac skrzynia czyli robocizna u Pana Zdzisia w garazu od 1000 zl do 3000 w ASO. to tyle co do sztuki robocizny a zycie , zyciem !

wracajac do 3,7 czy 4,2 Producent ( AG AUDI ) nie przewidzial mozliwosci demontazu kol zębatych w tych silnikach czyli nie ma nawet technicznych mozliwosci takiej wymiany ( no i w ELSA tez nie ma nic na ten temat )

jak bym mial placic tyle co napisales to oblal bym to beną i podpalił i poszedłw długą

No to , żeby było śmieszniej to są najbardziej psujące się silniki w audi ( wada fabryczna rozrządu ).
Ale tak jak napisałem wcześniej to jest wymiana rozrządu zgodnie z zasadami i sztuka a w życiu ludzie najczęściej wymieniają tylko 1 napinacz z łańcuchem ( bo od tego zaczyna się psuć cały rozrząd ) .
Odeszliśmy od tematu....

Witam!

lukstorpeda pisze:co do zasady i sztuki to ZAWSZE wymienia sie rozrzady lancuchowe wraz z kolami

-teraz juz lepiej.W innym wypadku to pierwszy krok do zniszczenia silnika za wlasne pieniadze.


Stefan.

koledzy w motocyklach koła są częścią integralną wału wałków
no tak teraz się wykręca kota ogonem tak jak zawsze

majkaistefan pisze:Witam!

lukstorpeda pisze:co do zasady i sztuki to ZAWSZE wymienia sie rozrzady lancuchowe wraz z kolami

-teraz juz lepiej.W innym wypadku to pierwszy krok do zniszczenia silnika za wlasne pieniadze.


Stefan.

to powiedz Stefan w jaki sposób okreslić, czy koła są nadmiernie zużyte żeby zaszła koniecznosć ich wymiany? Bo gołym okiem tego nie sprawdzisz, jesli nie jest nic uszczerbione, pęknięte itp...Idąc tym tokiem myslenia to generalnie jak sie silnik zaczyna spusc to najlepiej wyniemiać wszystkie znajdujące sie wokól zepsutej częci pozostałe podzespoły które z nią współpracują no bo przeciesz występuje tzw. "reakcja łąńcuchowa" ... psuje sie jedno to zaraz poleci następne... no to lepiej drugi silnik kupić

lukstorpeda pisze:No to , żeby było śmieszniej to są najbardziej psujące się silniki w audi ( wada fabryczna rozrządu ).
Ale tak jak napisałem wcześniej to jest wymiana rozrządu zgodnie z zasadami i sztuka a w życiu ludzie najczęściej wymieniają tylko 1 napinacz z łańcuchem ( bo od tego zaczyna się psuć cały rozrząd ) .

Noi właśnie mam u siebie takie auto jak A6C6 4.2V8 FSI (BVJ) w którym w rozrządzie wymieniono tylko jeden napinacz - robota podobnież w ASO

Przy rozruchu (w trakcie samej fazy rozruchu) słychać wyraźne szczęknięcie które występuje w różnoraki mało powtarzalny sposób ale tylko przy pierwszym rozruchu. Każdy następny rozruch następujący bezpośrednio po sobie następuje już normalnie. Wystarczy 5 minut postoju na wyłączonym silniku i już pierwszy rozruch następuje z jakimś dziwnym szczęknięciem.
Niestety podejrzewam rozrząd

Witam!

martin_rs4 pisze:to powiedz Stefan w jaki sposób okreslić, czy koła są nadmiernie zużyte żeby zaszła koniecznosć ich wymiany?

-Jeszcze nie spotkalem sie z przypadkiem kiedy lancuch byl wyciagniety a kola dobre.Wtedy nalezy wybrac :albo robimy zgodnie ze sztuka albo wycieramy szklem d....

Stefan.

Ale zrozum, że koło zębate jest integralnym nie demontowanym elementem wałka. Nic z tym nie zrobisz a skoro w elsie pisze, że nastawnik wymienia się wraz z łańcuchem to po co bić pianę? Wałek z kółkiem to 2900zł bez zniżek za SZTUKĘ. 4x2900 + 2x2700 + 2x332 + 2x34= 17732zł (wałki, nastawnik, łańcuszek, uszczelnienie). To już wolę silnik z anglika..

krzychu22.p1i pisze: ...4x2900 + 2x2700 + 2x332 + 2x34= 17732zł (wałki, nastawnik, łańcuszek, uszczelnienie). To już wolę silnik z anglika...

dokładnie o to chodzi

ja mysle ze moj pomysł był lepszy z tą benzyną

majkaistefan pisze: Jeszcze nie spotkalem sie z przypadkiem kiedy lancuch byl wyciagniety a kola dobre.

To... że niby wadliwe koło jest powodem rozciągania łańcucha i w konsekwencji rozpieprzania nastawników? A co takiego z tym kołem się dzieje?

kolego coś upala i to mocny towar
widział ktoś koło ?

krzychu22.p1i pisze:Ale zrozum = 17732zł (wałki, nastawnik, łańcuszek, uszczelnienie). To już wolę silnik z anglika..

Ja bym go zrzucił z mostu.

majkaistefan pisze:Witam!

lukstorpeda pisze:co do zasady i sztuki to ZAWSZE wymienia sie rozrzady lancuchowe wraz z kolami

-teraz juz lepiej.W innym wypadku to pierwszy krok do zniszczenia silnika za wlasne pieniadze.


Stefan.

Ale przypadek A8 nie jest tego przykładem. Tu na łańcuchu jest głowica a nie cały rozrząd. Równie dobrze można napisać że rozrząd powinien się zmieniać razem z kołami bo z biegiem czasu się wycierają koła na wałkach, wale itp.
Mylisz pojęcia. Rozrząd na łańcuchu.
Rozrząd na łańcuchu to jest to :



I tu możesz się zastanawiać nad kołami. A nie w przypadku nastawników.

Temat przerzucił 50 stron i nagle do wymiany nastawników należy wymieniać koła ( co jest nierealne ponieważ są razem z wałkami )
Co będzie za 30 stron ... Może skończy się na rozebraniu silnika i ultradźwiękowym czyszczeniu kanałów olejowych, wymianie pompy oleju .
Zastanowić się troszkę trzeba co się pisze by nie robić zamętu i nie prowokować innych oraz nie wyprowadzać z błędu.
Uszkodzony element wymienia się na nowy, zużyty również.
Niedługo w temacie o pompach paliwowych ktoś wpadnie na genialny pomysł wymiany zbiornika całego wraz z koszem.

lepiej całe auto po co się rozdrabniać