Co dzisiaj zrobiłem w swojej A8 ??
Nie to żebym chwalił swój wyrób ale jest naprawdę spoko Sprzedaję komponenty LED, więc możemy trochę pohandlować, bo na konstruowanie takich cudów niestety nie mam czasu, choć niewiele nad tym trzeba siedzieć
Chciałem tylko zwiększyć jasność w kabinie, żadnych wiochowatych przeróbek, cały samochód będzie oryginałem Ciepła barwa światła fajnie się komponuje z tapicerką.
Jeszcze zrobiłem podświetlenie nóg z przodu, resztę moze zrobię na tygodniu. Z tyłu samochoodu oprócz bagażnika pali się około 15 - 17 Watt.
Z przodu oczwiście palą sie jeszcze seryjne żarówki - to tak dla porównania.
Chciałem tylko zwiększyć jasność w kabinie, żadnych wiochowatych przeróbek, cały samochód będzie oryginałem Ciepła barwa światła fajnie się komponuje z tapicerką.
Jeszcze zrobiłem podświetlenie nóg z przodu, resztę moze zrobię na tygodniu. Z tyłu samochoodu oprócz bagażnika pali się około 15 - 17 Watt.
Z przodu oczwiście palą sie jeszcze seryjne żarówki - to tak dla porównania.
Nie do końca kolego. Paski LED, czyli te które zwijamy, od razu odradzam - raz że nie są zbyt jasne a po drugie jest dość licho z trwałością takiego produktu. W nogach są diody COB 3W oczywiście z opornikiem, bo działają na około 10V a nad głową są tzw. paski LED (nie mylić z taśmą). Paski są umieszczone na ceowniku który idealnie pasuje w obudowie lampki. Paski mają podłoże aluminiowe a ceownik oddaje ciepło. W bagażniku jest 10W. To wszystko zależy jakie masz wnętrze, czy czarne czy też takie jak ja - jasne. Do czarnego mierzyłbym raczej z zimnym, choć nie cierpię osobiście tego światła. Generalnie mam jedno proste założenie - wszystkie oprawy mają zostać jak w oryginale. Niczego nie rzeźbię.
Jeszcze fotki na szybko:
Można jeszcze ewentualnie lampkę przesłonić w środku mleczną folią aby diody i luty nie były widoczne.
Jeszcze fotki na szybko:
Można jeszcze ewentualnie lampkę przesłonić w środku mleczną folią aby diody i luty nie były widoczne.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2015, 23:38 przez emilus143, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma problemu, mieszkamy praktycznie koło siebie, więc z pokazem nie będzie problemu. Tylko muszę samochód najpierw doprowadzić do takiego stanu żeby wogóle jeździł, he he
Na w razie czego, broń Boże nie jakaś chamska reklama, moja zresztą jeszcze niepełna oferta jest tutaj: http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=27270724
Mogę też chętnie doradzić przez telefon jak i co podłączyć: 793 019 727
Niech to pochodzi u mnie tydzień, wtedy powiem że działa i możemy się dogadywać co do komponentów
[ Dodano: 2015-08-23, 23:41 ]
A tak zapytam jeszcze na szybko. Czy odległość rzędu 15 km wpłynie negatywnie na tiptronica, jeśli będzie ciągnięty na lince przy prędkości około 40 km/h ?
Na w razie czego, broń Boże nie jakaś chamska reklama, moja zresztą jeszcze niepełna oferta jest tutaj: http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=27270724
Mogę też chętnie doradzić przez telefon jak i co podłączyć: 793 019 727
Niech to pochodzi u mnie tydzień, wtedy powiem że działa i możemy się dogadywać co do komponentów
[ Dodano: 2015-08-23, 23:41 ]
A tak zapytam jeszcze na szybko. Czy odległość rzędu 15 km wpłynie negatywnie na tiptronica, jeśli będzie ciągnięty na lince przy prędkości około 40 km/h ?
