[D3 ALL] Kompresor zawieszenia - sposób działania
Witam. W albumie: http://www.fotosik.pl/u/pebo/album/1582166 wrzuciłem kilka zdjęć poglądowych kompresora z A8 D3 2004 r. - wykonanych przy okazji wymiany pierścienia. Mam też prośbę do moderatorów, aby zdjęcia te dodać w jakiś uporządkowany sposób do tego naszego tematu - może na przyszłość się komuś przyda. Dziękuję i pozdrawiam.
Bądź dobry jak chleb.
pebo, czyli co sam regenerowałeś kompresor?? jak chodzi po regeneracji ??
Najlepsze fora internetowe samochodowe w Polsce:
Auto Audi A6 C6
Silnik BDW 2.4 177 KM. Wyciek płynu chłodniczego.
Auto Audi A6 C6
Silnik BDW 2.4 177 KM. Wyciek płynu chłodniczego.
Wymieniłem pierścień uszczelniający. Kompresor działa o wiele ciszej i podnosi szybciej. Także co jakiś czas operacja zalecana. Więcej czasu zajęło zdejmowanie osłon i nadkola niż sama wymiana pierścienia. Pierścień kupiłem na allegro (ten czarny - 150 złociszy) i specjalnie zrobiłem zdjęcia dla porównania. Grubości nie sprawdzałem i na oko (słaby pomiar) była zbliżona w obu pierścieniach, natomiast czarny (nowszy) był bardziej sprężysty. Pierścień łatwo się zdejmuje i nakłada, praktycznie samymi palcami i bez narzędzi. Trzeba tylko uważać aby nie za mocno go rozewrzeć, bo pewnie pęknie. Ja przy wymianie wyczyściłem tłok, cylinder i co się tam dało. Dobrze mieć sprężarkę lub coś podobnego, bo w skrzyni korbowej zbiera się pył i kurz - warto to solidnie wydmuchać. Po wyczyszczeniu ładnie przesmarowałem smarem teflonowo-silikonowym i złożyłem do kupy. Nie ma dostępu do łożyska korbowodu, bo jest zamknięte zanitowaną blaszką, ale gdyby padło, to podejrzewam, że też jest do naprawienia.Lukas134 pisze:pebo, czyli co sam regenerowałeś kompresor?? jak chodzi po regeneracji ??
Ostatnio zmieniony 08 mar 2014, 17:04 przez pebo, łącznie zmieniany 2 razy.
Bądź dobry jak chleb.
Właśnie w tym plastikowym żółtawym pojemniku są granulki, były lekko wilgotne, ale i pora była późna a auto było myte, więc trudno powiedzieć skąd ta wilgoć. Zakładam, że może być z powietrza. Granulat wygląda na jakiś ceramiczny i trudno stwierdzić, czy można go zastąpić pochłaniaczem wilgoci w granulacie - nie znalazłem nigdzie informacji co to jest. Granulat jest zamknięty tym białym krążkiem (zapewne też jakiś filterek) a następnie metalową blaszką z otworkami. Za blaszką jeszcze idzie taki plastikowy krążek stabilizujący sprężynę (brak na zdjęciu) i całość wchodzi w głowicę z cylinderkiem.tomi5 pisze:Hej, ten filtr z tym wkładem to jest ten od wilgoci??
Te granulki mozna zastapić takimi z woreczka??
Bądź dobry jak chleb.
Wracając do zdjęcia w pierwszego postu, to tym czarnym grubym przewodem powietrze jest zasysane do kompresora z tłumika ssania znad przedniego lewego nadkola, a ten cieniutki brązowy przewód to przewód wysokiego ciśnienia do rozdzielacza. Czarny przewód jest trójnikiem zamontowany do skrzyni korbowej kompresora i też jest tam dojście powietrza.
Bądź dobry jak chleb.
No własnie teraz to nie wiadomo, bo w tym temacie na 2 stronie uzytkownik tom980
napisal że zastosował filtr gazowy fazy lotnej, który idealnie tam pasuje. Natomiast czytalem jakis inny temat i tam ktoś pisał że zastepowal ten wkład własnie tymi granulkami pochłaniającymi wilgoć.
Tak prawde mówiąc to chyba bardziej pasuje założyć ten pochłaniacz wilgoci, w końcu kompresor zasysa powietrze które jest wilgotne i może sie skraplac w kompresorze jak i przewodach, a teraz taki lekki nadmiar wody w przewodach powietrznych i minusowa temperatura.......i mamy problem :-)
Zaraz lookne czy elsa cos o tym wspomina.
napisal że zastosował filtr gazowy fazy lotnej, który idealnie tam pasuje. Natomiast czytalem jakis inny temat i tam ktoś pisał że zastepowal ten wkład własnie tymi granulkami pochłaniającymi wilgoć.
Tak prawde mówiąc to chyba bardziej pasuje założyć ten pochłaniacz wilgoci, w końcu kompresor zasysa powietrze które jest wilgotne i może sie skraplac w kompresorze jak i przewodach, a teraz taki lekki nadmiar wody w przewodach powietrznych i minusowa temperatura.......i mamy problem :-)
Zaraz lookne czy elsa cos o tym wspomina.
Ze wstawieniem do środka kompresora to może być problem, bo siedzą tam jakieś zaworki. Poza tym wydaje mi się, że te granulki to filtr za cylindrem, bo są jakby brudniejsze od strony cylinderka, czyli jakby zatrzymywały pył i brud wydostający się z kompresora aby nie poszedł w przewody. Natomiast dobrym pomysłem jest wstawienie na przewodzie wlotowym przed kompresorem filtra powietrza z pochłaniaczem wilgoci (tylko jak często wymieniać te granulki?). Wówczas do kompresora trafiałoby czyste i suche powietrze (chyba że zrobić wlot przy kolektorze wylotowym) a do wymiany takiego filtra nie trzeba by było wyciągać kompresora.
Bądź dobry jak chleb.
Ot jak dobrze mądrego posłuchać. Faktycznie w zeszycie nr SSP 292 jest dokładnie opisane.tomi5 pisze:Według instrukcji ten filtr to jest poprostu osuszacz powietrza:
Nr 4
[url=http://images62.fotosik.pl/740/77de291d23294158m.jpg]Obrazek[/URL]
Bądź dobry jak chleb.
Jest jeszcze jedna rzecz która nie daje mi spokoju, a mianowicie.
Ktos pisał że po rozebraniu ori filtra jego zawartośc to papierowe granulki ktgóre są wilgotne.
Teraz jeżeli zastosujemy zwykłe granulki z pochłaniacza wilgoci to ok wilgoś będa chłonąć ale co z brudem i kurzem, co go zatrzyma przed dostaniem sie do tłoka, w ori właśnie ten papier chyba czynił to zadanie.
Ale znalazłem cos takiego, tutaj niby ori, ale wyglada jak filtr paliwa z komarka i przegieli z ceną
http://allegro.pl/filtr-powietrza-kompr ... 61980.html
Natomiast tutaj jest to samo tylko duuuuuuużo tańcze i od mercedesa, a też ktos pisał że jak wymienial swój to w środku był filtr mercedesa, więc chyba nie ma co kombinować i wkładac ten za 37zł.
http://allegro.pl/filtr-powietrza-kompr ... 70991.html
Tylko coś wielkością nie przypomina filtra nad tłokiem kompresora, może ten filtr jeszcze gdzies indziej sie montuje, a może by dać na wejściu zasysanego powietrza takie ustrojstwo z filtrem od LPG a w tłok granulki z pochłaniacza??
Ktos pisał że po rozebraniu ori filtra jego zawartośc to papierowe granulki ktgóre są wilgotne.
Teraz jeżeli zastosujemy zwykłe granulki z pochłaniacza wilgoci to ok wilgoś będa chłonąć ale co z brudem i kurzem, co go zatrzyma przed dostaniem sie do tłoka, w ori właśnie ten papier chyba czynił to zadanie.
Ale znalazłem cos takiego, tutaj niby ori, ale wyglada jak filtr paliwa z komarka i przegieli z ceną
http://allegro.pl/filtr-powietrza-kompr ... 61980.html
Natomiast tutaj jest to samo tylko duuuuuuużo tańcze i od mercedesa, a też ktos pisał że jak wymienial swój to w środku był filtr mercedesa, więc chyba nie ma co kombinować i wkładac ten za 37zł.
http://allegro.pl/filtr-powietrza-kompr ... 70991.html
Tylko coś wielkością nie przypomina filtra nad tłokiem kompresora, może ten filtr jeszcze gdzies indziej sie montuje, a może by dać na wejściu zasysanego powietrza takie ustrojstwo z filtrem od LPG a w tłok granulki z pochłaniacza??
Witam, zasięgałem języka przed regeneracją kompresora i przy audi A8 mamy filtr na przewodzie zasysającym ,tłumik kompresora ( cena w aso 460zl ,ale robią regnerację info na priv jak ktoś chce ,u mnie zamarzł ) i osuszacz powietrza w kompresorze (pochłaniacz wilgoci ) U siebie filtr wymieniłem ,tłumi regenerowałem, A osuszacz był zrobiony prze regeneracji całego kompresora .Wcześniej sam robiłem regenerację i kupiłem za 150 czy 160zl czarny pierścień z allegro ,ale po 2 miesiącach kompresor padł ,po odkręceniu głowicy okazało się że był całkowicie zatarty .Oddałem więc kompresor do regeneracji i powiedzieli że nie taki materiał na pierścień i jakość pozostawia też wiele do życzenia.Zrobili kompresor na brązowym pierścieniu ( nie rozkręcałem) ale pyka ładnie od 2 lat