Wypadek śmiertelny DK 17
Wypadek śmiertelny DK 17
http://www.lublin112.pl/trakcie-dachowa ... jscu-foto/
Niestety bylem dziś uczestnikiem tego zdarzenia, kobitka jechała z dzieckiem Golfem 3, wyprzedzała na trzeciego. Kończąc manewr wyprzedzania (ktoś z naprzeciwka jej nie zjechał) zaczepiła swoim tylnym błotnikeim o moj przód z lewej strony. W tym czasie auto przede mna zaczeło hamować i ona też dość ostro. Moje auto po tym jak zaczepiła trochę ją wybiło z toru jazdy, a że było ślisko po deszczu to podczas hamowania zaczeło ją majtać po moim pasie przede mna i w końcy poszła bokiem na przeciwny pas wprost pod nadjezdzające BMW. Uderzenie w BMW poszło w drzwi pasażera gdzie siedział chłopiec na foteliku. SIła była tak duża, że wypadł przez boczną szybę spod pasa, szybę wybił głową. Golfa obróciło na dach i uderzył w auto za mną.
Chłopak po 30 min reanimacji zmarł. LPR przyleciało ale niestety za późno. Matka prawdopodobnie z urazem kregosłupa pojechała do szpitala. Reszcie nic się nie stało. Prędkość moja nie była wieksza jak 70 i podejrzewam, że gościa w BMW tez nie wiecej jak 90.
Mi zabrali rejestrator jazdy, mam nagrane całe zajście. Niestety nie życzę nikomu podobnego widoku.
U mnie straty znikome, nawet blotnik sie nie wgiął tylko porysował.
Dla przestrogi
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 10:47 przez uszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wypadek śmiertelny dk17
Takich idiotów w PL jeździ niestety wieluuszek pisze:kobitka jechała z dzieckiem Golfem 3, wyprzedzała na trzeciego.
Można odnieść wrażenie, że chyba każdy kto wyprzedza na trzeciego nie wiadomo dlaczego uważa, że nie dość że ma święte prawo tak robić to jeszcze wszyscy inni mają obowiązek zjechać mu z drogiuszek pisze:ktoś z naprzeciwka jej nie zjechał...
Tu Pani kierowca poniosła ciężką karę.uszek pisze:Uderzenie w BMW poszło w drzwi pasażera gdzie siedział chłopiec na foteliku.
Chłopak po 30 min reanimacji zmarł. LPR przyleciało ale niestety za późno. Matka prawdopodobnie z urazem kregosłupa pojechała do szpitala.
Nie mogę powiedzieć, że jej się należało... żal mi jej trochę bo stracić dziecko to wielki cios.... i żal małego dziecka bo jeszcze szmat życia miało przed sobą.
Tak jak napisałeś, niech to będzie przestrogą.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Niestety często prawie na każdej dłuższej jak 100km trasie w PL takie coś doświadczam że wyprzedzaja mnie kiepskie dupowozy z dziecmi na pokładach. Oni nie wyprzedzaja mnie przy 70 a zazwyczaj jak jade normalnie 90-100. Bywało tez nie raz że na szerokiej jezdni prawą stroną... W obecnym czasie takie sytuacje z racji prac na polach i nie tylko kosiarki sa czeste że sie ciągnie iles aut az się zrobi miejsce do wyprzedzenia zawalidrogi,czasami machne naraz 3 tiry i dwie osobówki ale to jak mam miejsce i no mam czym.
Niedawno w mojej okolicy był wypadek że ojciec z dziewczynka w podobnym wieku przez za szybka jazdę wypadł z drogi i dachując urwało dziecku głowe...jest to wielki dramat dla takiego nieodpowiedzialnego rodzica. Z brzemieniem do końca swych dni...
Niedawno w mojej okolicy był wypadek że ojciec z dziewczynka w podobnym wieku przez za szybka jazdę wypadł z drogi i dachując urwało dziecku głowe...jest to wielki dramat dla takiego nieodpowiedzialnego rodzica. Z brzemieniem do końca swych dni...
Nie mnie tu osądzać i nie ja jestem sądem.
Człowiek popełnił błąd i poniósł karę, mógł ponieść mniejszą ale los tak chciał.
Założę się, że nie jedna osoba tu na forum miała sytuację gdzie sama mogła przyczynić się do wypadku czy też drastycznie przekraczać dozwoloną prędkość i jej pewność siebie o mało jej nie zgubiła.
Większość uważa, że dobrze tej kobiecie, że ludzka głupota itp.
