Czy Audi A8 jest bezpiecznym autem ? Ooooo tak ;)
nie dajmy się zwieść opinii nie zniszczalnych ... tak naprawdę sami musimy byc swiadkami jakiejs masakry by ściągnąć nogę z gazu niestety ten efekt nie trzyma nas zbyt długo . Fajnie jest wierzyć że auto pancerne z pewnoscia w porównaniu do innych aut tak jest ale nikt nie jest nieśmiertelny dla ostudzenia ja po obejrzeniu wczoraj tego filmu powiedziałem sobie basta http://www.wykop.pl/link/2444127/kompil ... ych-pasow/
zwłaszcza po tym co zobaczyłem o ostatnich momentach filmu w łeb bym sobie strzelił jak bym był winny takiej sytuacji bez kitu palnał bym sobie w głowę
zwłaszcza po tym co zobaczyłem o ostatnich momentach filmu w łeb bym sobie strzelił jak bym był winny takiej sytuacji bez kitu palnał bym sobie w głowę
bądź sobą, wariatów też lubią
Ja pierd...le Maciek masakra .... ja bym chyba od razu pod następnego tira rzucił <jezu>
U mnie w aucie nikt nie jedzie bez zapietych pasów, a jak się nie podoba to może iść na piechotę.
Nie dawaj już więcej takich filmów bo mi nerwy puszczają i potem muszę teściowej przywalić (żarcik oczywiście )
U mnie w aucie nikt nie jedzie bez zapietych pasów, a jak się nie podoba to może iść na piechotę.
Nie dawaj już więcej takich filmów bo mi nerwy puszczają i potem muszę teściowej przywalić (żarcik oczywiście )
to nie jest zwykły napęd...to
CO do kierowców TIRa to sa też tacy prawdziwi. Wracając z Poznania miedzy Sulechowem a Zieloną Górą zacząłem wyprzedzać cysterne. Nagle gośc mruga mi lewym kierunkiem i hamuje,przed nami było niewidoczne w nocy wzniesienie,gość siedząc wyżej widział nadjeżdżające auto i zaczął w pore reagować.
Dostrzegłem poświate lamp tego z przeciwka zanim sie pojawił i się schowałem za cysterne.
Nastepnie gdy się zwolniło gośc mrugał prawym że wolne i wolne było.
To zachowanie godnie podziwu bo rzadko sie dziś spotyka tak ogarniętego kierownika co nie dośc że uważa sam to i na innych.
DO niebezpiecznej sytuacji nie zdążyło nawet dojść.
W życiu niestety spotykałem się z baranami co mnie dosłownie spychali z drogi swoimi cięzarówkami więc są ludzie i małpy....
Dostrzegłem poświate lamp tego z przeciwka zanim sie pojawił i się schowałem za cysterne.
Nastepnie gdy się zwolniło gośc mrugał prawym że wolne i wolne było.
To zachowanie godnie podziwu bo rzadko sie dziś spotyka tak ogarniętego kierownika co nie dośc że uważa sam to i na innych.
DO niebezpiecznej sytuacji nie zdążyło nawet dojść.
W życiu niestety spotykałem się z baranami co mnie dosłownie spychali z drogi swoimi cięzarówkami więc są ludzie i małpy....
- stillbadboy
- Super Klubowicz
- Posty: 378
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:08
- Lokalizacja: Rzeszów
chrisvtr pisze:tylko ze kierowca tej A8 to kobieta ,wiec nie wróżę tu rozsądnej decyzji , no chyba ze to kobieta rajdowiec byłaNyku pisze:Moim zdaniem kierowca w ostatniej chwili się ratował. Odruch bezwarunkowy dlatego też strona pasażera jest w "gorszym" (o ile można to tak nazwać) niż strona kierowcy. Za wszelką cenę w ostatniej chwili chciał uniknąć kolizji a w takich wypadkach nie zbaczamy na auto tylko na swoje własne położenie. Chciał być jak najdalej od miejsca pierwszego uderzenia i wydaje mi się ze to nie loteria a kawałek szczęścia i ułamki sekund które pozwoliły mu rozwalić auto a taki sposób a nie inny jak np dostanie w zęby silnikiem.
statystycznie rzecz biorąc kobiety są lepszymi kierowcami, mają lepszy refleks, szybciej podejmują własciwe decyzje, mają więcej rozsądku na drodze i powodują mniej wypadków.
nie widze związku z tematem, i baby i chlopy są tacy którzy jeżdżą jak cioty. Idąc twoim tokiem średniowiecznego rozumowania kobieta nie powinna wychodzić z kuchni.
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Moja kobietka zdała w DE za pierwszym razem po czym wsadziłem ją w auta by odchwaścić po fahrschule. Ma prawko od 18.02 przebieg już 2200 i rośnie
Jak na kobiete całkiem sprawnie sobbie radzi.
Jej koleżanka ma prawko 4 lata a jazda z nią jest bardziej niebezpieczna niż przejazd przez warszawe na 3 biegu i czerwonym polu...
Mógł bym tak pisac o obu płciach więc?
Jak na kobiete całkiem sprawnie sobbie radzi.
Jej koleżanka ma prawko 4 lata a jazda z nią jest bardziej niebezpieczna niż przejazd przez warszawe na 3 biegu i czerwonym polu...
Mógł bym tak pisac o obu płciach więc?
przejechalem w swojej karierze kierowcy ponad 1,5 mln km ,miałem ponad dziesiec wypadkow , z czego jeden był spowodowany przez mezczyzne w podeszlym wieku po 60tce a reszta była winą kobiet i tu dodam ,że tylko jedna miala czarne wlosy a reszta to blondynki :p (moze ta czarna fabrowana była ? ) ,wiec jak sie do tego mają twoje statystyki ?stillbadboy pisze:statystycznie rzecz biorąc kobiety są lepszymi kierowcami
skoro widzisz tylko "baby i chłopów" i wciskasz komuś średniowiecze to się nie dziwię że nie widzisz związku z tematem , to że ktoś nie ma cycków nie oznacza że jest mężczyzną.... i vice versa.
[ Dodano: 2015-03-16, 18:59 ]
tu sie zgodze ale tez i dodam ze nasz polski system nauczania kierowców jest poprostu kiepski w porównaniu z niemmieckim ,sporo kobiet znajomych z niemiec jeżdzą dużo pewniej niż w polsce , ale to jest tak samo tu i tam ze jedna sie nadaje a inna nie ,sam nie raz uczyłem kobiety na kierowców ale głownie motocykli i jezdzą poprawnie aczkolwiek za szybko czują sie zbyt pewnie i czasem ma to swoje konsekwencje a np moja siostra jezdzi juz z 15 lat i ciagle ma jakies stluczki typu słupek , barierka ,kosz itd i kurna jej to juz tak zostanie raczej ale ona sama przyznaje ze szybko sie boi jezdzic a tyle jej wystarczy do pracy sie dokulacApophis pisze:Moja kobietka zdała w DE za pierwszym razem po czym wsadziłem ją w auta by odchwaścić po fahrschule. Ma prawko od 18.02 przebieg już 2200 i rośnie
Jak na kobiete całkiem sprawnie sobbie radzi.
Jej koleżanka ma prawko 4 lata a jazda z nią jest bardziej niebezpieczna niż przejazd przez warszawe na 3 biegu i czerwonym polu...
Mógł bym tak pisac o obu płciach więc?
co do kolegi wyzej co pisal o uprzejmosci kierowców TIR to zdarza sie jeszcze taka uprzejmosc ale zdecydowanie mniej niz 15 lat temu , kiedy kazdy kierowca duzego zestawu wiedział do czego slużą kierunki a i kierowcy osobówek wiedzieli ze nie tylko do sygnalizowania skretu , czasami jade jako pasazer z młodymi kierowcami i widzę ze poprzedzający auto TIR daje znak kierunkiem że jest droga wolna to wiekszosc nie ma pojecia dlaczego on włączył kierunek i nie skręca ?? echh....
