Własne pamiątki PRL - Co mieliście?
jakby ktoś potrzebował to mam jeszcze od cholery gier na commodorcarobertas pisze:pamietam czasy commodore c64, i ustawianie glowic srubokrecikiem
ps. a pisaliście programy w BASIC-u czy jakoś tak... pamiętam jak pisałem ze trzy dni taki program po czym wyszedł a'la ludzik podniósł rękę... podniósł drugą.. zniknął i koniec a ja trzy dni klepałem jakieś znaki <jezu> to były czsy...
śrubokręty(takie malutkie) pasowały od domowych maszyn do szycia... które złożone robiły za mebel ozdobny w przedpokoju
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Tak się składa że "składuję kilka sztuk c64 i czasem nawet załączę z peryferiami produkcji obecnej. Swoją drogą ciekawostką jest fakt (może o tym nie Wiecie) iż coraz więcej osób interesuje się retrogaming'iem.AMSTAFF pisze:jakby ktoś potrzebował to mam jeszcze od cholery gier na commodorca
Więc jakież to gry posiadasz? Może przygarnę
Ba! Miałem gumiaka! ZX Spectrum 48k, programowało się całymi komendami a nie po literce. Ileż to wieczorów zeszło na pisaniu. Oczywiście było turbo, Kempston do joystick'a i AY do dźwięku. A kasety z programami i gierkami to zamawialiśmy w Zielonce pod Warszawą. Kto pamięta wojny na demosy? Z innych sprzętów do dziś pozostały mi (działają) CD Fonica razem ze wzmacniaczem oraz kolumny radzieckie elektronika, a do kompletu deck KARAT. Ale była też Wilga (radiomagnetofon) oraz aparat fotograficzny Smiena, bo do Druha już nie było klisz.AMSTAFF pisze:jakby ktoś potrzebował to mam jeszcze od cholery gier na commodorcarobertas pisze:pamietam czasy commodore c64, i ustawianie glowic srubokrecikiem
ps. a pisaliście programy w BASIC-u czy jakoś tak... pamiętam jak pisałem ze trzy dni taki program po czym wyszedł a'la ludzik podniósł rękę... podniósł drugą.. zniknął i koniec a ja trzy dni klepałem jakieś znaki <jezu> to były czsy...
śrubokręty(takie malutkie) pasowały od domowych maszyn do szycia... które złożone robiły za mebel ozdobny w przedpokoju
Bądź dobry jak chleb.