Niech popatrzą na siebie. Człowiek otrzymał karę, która da jej teraz do myślenie.
Ona straciła dziecko. To jest jej kara. Teraz będzie miała wyrzuty sumienia do końca życia.
Jak to mówią mądry polak po szkodzie, ale najmądrzejsi są ci, których to nie dotyczy i potrafią osądzać innych.
Tyle z mojej strony w tym temacie.
Mi osobiście jest przykro tej sytuacji i nie będę wypisywał tu głupot jak co poniektórzy potrafią .
Człowiek popełnił błąd i poniósł karę, mógł ponieść mniejszą ale los tak chciał.
Założę się, że nie jedna osoba tu na forum miała sytuację gdzie sama mogła przyczynić się do wypadku czy też drastycznie przekraczać dozwoloną prędkość i jej pewność siebie o mało jej nie zgubiła.
Większość uważa, że dobrze tej kobiecie, że ludzka głupota itp.
Niech popatrzą na siebie. Człowiek otrzymał karę, która da jej teraz do myślenie.
Ona straciła dziecko. To jest jej kara. Teraz będzie miała wyrzuty sumienia do końca życia.
Jak to mówią mądry polak po szkodzie, ale najmądrzejsi są ci, których to nie dotyczy i potrafią osądzać innych.
Tyle z mojej strony w tym temacie.
Mi osobiście jest przykro tej sytuacji i nie będę wypisywał tu głupot jak co poniektórzy potrafią .
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 13:40 przez ernesto, łącznie zmieniany 1 raz.
nie ma takiego prawa ale mimo wszystko czy nawet ponad swoje wygórowane ego powinnismy takiej osobie pomóc nawet jesli w srodku siedzi najwiekszy chuj bo jemu moze sie nic nie stac a moze zabic osobę jadącą z naprzeciwka ktora niczemu nie jest winna , tym samym i my mozemy mocno oberwać WIĘC ZAWSZE ALE TO ZAWSZE POWINNIŚMY RATOWAĆ TAKIE SYTUACJE I LUDZI NAWET JESLI WEWNĘTRZNIE SOBIE MYŚLISZ ŻE KOLEŚ NA TO NIE ZASŁUGUJEFOSS pisze:Można odnieść wrażenie, że chyba każdy kto wyprzedza na trzeciego nie wiadomo dlaczego uważa, że nie dość że ma święte prawo tak robić to jeszcze wszyscy inni mają obowiązek zjechać mu z drogi
bądź sobą, wariatów też lubią
Coś źle przeczytałeś - tego akurat nikt tutaj nie napisał więc o czym mowaernesto pisze:Każdy pisze że dobrze tej kobiecie....
Nie wiem czemu akurat mnie cytujesz, pewnie coś sobie dopowiedziełeś do powyższego cytatu skoro tak akcentujesz swoją wypowiedź więc zauważę, że to co piszesz nie pozostaje w sprzeczności z tym co ja napisałem wcześniej.preston81 pisze:nie ma takiego prawa ale mimo wszystko czy nawet ponad swoje wygórowane ego powinnismy takiej osobie pomóc nawet jesli w srodku siedzi najwiekszy chuj bo jemu moze sie nic nie stac a moze zabic osobę jadącą z naprzeciwka ktora niczemu nie jest winna , tym samym i my mozemy mocno oberwać WIĘC ZAWSZE ALE TO ZAWSZE POWINNIŚMY RATOWAĆ TAKIE SYTUACJE I LUDZI NAWET JESLI WEWNĘTRZNIE SOBIE MYŚLISZ ŻE KOLEŚ NA TO NIE ZASŁUGUJEFOSS pisze:Można odnieść wrażenie, że chyba każdy kto wyprzedza na trzeciego nie wiadomo dlaczego uważa, że nie dość że ma święte prawo tak robić to jeszcze wszyscy inni mają obowiązek zjechać mu z drogi
To co myślę o osobach tak jeżdżących to jedno, a to że należy pomóc to drugie i są to dwie zupełnie odrębne rzeczy.
Tak się składa, że m.in. jestem ratownikiem wodnym i nie miejsce może tu i pora i nie chęłpię się swoimi czynami ale tak mi się życie się potoczyło, że uratowałem parę osób od pewnej śmierci w tym jedno kilkuletnie dziecko.