Live Fast Die Hard - Bad Boys for LIVE
Sory ale jesteś w błedzie. System nauczania w Niemczech to PORAŻKA-mógł bym napisać referat o tym. Polskie prawo jazdy jest o wiele wyżej cenione. System kar poskramia nieuków bo jak sie nie nauczą to zbankrutują lub i straca prawko najdroższe na swiecie chyba.chrisvtr pisze:tu sie zgodze ale tez i dodam ze nasz polski system nauczania kierowców jest poprostu kiepski w porównaniu z niemmieckim ,sporo kobiet znajomych z niemiec jeżdzą dużo pewniej niż w polsce , ale to jest tak samo tu i tam ze jedna sie nadaje a inna nie ,sam nie raz uczyłem kobiety na kierowców ale głownie motocykli i jezdzą poprawnie aczkolwiek za szybko czują sie zbyt pewnie i czasem ma to swoje konsekwencje a np moja siostra jezdzi juz z 15 lat i ciagle ma jakies stluczki typu słupek , barierka ,kosz itd i kurna jej to juz tak zostanie raczej ale ona sama przyznaje ze szybko sie boi jezdzic a tyle jej wystarczy do pracy sie dokulac
prawda ale nie ucza w szkole to skąd ma wiedziec...chrisvtr pisze: czasami jade jako pasazer z młodymi kierowcami i widzę ze poprzedzający auto TIR daje znak kierunkiem że jest droga wolna to wiekszosc nie ma pojecia dlaczego on włączył kierunek i nie skręca ?? echh....
dlaczego porażka ? , napisz w skrócie co jest z nim nie tak jeśli możeszApophis pisze:Sory ale jesteś w błedzie. System nauczania w Niemczech to PORAŻKA-mógł bym napisać referat o tym. Polskie prawo jazdy jest o wiele wyżej cenione. System kar poskramia nieuków bo jak sie nie nauczą to zbankrutują lub i straca prawko najdroższe na swiecie chyba.chrisvtr pisze:tu sie zgodze ale tez i dodam ze nasz polski system nauczania kierowców jest poprostu kiepski w porównaniu z niemmieckim ,sporo kobiet znajomych z niemiec jeżdzą dużo pewniej niż w polsce , ale to jest tak samo tu i tam ze jedna sie nadaje a inna nie ,sam nie raz uczyłem kobiety na kierowców ale głownie motocykli i jezdzą poprawnie aczkolwiek za szybko czują sie zbyt pewnie i czasem ma to swoje konsekwencje a np moja siostra jezdzi juz z 15 lat i ciagle ma jakies stluczki typu słupek , barierka ,kosz itd i kurna jej to juz tak zostanie raczej ale ona sama przyznaje ze szybko sie boi jezdzic a tyle jej wystarczy do pracy sie dokulac
prawda ale nie ucza w szkole to skąd ma wiedziec...chrisvtr pisze: czasami jade jako pasazer z młodymi kierowcami i widzę ze poprzedzający auto TIR daje znak kierunkiem że jest droga wolna to wiekszosc nie ma pojecia dlaczego on włączył kierunek i nie skręca ?? echh....
no ok nie uczą tego w szkole , a kiedyś myslisz że uczyli ? , jeden na stu urodzi sie kierowcą a reszta musi sie nauczyć być nim ,czy wyżej cenione to nie wiem ,jednak powinno być wiecej godzin wyjezdzonych przed egzaminem , w niemczech egzamin jest moim zdaniem świetnypod względem auta , bo jezdzisz cywilnym autem bez zadnych oznaczem typu Egzamin i to jest moim zdaniem lepsze niz oklejona eLka u nas ,wiem ze gdizes bodajze w ktorymś z kraji skandynawskich na prawko sie zdaje przyjezdzając swoim autem i bez poprzedzających kursów , poprostu samemu sie uczy ,i jezdzi pod nadzorem rodzica czy opiekuna wyznaczonego przez siebie ,nie mi jest wygłaszać czy to dobry system czy nie , ale skoro tak tam jest i jakos nie ma ekstremalnie zwiększonej liczby wypadkow to i tak można jak widać, tylko jest jedno ale , oni mają inną czyli duzo lepszą infrastrukture niż my u nas i tu też lezy problem , temat rzeka , a co do tego A8 to fuks czy nie ,A8 jest bezpiecznym autem co nie znaczy ze nie mozna sie w nim połamać czy zginąć , poprostu ma sie większe szanse i tyle <okioki>
Live Fast Die Hard - Bad Boys for LIVE
Mnie uczyli w szkole zarówno w samochodówce jak i gdy zdawałem prawko.
