Mandatyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!
najlepsze jest to ze skrecalem ze skrzyzowania od razu na wiadukt i chcialem zdazyc na nastepne swiatla wiec but nagle zjezdam z wiaduktu i patrze policjant leci, ale zatrzymalo sie przed nim auto, az tu nagle on zza tego auta prawie ze pod moje skacze <jezu> ...
niestety przy predkosci kolo 90km/h ciezko bylo wyzerowac auto, tak wiec zwolnilem i z dojechalem do nastepnego skrzyzowanie jakies 200m dalej...a ze stalem pierwszy na swiatlach to skrecilem w lewo i zatrzymalem sie na przystanku i poczekalem na kretynow... <niegadam>
Ci jak przyjechali to od razu do mnie z gębą
* dlaczego sie nie zatrzymalem do kontroli
* hmm mowie przeciez stoje tu
* a on ze mi zabiora prawko bo probowalem uciec <jezu>
* coooo....mowie Panie...jak bym chcial uciec to by juz mnie tu dawno nie bylo <fuck> ....
po chwili jak madat wypisali, to jeden (w miare normalny) mowi ze dopiero jak zobaczyl na klapie bagaznika i w dowodzie 4,2 to sobie uswiadomil ze faktycznie by mnie nie dogonili i mowi mi ze wzial to pod uwage, oraz ze wybralem bezpieczne miejsce do zatrzymania pojazdu dlatego dzis tylko mandat za predkosc ... <lipa>
niestety przy predkosci kolo 90km/h ciezko bylo wyzerowac auto, tak wiec zwolnilem i z dojechalem do nastepnego skrzyzowanie jakies 200m dalej...a ze stalem pierwszy na swiatlach to skrecilem w lewo i zatrzymalem sie na przystanku i poczekalem na kretynow... <niegadam>
Ci jak przyjechali to od razu do mnie z gębą
* dlaczego sie nie zatrzymalem do kontroli
* hmm mowie przeciez stoje tu
* a on ze mi zabiora prawko bo probowalem uciec <jezu>
* coooo....mowie Panie...jak bym chcial uciec to by juz mnie tu dawno nie bylo <fuck> ....
po chwili jak madat wypisali, to jeden (w miare normalny) mowi ze dopiero jak zobaczyl na klapie bagaznika i w dowodzie 4,2 to sobie uswiadomil ze faktycznie by mnie nie dogonili i mowi mi ze wzial to pod uwage, oraz ze wybralem bezpieczne miejsce do zatrzymania pojazdu dlatego dzis tylko mandat za predkosc ... <lipa>
to nie jest zwykły napęd...to
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 07 sty 2011, 15:08
- Lokalizacja: BS-ski
A ja ostatnio jadę patrze w polu stoją tajniacy tym samym samochodem co tydzień wcześniej mnie zatrzymali. Rozpędziłem swój wehikuł do 150km/h patrze zbliżają się to ja do 120km w lusterku koguty to ja po hamulcach do zera stanęli obok mnie na 2 pasie żeby w dupę nie wjechać powiedziałem co nie co im i pojechali smutni.
Mi jeszcze wisi 200 za powrót z urodzin teściowej ale to też śmieszna historia.
Wracamy z żoną z Tarnobrzega, 11-go listopada. Policji pełno ze względu na jakieś zamieszki.
Wylatujemy z sandomingo i lecę sobie spokojnie koło jednego złotego.
oczywiście bez tłumika na gołym przelocie
Żona mówi: zebrało jej się na amory wtedy:
Erni tyle kilometrów co już razem przejechaliśmy, zjeździliśmy całą Polskę i nigdy nie dostaliśmy mandatu.
I w tedy słyszę w tle piosenkę " Wróżko czarodziejko "
Lizak i na bok.
Mówię pieknie mandat i dowód zabrany. Na swoim podwórku to mam spokój ale niestety to było na obcym gruncie.
Wychodzi policjant pokazuje mi koła że wystają. Więc mu mówie że na stacji diagnostycznej pan powiedział że jest ok bo bieżnik nie wystaje.
Potem zaprosili mnie do radiowozu.
Kilka pytań o auto, utrzymanie itp ogólnie dyskusja była miła i zakończyła się biletem do banku na kwotę 200 PLNów
No niestety sam byłem sobie winien 110/50
Wracamy z żoną z Tarnobrzega, 11-go listopada. Policji pełno ze względu na jakieś zamieszki.
Wylatujemy z sandomingo i lecę sobie spokojnie koło jednego złotego.
oczywiście bez tłumika na gołym przelocie
Żona mówi: zebrało jej się na amory wtedy:
Erni tyle kilometrów co już razem przejechaliśmy, zjeździliśmy całą Polskę i nigdy nie dostaliśmy mandatu.
I w tedy słyszę w tle piosenkę " Wróżko czarodziejko "
Lizak i na bok.
Mówię pieknie mandat i dowód zabrany. Na swoim podwórku to mam spokój ale niestety to było na obcym gruncie.
Wychodzi policjant pokazuje mi koła że wystają. Więc mu mówie że na stacji diagnostycznej pan powiedział że jest ok bo bieżnik nie wystaje.
Potem zaprosili mnie do radiowozu.
Kilka pytań o auto, utrzymanie itp ogólnie dyskusja była miła i zakończyła się biletem do banku na kwotę 200 PLNów
No niestety sam byłem sobie winien 110/50
Jadę wczoraj przez miasto, patrzę zapala się pomarańcz to but redukcja, wycie z wydechu i luzik, jade sobie pomału, patrze migają koguty, zjeżdżam jak inni kierowcy, niestety na mnie się zatrzymali, poprosili o zjechanie i 6 pkt i 300 zł mandatu za "czerwone" młode łepki nawet się dogadać nie dało....
niewazne na jakim zolte tez nie zezwala na wjazd na skrzyzowanie
Kod: Zaznacz cały
§ 95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają:
sygnał zielony — zezwolenie na wjazd za sygnalizator,
sygnał żółty — zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony,
sygnał czerwony — zakaz wjazdu za sygnalizator,
sygnały czerwony i żółty, nadawane jednocześnie — zakaz wjazdu za sygnalizator; sygnały te oznaczają także, że za chwilę zapali się sygnał zielony.