Witam może nie chodzi o A8 a o A6 C5 mojego ojca, ale może się przyda dla potomności, bo i w naszych A8 można mieć podobne kłopoty......
zacznę od tego że w A6 mojego taty zaczęły dziać się niepokojące sprawy z elektryką, pierw centralny od tylnej klapy, potem stop, podświetlenie tablicy itd....
sobota pikny dzień mówię to cza chwycić się roboty,
i po krótce, poszukiwania po kablach itd.. aż pod fotelem kierowcy czuje mocne zgrubienie na kablach, no to fotel out, tapicerka out i kable popuchnięte jak nie wiem, chwytam kabel a on w łapach się rozpada, co się okazało mamuśka ma taki nawyk że do łatwiejszego sprzątania woli mieć gumowe wycieraczki, i idealnie w miejscu takiej wycieraczki nie oddycha podłoga i tak nawilgły przez te wszystkie lata przewody że izolacja popuchnięta a kable w środku zgniłe, cała wiązkę praktycznie wymieniłem,
tera wsio lata jak ta lala... dodam że auto u nas od zawsze i nie było nigdy zalane, tylko i wyłącznie co to te zasrane gumy na podłodze, a nieraz było widać pod nimi wilgoć bo to nie oddycha ino się tam skrapla....
taka pierda a tyle roboty.... a jeszcze dziś pamiętam jak mamuśka mówi kup se gumowe wycieraczki do twojego A8 lepiej się sprząta .........
zacznę od tego że w A6 mojego taty zaczęły dziać się niepokojące sprawy z elektryką, pierw centralny od tylnej klapy, potem stop, podświetlenie tablicy itd....
sobota pikny dzień mówię to cza chwycić się roboty,
i po krótce, poszukiwania po kablach itd.. aż pod fotelem kierowcy czuje mocne zgrubienie na kablach, no to fotel out, tapicerka out i kable popuchnięte jak nie wiem, chwytam kabel a on w łapach się rozpada, co się okazało mamuśka ma taki nawyk że do łatwiejszego sprzątania woli mieć gumowe wycieraczki, i idealnie w miejscu takiej wycieraczki nie oddycha podłoga i tak nawilgły przez te wszystkie lata przewody że izolacja popuchnięta a kable w środku zgniłe, cała wiązkę praktycznie wymieniłem,
tera wsio lata jak ta lala... dodam że auto u nas od zawsze i nie było nigdy zalane, tylko i wyłącznie co to te zasrane gumy na podłodze, a nieraz było widać pod nimi wilgoć bo to nie oddycha ino się tam skrapla....
taka pierda a tyle roboty.... a jeszcze dziś pamiętam jak mamuśka mówi kup se gumowe wycieraczki do twojego A8 lepiej się sprząta .........
Ciekawe,ja kupilem gumowe na zimę -trzeba będzie z nich zrezygnować:) aby jak najmniej takich niespodzianek w naszych A8simon68 pisze:Witam może nie chodzi o A8 a o A6 C5 mojego ojca, ale może się przyda dla potomności, bo i w naszych A8 można mieć podobne kłopoty......
zacznę od tego że w A6 mojego taty zaczęły dziać się niepokojące sprawy z elektryką, pierw centralny od tylnej klapy, potem stop, podświetlenie tablicy itd....
sobota pikny dzień mówię to cza chwycić się roboty,
i po krótce, poszukiwania po kablach itd.. aż pod fotelem kierowcy czuje mocne zgrubienie na kablach, no to fotel out, tapicerka out i kable popuchnięte jak nie wiem, chwytam kabel a on w łapach się rozpada, co się okazało mamuśka ma taki nawyk że do łatwiejszego sprzątania woli mieć gumowe wycieraczki, i idealnie w miejscu takiej wycieraczki nie oddycha podłoga i tak nawilgły przez te wszystkie lata przewody że izolacja popuchnięta a kable w środku zgniłe, cała wiązkę praktycznie wymieniłem,
tera wsio lata jak ta lala... dodam że auto u nas od zawsze i nie było nigdy zalane, tylko i wyłącznie co to te zasrane gumy na podłodze, a nieraz było widać pod nimi wilgoć bo to nie oddycha ino się tam skrapla....
taka pierda a tyle roboty.... a jeszcze dziś pamiętam jak mamuśka mówi kup se gumowe wycieraczki do twojego A8 lepiej się sprząta .........