CO do Niemiec to fakt infrastruktura wiele wybacza ale nie w wielkich miastach.
Moja zdawała więc wiem co jest:
Teoria: Wpajanie zasad zarzynania auta w imie ekologi. Brak wyjaśnienia pewnych zasad obowiązujących w krajach ościennych nieco inaczej. Mnie to uczyli że w DE to czy tamto wygląda nieco inaczej.
przykład: Skrzyżowanie z oznaczonymi wysepkami skret w lewo-w DE ustepujesz pierszeństwa jadącemu z naprzeciwka tylko jak jedzie prosto u nas zawsze. Brak tej wiedzy powoduje niebezpieczne sytuacje. Info o ograniczenich predkości-tam odwołuje znak u nas tez skrzyżowanie.
Praktyka. nauka autem z parktronikiem,systemami bajerami potem taki kursant wsiada w swoje kilkuletnie polo i jest kaleką,nie umi cofać,parkować,mota sie gdy mu zgaśnie auto bo przecież tamto się samo dopalało...Kursanci nie mają pojęcia do czego są lusterka chyba że kumaty nauczyciel(rzadkośc) nie bedzie miał wyjebane i wyjaśni na kilku lekcjach. Egzamin jak i jazdy są oznaczonymi autami z naklejka i małym kogutem fahrschule.
Poza tym moja była uczona przez 3 nauczycieli i którzy się w wielu sprawach nawzajem wykluczali. Gdyby nie ja nie miała by wielkiej szansy tego "przezyć" Kazałem jej nie słuchac debili i uczyś się zdać egzamin a potem gdy plastyk w reku olać to. W tydzień i 1200km nauczyłem ją wszystkiego co potrzebne.
Niemcy i ich jazda...PORAŻKA
CO do Niemiec to fakt infrastruktura wiele wybacza ale nie w wielkich miastach.
Moja zdawała więc wiem co jest:
Teoria: Wpajanie zasad zarzynania auta w imie ekologi. Brak wyjaśnienia pewnych zasad obowiązujących w krajach ościennych nieco inaczej. Mnie to uczyli że w DE to czy tamto wygląda nieco inaczej.
przykład: Skrzyżowanie z oznaczonymi wysepkami skret w lewo-w DE ustepujesz pierszeństwa jadącemu z naprzeciwka tylko jak jedzie prosto u nas zawsze. Brak tej wiedzy powoduje niebezpieczne sytuacje. Info o ograniczenich predkości-tam odwołuje znak u nas tez skrzyżowanie.
Praktyka. nauka autem z parktronikiem,systemami bajerami potem taki kursant wsiada w swoje kilkuletnie polo i jest kaleką,nie umi cofać,parkować,mota sie gdy mu zgaśnie auto bo przecież tamto się samo dopalało...Kursanci nie mają pojęcia do czego są lusterka chyba że kumaty nauczyciel(rzadkośc) nie bedzie miał wyjebane i wyjaśni na kilku lekcjach. Egzamin jak i jazdy są oznaczonymi autami z naklejka i małym kogutem fahrschule.
Poza tym moja była uczona przez 3 nauczycieli i którzy się w wielu sprawach nawzajem wykluczali. Gdyby nie ja nie miała by wielkiej szansy tego "przezyć" Kazałem jej nie słuchac debili i uczyś się zdać egzamin a potem gdy plastyk w reku olać to. W tydzień i 1200km nauczyłem ją wszystkiego co potrzebne.
Niemcy i ich jazda...PORAŻKA
Wiesz w DDR często bywaja fotopstryczki za takim zakretem więc kosztuje,natomiast u mnie jak jest takie ograniczenie przed zakretem to jazda tam 80tka to niemal pewny wypad z drogi.
Ludzie którzy nie mają tych uprawnień mają jednak strach przed rychła ich strata i czesto gesto jada jak 100latkowie...
Ok popisalim ale chyba nijak sie to ma do tytułu tegoz tematu
Ludzie którzy nie mają tych uprawnień mają jednak strach przed rychła ich strata i czesto gesto jada jak 100latkowie...
Ok popisalim ale chyba nijak sie to ma do tytułu tegoz tematu
- stillbadboy
- Super Klubowicz
- Posty: 378
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:08
- Lokalizacja: Rzeszów
mozesz srylion kilometorw zrobic i o niczym to nie swiadczy ani nie potwierdza ze jestes dobrym kierowcą ani zlym ani tym bardziej lepszym czy gorszym od kobiet.. Na co dzien jestem spedytorem wruchu meidzynarodowym i wierz lub nie ale stluczki kierowcow ciezarowek ktorzy kreca x razy tyle co ty są notoryczne- na weekendach mają stluczki w swoich osobowkachchrisvtr pisze:przejechalem w swojej karierze kierowcy ponad 1,5 mln km ,miałem ponad dziesiec wypadkow , z czego jeden był spowodowany przez mezczyzne w podeszlym wieku po 60tce a reszta była winą kobiet i tu dodam ,że tylko jedna miala czarne wlosy a reszta to blondynki :p (moze ta czarna fabrowana była ? ) ,wiec jak sie do tego mają twoje statystyki ?stillbadboy pisze:statystycznie rzecz biorąc kobiety są lepszymi kierowcami
skoro widzisz tylko "baby i chłopów" i wciskasz komuś średniowiecze to się nie dziwię że nie widzisz związku z tematem , to że ktoś nie ma cycków nie oznacza że jest mężczyzną.... i vice versa.
[ Dodano: 2015-03-16, 18:59 ]tu sie zgodze ale tez i dodam ze nasz polski system nauczania kierowców jest poprostu kiepski w porównaniu z niemmieckim ,sporo kobiet znajomych z niemiec jeżdzą dużo pewniej niż w polsce , ale to jest tak samo tu i tam ze jedna sie nadaje a inna nie ,sam nie raz uczyłem kobiety na kierowców ale głownie motocykli i jezdzą poprawnie aczkolwiek za szybko czują sie zbyt pewnie i czasem ma to swoje konsekwencje a np moja siostra jezdzi juz z 15 lat i ciagle ma jakies stluczki typu słupek , barierka ,kosz itd i kurna jej to juz tak zostanie raczej ale ona sama przyznaje ze szybko sie boi jezdzic a tyle jej wystarczy do pracy sie dokulacApophis pisze:Moja kobietka zdała w DE za pierwszym razem po czym wsadziłem ją w auta by odchwaścić po fahrschule. Ma prawko od 18.02 przebieg już 2200 i rośnie
Jak na kobiete całkiem sprawnie sobbie radzi.
Jej koleżanka ma prawko 4 lata a jazda z nią jest bardziej niebezpieczna niż przejazd przez warszawe na 3 biegu i czerwonym polu...
Mógł bym tak pisac o obu płciach więc?
co do kolegi wyzej co pisal o uprzejmosci kierowców TIR to zdarza sie jeszcze taka uprzejmosc ale zdecydowanie mniej niz 15 lat temu , kiedy kazdy kierowca duzego zestawu wiedział do czego slużą kierunki a i kierowcy osobówek wiedzieli ze nie tylko do sygnalizowania skretu , czasami jade jako pasazer z młodymi kierowcami i widzę ze poprzedzający auto TIR daje znak kierunkiem że jest droga wolna to wiekszosc nie ma pojecia dlaczego on włączył kierunek i nie skręca ?? echh....
widzisz a moj byly szef przejezdzil cutorenem c5 5lat bez awarii i twierdzil ze to najlepsze auto jakie mial. A przeciez to jedno z najbardziej awaryjnych aut.
Nie ciągne wiecej dyskusji Ty masz swoje zdanie ja mam swoje, kobietek bede bronil, bo zakaly drogowe nie mają nic wspolnego z płcią Wspolczuje Ci szczescia do znajdowania sie w sytuacjach "stluczkowych" i oby sie nie powtarzaly tfu tfu
to o czym dalej piszesz to chyba ginekomastia , chyba ze jestes hen hen postępowy:D
jedno jest pewne i sprawdza sie zawsze: wina lezy zawsze po srodku. na tym koncze OT.
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"