olozwirski pisze:Czy mierzy się stara tarcze przed wymiana?
Nie, takiej potrzeby nie ma
Pepeka pisze:Piasty mierzyłem na urządzeniu FISO, krzywa piasta podlega wymianie tego się nie szlifuje a do prostowania to tak po prawdzie trudne do wykonania , tarcze zawsze nowe ,jeśli klient sie uparł to mieliśmy dostęp do specjalistycznej szlifierki . Warsztaty u pana Mirka mierzą bicie najczęściej na "szum"
tzn. jak szumi jednakowo to bicie dopuszczalne jak moduluje to krzywe, a jak krzywe toczą kłową tokarką na 27 mm( sic. dopuszczalne 28) piastę jadą szczotką drucianą i papierem ściernym a czasem szlifierką kątową ( to nie przytyk do kolegi Lewian - z całym szacunkiem) montuja do kupy na sucho kasują 600 stów i proszą Boga żebyś czasem nie wrócił . Tak to wygląda...
Jasna sprawa, że jak piasta krzywa to śmieć, nie ma co się z tym bawić, w ogólnie nie wiem jak na takie coś można by było wpaść ;P
Pomiar bicia tarcz czujnikiem zegarowym i jest ok czy to przy małej średnicy tarcz czy przy tych dochodzących do 400 mm.
Co do czyszczenia piast to wróć jeszcze raz do mojego postu bo się nie zrozumieliśmy
Napisałem, że dobry warsztat robi to przy pomocy specjalnych szczotek do czyszczenia piast, natomiast jeśli ktoś chce to zrobić w warunkach garażowych to druciana czołowa + papier ścierny będzie do tego ok
Tyle kompletów hamulców ile wymieniliśmy w swoim serwisie dam sobie rękę uciąć, że żaden warsztat/serwis w Polsce nie wymienił i o dziwo nie zdarzyła się żadna ale to żadna reklamacja
Fakt, że klienci przyjeżdżają do nas na wymianę tarcz czy klocków po 200-300 kilometrów chyba o czymś świadczy
A i zdarzają się tacy, którzy tak sobie wszystko rozplanują, że mieszkając za granicą przy okazji odwiedzin w Polsce odwiedzają również nas byśmy zatroszczyli się o ich auta
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę