Forum Audi A8 Klub Polska

Witajcie
Mam wątpliwości co do gazu w Audi A8 D3 4,2 benzyna MPI. Moje wątpliwości budzi to, ze auto nie jest już najnowsze (mam 50 tyś zł, szukam raczej coś z mały "ryjem") i ma dość spory przebieg, gaz nie ograniczy jeszcze jego żywotności ?

Druga sprawa to bezpieczeńtwo jazdy na gazie, co przy wypadku? Przewody gazowe się rozłączają, zaczyna się palić (wybuch na swiężym powietrzu jest raczej nie możliwy), myśleliście nad tym ? W sytuacji, gdy jesteśmy zakleszczeni, mamy złamaną nogę to jest nieciekawie, jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Z racji tego, raczej na 80% nie będę gazował auta a docelowo szukam diesla, mam 50 tyś, jak sądzicie, ile muszę dołożyć, aby kupić 4,2TDI z 2006 rok? Pytam tak wstępnie, zanim założe temat w odpowiednim dziale. Coś czuję, że skończy się na 4,2MPI bez gazu. Przy moim przebiegu spokojnie auto utrzymam (oczywiście liczę się z innymi kosztami, choć nie jest tak źle), ale jak każdy wolałbym jeździć taniej.

Jak sobie sam założysz lpg (w sensie, że nie kupisz auta z jakimś nie wiadomo jak się sprawującym lpg) i zrobisz to u porządnego gazownika to nie sądze, żeby były problemy. Sam będziesz wiedział od początku co masz, jak się zachowuje, co z tym robiłeś, etc.
Sporo osób ma lpg w D3 i jakoś nie narzeka na problemy z żywotnością silnika z tego powodu. Wszystko sprowadza się do starej polskiej mądrości : "jak dbasz tak masz".
Ja swoją D2 kupiłem z gazem, mając nadzieję na zaoszczędzenie na instalacji dzięki temu, ale i tak mam teraz uważam, że lepiej kupić bez i zrobić wszystko po swojemu, bo jak jesteś wybredny to i chcesz mieć wszystko tak jak Tobie to się podoba to prędzej czy później i tak wydasz parę zł na przeróbki/poprawki.

Z doświadczeń z poliftowym D3 4.2MPI to w sumie nie wiem czy bym zakładał wogóle lpg przy niskich przebiegach. Przy spokojnej emeryckiej jeździe wcale dużo nie pali
Przelicz sobie koszty instalacji względem oszczędności na paliwie wg przebiegu w czasie ile chcesz to auto trzymać.

oj kolego ale niezdecydowany to Ty jestes!

wyatt pisze:raczej na 80% nie będę gazował auta a docelowo szukam diesla

wyatt pisze:Coś czuję, że skończy się na 4,2MPI bez gazu.

dla mnie jak i niektorych kolegow tu cytuje Cie erni:

zycie jest zbyt krotkie, by jezdzic dieslem

z drugiej strony piszesz ze chcez zeby bylo tanio to wez PB+LPG bo to prawie zawsze taniej wychodzi...Natomiast co do bezpieczenstwa jadzy autem z LPG i to o czym piszesz:

wyatt pisze:Druga sprawa to bezpieczeńtwo jazdy na gazie, co przy wypadku? Przewody gazowe się rozłączają, zaczyna się palić (wybuch na swiężym powietrzu jest raczej nie możliwy), myśleliście nad tym ? W sytuacji, gdy jesteśmy zakleszczeni, mamy złamaną nogę to jest nieciekawie, jakie jest wasze zdanie na ten temat?

to jak jaby sie zastanawiac czy wsiasc do samolotu, no bo przeciez moze spasc i sie rozbic...

nie slyszalem o tym aby instalacja LPG byla nadzwyczaj niebezpieczna. Uzytkuje auta z LPG juz z 5 lat i pewnie wiekszosc kolegow tu tez...i nie slyszalem aby bylo to jakos ryzykowne...poza tym...paliwo PB , DIESEL tez jest latwopalne i przy wypadku grozi wybuchem...Kwestiapozostaje zawsze jakosc, i starannosc podlaczenia danej instalki, tak aby byla bezpieczna....

No właśnie to liczyłem, i wyszło, że jakby założyć dobrą instalację (5tyś+) to przy moim przebiegu zwróci się po trochę ponad roku. Przy założeniu, ze w cyklu mieszanym auto będzie paliło 15 litrów PB i 17 litrów gazu (70% trasa, 30% miasto). Takie spalanie jest realne w tym aucie? Widzę, że niektórzy mają w podpisie np. 15,2l/100 gazu, więc chyba 15 litrów PB jest realne. Przy założeniu, ze jedziemy normalnie, nie but na światłach, tylko normalnie jak każdy, w trasie trochę szybciej, tak do 130-140 normalna droga, 150-170 autostrada. Zazwyczaj takie prędkości utrzymuję. Po mieście raczej jeżdzę spokojnie, nie trawie typów co ciągle wciskają gaz i stop zapala się średnio co 3 sekundy. Co ile oni klocki wymeniają

I co, najpierw będę czekał 1,5 roku, aż instalka się zwróci, potem coś się zepsuje i tak będę czekał tyle, że sprzedam auto Chyba nie ma sensu, trza pocinać na PB.

chcesz dokladne info na temat spalania roznych silnikow to tu masz cala encyklopedie

http://www.a8team.pl/all-ile-pali-wasze ... m-vt24.htm

Nie wiem jakim cudem tego nie znalazłem <jezu> Dzięki

wyatt pisze: Mam wątpliwości co do gazu w Audi A8 D3 4,2 benzyna MPI. Moje wątpliwości budzi to, ze auto nie jest już najnowsze (mam 50 tyś zł, szukam raczej coś z mały "ryjem") i ma dość spory przebieg, gaz nie ograniczy jeszcze jego żywotności ?

<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Użyj <a href="http://www.a8tea

O gazie było pisane nie jednokrotnie, jeśli ktoś to zrobi ze sztuką i tak jak powinno być to nie będziesz żałował. Nie gaz niszczy silnik tylko jego właściciel, niewiedza mechanika i chęć oszczędzania jeżdżąc na ubogiej mieszance paliwowej.
Problemy związane z LPG to kropla w morzu na forum. Przestudiuj dobrze dział techniczny. Pomaga w podjęciu decyzji.
Tak wiem że są tu tacy co twierdzą że gaz jest do kuchenek gazowych i zapalniczek a ich właściciele jeżdżą bombami na kółkach. Ale bogaci też potrafią oszczędzać to po pierwsze a po drugie czytaj wyżej co napisałem o gazie. Użytkuje auta na instalacji gazowej od 2001 roku i żaden nie umarł podczas eksploatacji.
Renówką zrobiłem 200 tyś km przebieg przy sprzedaży 365 tyś
Mondeo 240 tyś przy sprzedaży 520 tyś
A4 190 tyś do dziś obecnie 400 tyś
A8 użytkuje od roku dopiero obecnie 330 tyś
Wszystkie te auta miały już instalację gazową zakładaną przez poprzednich właścicieli

Ale równie dobrze są też tacy co twierdzą że ropa jest to tłuste, śmierdzące paskudztwo które powinno napędzać ciągniki i samochody ciężarowe.
Wybór należy do Ciebie.
Jeśli kogoś urażę tym wpisem to bardzo przepraszam.
Osobiście ja nie jestem za dieslem, nowymi dieslami. Stare a i owszem. Wiem że nie miały tak ogromnej kultury pracy, osiągów i spalania. Ale były mniej kłopotliwe.
A w razie czegoś mało kto ogarnie w moim regionie układ paliwowy i zasilania nowoczesnych aut wysokoprężnych. Mam już przykład na kilku autach moich znajomych. Gdzie nie są to mocne V8 TDI lecz mniej skomplikowane i słabsze jednostki, a i tak potrafią doprowadzić do zakłopotania.
Obecnie mam jednego diesla w rodzinie z nowszej konstrukcji i mam nadzieje że nie będzie z nim problemów. Choć już raz pompę robiłem bo się rozszczelniła. Ale przeraża mnie myśl o turbinach, pompo-wtryskach, EGR, PDF itp

Druga sprawa to bezpieczeńtwo jazdy na gazie, co przy wypadku? Przewody gazowe się rozłączają, zaczyna się palić (wybuch na swiężym powietrzu jest raczej nie możliwy), myśleliście nad tym ? W sytuacji, gdy jesteśmy zakleszczeni, mamy złamaną nogę to jest nieciekawie, jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Zbiorniki lpg są bardziej bezpieczne podczas zderzenia niż zbiornik paliwowy. W internecie jest dużo informacji o tym. Nawet gdzieś też były testy zamieszczone.
Zobacz ile osób jeździ pojazdami z instalacją gazową i nikt się nie obawia. Jeśli instalacja nie spełniała by normy czy też zbiornik to montaż ich był by zabroniony.

Z racji tego, raczej na 80% nie będę gazował auta a docelowo szukam diesla, mam 50 tyś, jak sądzicie, ile muszę dołożyć, aby kupić 4,2TDI z 2006 rok?

W takim razie zmieniam tytuł Twojego tematu.

Jesteś bardzo nie określony bo dokładnie sam nie wież czego chcesz.
Każdy pojazd ma swoje plusy i minusy. Zalety i wady.
Nie sposób tu wszystkiego wypisać. Chcesz minimum kłopotów to rozważ gołą benzynę.
Weź pod uwagę że te auta już mają swoje lata i oczywiście zawsze będzie coś do zrobienia.

Ja gazu się nie boję i każde następne auto będzie z gazem.

Ja wiem że instalacja LPG jest bezpieczniejsza od instalacji PB.
Na resztę pytań, odpowiedzi już masz wyżej.

Po analizie tematu ze spalaniem i waszych opinii uznałem, że kupię 4,2 beznyne (oczywista bez FSI), przy moich przebiegach przy spalaniu 15-16l/100km SPOKOJNIE dam radę, nie opłaca mi się diesel. Z racji wykonywanego zawodu jeżdzę osobowym bardzo mało, jeśli coś się zmieni i będę robił więcej kilometrów to zaczne rozważać gaz. Póki co będę się cieszył czystym PB a potem się zobaczy. Z tego co wyczytałem w trasie można zrobic tym autem 12l/100 wcale nie jadąc jak emeryt, więc to mnie zadawala w 100%. Dzięki za pomoc i rozjaśnienie trochę tematu gazu i diesla, utwierdziłem się w przekonaniu, że nowy diesel jest fajny i oszczędniejszy póki.....się nie zepsuje. Dzięki i pozdrawiam.

wyatt pisze:Z tego co wyczytałem w trasie można zrobic tym autem 12l/100 wcale nie jadąc jak emeryt, więc to mnie zadawala w 100%.

Tak kolego da się w 12l.zmieścić w trasie bo w mieście to już łyknąć swoje musi.

Oczywiście, jak każde auto. W mieście pewnie trzeba dodać 6-8 litrów do tego.

wyatt pisze:W mieście pewnie trzeba dodać 6-8 litrów do tego.

Wszystko zależy jakie miasto ale generalnie te 18-20L.po mieście trzeba liczyć.

123mielony pisze:generalnie te 18-20L.po mieście trzeba liczyć.

u mnie 20++ , no chyba że po 22-ej jeżdżę to mniej

Kolego mówimy o normalnej jeździe, z rozsądnym używaniem gazu. Bez rzeczy typu cisne 120 km/h do swiateł, widzę z 300 metrów ze jest czerwone a hamuje 50 metrów przed światłami na maksa. Typowa jazda mojego młodszego brata i klocki do wymiany co 8 tyś km, nie wiem jak niektórzy to robią, chyba nawet jakbym chciał to bym nie dał rady. Generalnie dla mnie takie butowanie limuzyn to debilizm, A8 ma pływać w trasie i lekko posuwać się po mieście a agresywny wygląd pokazuje, ze auto nie jest ociężałe jak słoń i jak chce to potrafi. Osobiśie w mieście jadę zawsze zgodnie z przepisami, poza miastem sobie pozwole na coś więcej, ale również w granicach rozsądku, szkoda prawa jazdy. Teraz będziesz jechał nawet po ładnej drodzę z poszerzonym poboczem 180 km/h i zabiorą ci prawko, takie się zrobiło państwo policyjne. Myślą, że nie będzie już wcale wypadków <niewiem>