-raczej nie onak44761 pisze:a raczej spręzyny w środku,
[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?
raczej, raczej a mianowicie jest kilka prostych przyczyn dlaczego napinacz stuka :pepi pisze:-raczej nie onak44761 pisze:a raczej spręzyny w środku,
1. walniety zaworek zwrotny w napinaczu (a dokladnie sprezynka ktora trzyma kulke ) i szybko schodzi z niego olej nie napinajac tloka.
2. sprezynka ktora siedzi w tloku jest juz na tyle wyrobiona, ze nie jest wstanie napiac owego tloka z prowadnica lancucha, przez co stuka.
3. przetkany ktorys kanalik w napinaczu od syfu i cisnienie slabe.
4. zapieczony tlok napinacza, przez co stoi lub ciezko chodzi...
i teraz tutaj kilka szeczegolow dotyczaych wymiany owej sprezynki w tloku napinacza, za co moim zadaniem jak i kolegi k44761 odpowiada ona za odpowiednie napiecie (przynajmniej w czasie rozruchu bo potem to juz cisnienie oleju robi swoje)
* napinacz wyjety z lewej glowicy...
* tu na czerwono zaznaczylem otwor, ktorego nie ma w napinaczu glowicy prawej <niewiem>
* tu mamy zaznaczony tloczek wewnetrzny, ktory jest wypychany poprzez cisnienie oleju, naciskajac dodatkowo na sprezynke, ktora nastepnie wypycha tlok z prowadnica lancucha
Obok jest ten nieszczesny zawolek kulkowy ktory tez z czasem lubi sie popsuc (a dokladnie sprezynka, ktora go trzyma)
* tu dla przykladu ten tloczek wew. jest schowany (generalnie jak nie ma oleju to lata sobie wte i wewte
* a tu juz tlok z prowadnica lanucha (slizgi pozdejmowalem na zapas bo byly ok )
* i oto ta nieszczesna sprezynka ktora sie znajduje wlasnie w tym tloku prowadnicy (dodatkowo jest tam jeszcze taki maly plastikowy odbój, ale mi zginal )
...a teraz ta sprezynka o ktorej caly czas mowa:
* tu mamy obie oryginalne i juz widac ze nie sa rownej dlugosci (tam moze 1/2mm ale jednak )
maja one dlugosc ok 33,5mm po wyciagnieciu z napinacza, wiec ja zlecilem zrobic mi sprezynke zachowujac jej wszystkie proporcje (m.in. sprezystosc) tylko ze 4 mm dluzsza i w sumie dostalem sprezynke o dl. 38mm.
Ja sie podjalem tego experymentu i jak narazie dziala i nie stuka nie wiem na jak dlugo ale zobaczymy. Chcialbym wiedziec ile ma nowa oryginalna sprezynka z ciekawosci, bo ta mam teraz na 38mm ale moze powinna miec wiecej... <niewiem>
Przy produkcji nowej sprezynki bez takich danych niestety trzeba trafic z dlugoscia, bo jak damy za krotka to bedzie dalej stukac, jak za dluga to slizgi sie w moment zdaja Ja za pare miesiecy jak bede zobil rorzad to wtedy zobacze jak to wyglada
hehe i jak .. "zatkało kakało" <tjaa>
to nie jest zwykły napęd...to
yyy jakie gumki Ty tam widzales ?pepi pisze:a tak na prawdę skostniałe gumki w napinaczu
ja nie dalem mocnej / mocniejszej sprezyny niz byla... sprezystosc jest dokladnie taka sama (jest taka sama ilosc zwoju, srednica drutu itp... ), tylko sama sprezyna jest wyciagnieta o te 4mmpepi pisze: też byli tacy co dawali mocne sprężyny w napinacze
i się im to pourywało
to nie jest zwykły napęd...to
no to jak narazie zabezpiecza bo od czwartku nic mi nie stuknelo jeszcze lub tego po prostu juz nie slysze bo jesli nawet cos stuknie, to albo tak szybko albo cicho ze nie idzie tego uslyszec...pepi pisze:ona tylko mechanicznie ma to zabezpieczać na wypadek braku oleju w napinaczu
to nie jest zwykły napęd...to
ale sa orginalypreston81 pisze:oryginalne? pamiętam kupowales tutaj na forum od kogos po malym przebiegu 2szt i na oryginaly to one nie wyglądałyuszek pisze:Niby nie ale robiłem rozrząd i doszedłem do wniosku ze nie będę się bawił z nimi znow za rok, wymieniłem na orginalne
Wiem jak wyglada orginal, mialem swoje stare orginaly i te po małym przebiegu, a w bagażniku mam chińczyki, które ściągnąłem w czasie zmiany rozrządu.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2015, 13:48 przez uszek, łącznie zmieniany 1 raz.