Dla niektórych to czyn bohaterski dla innych zwykły odruch bezwarunkowy więc mi wykładów nie potrzeba nt. ratowania ludzi w potrzebie.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Ja nie moge zrozumiec co ja podkusiło, sznur samochodów przede mna jadacy 70 za mna tez pewnie. Ja jej w lusterku nie widziałem, zobaczyłem ja jak juz traca mój samochod, niestety nie zdazyłem zareagować. Jak patrze na nagranie to juz wcześniej dużo aut z naprzeciwka zjezdza na pobocze więc pewnie już wczesniej wyprzedzała. Niestety jeden gosc sie albo zagapil albo specjalnie nie zjechał nie wiem i wtedy ona uciekała we mnie. Jakbym ja widział w lusterku sam bym uciekł na pobocze bo bylo gdzie, ale niestety.
rozwinąłem to tak by do każdego dotarło, nie krytykując ciebie...,znam ludzi którzy po prostu tak myślą " że co ja tu będe się gimnastykował czy hamował wyprzedzał, wiedział co robi niech sie buja , takiego podejścia jest sporo i zwróciłem na to uwagę że nie zawsze chodzi o tego o się naraża ale też o innych którzy mogą ucierpieć przez taką pałę ..FOSS pisze:Nie wiem czemu akurat mnie cytujesz, pewnie coś sobie dopowiedziełeś do powyższego cytatu skoro tak akcentujesz swoją wypowiedź więc zauważę, że to co piszesz nie pozostaje w sprzeczności z tym co ja napisałem wcześniej.
bądź sobą, wariatów też lubią
Oj chłopaki ja was prosze. Śmierc bliskiej osoby to bardzo nieprzyjemna sprawa. Wiem bo sam w piatek miałem to u siebie w domu....
Nie jest tu temat do sprzeczek tylko jak pisano Ku przestrodze. Żeby kazdy pomyslał dwa razy zanim przeceni swoje konie mechaniczne i umiejętności.
Kobieta sama sobie dała najwyższa kare jaka mogła za ten czyn,oj wspolczuje ale mogła to spowodować tez komus i to było by gorsze...
Nie jest tu temat do sprzeczek tylko jak pisano Ku przestrodze. Żeby kazdy pomyslał dwa razy zanim przeceni swoje konie mechaniczne i umiejętności.
Kobieta sama sobie dała najwyższa kare jaka mogła za ten czyn,oj wspolczuje ale mogła to spowodować tez komus i to było by gorsze...
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Tragedia i nie ma co dyskutować, zginęło niewinne dziecko..
Nic JEDNAK nie usprawiedliwia głupoty, ciekawe jak to prokurator to rozpatrzy.. Dla mnie to nie wygląda na nie umyśle spowodowanie śmierci a świadome, bo kto normalny robi takie rzeczy z dzieckiem w aucie? Trzeba mieć kręgosłup moralny..
Na pewnym portalu użytkownik Delta napisał (nie byłem uczestnikiem tej dyskusji):
Nic JEDNAK nie usprawiedliwia głupoty, ciekawe jak to prokurator to rozpatrzy.. Dla mnie to nie wygląda na nie umyśle spowodowanie śmierci a świadome, bo kto normalny robi takie rzeczy z dzieckiem w aucie? Trzeba mieć kręgosłup moralny..
Takie sytuacje są stałym obrazem na naszych drogach, osobiście nie zjeżdżam takiemu pacientowi na żadne pobocze nawet na 1cm. Trzymam się swojego pasa bo skoro ja mogę prawidłowo jechać a ktoś zgrywa rajdowca, albo jeździ po zakrętach "zestawem" osobowym.. Miałem takie 2 sytuacje i tylko rejestrator doprowadził do rozwiązania sporu..FOSS pisze:uszek napisał/a:
ktoś z naprzeciwka jej nie zjechał...
Można odnieść wrażenie, że chyba każdy kto wyprzedza na trzeciego nie wiadomo dlaczego uważa, że nie dość że ma święte prawo tak robić to jeszcze wszyscy inni mają obowiązek zjechać mu z drogi
Na pewnym portalu użytkownik Delta napisał (nie byłem uczestnikiem tej dyskusji):
Gości myli "poziom kultury" a przestrzeganie zasad litery prawa ruchu drogowego. Człowiek niewinny jadąc swoim pasem przepisowo nagle się staje bandziorem bo wariatowi nie zjechał z pasa i doszło do tragedii..To jesteś prostakiem i o jeździe samochodem wiesz tyle co nic. Zjechanie i zrobienie miejsca to zwykła uprzejmość. Robimy sobie miejsce, pozdrawiamy się gestem ręki i jedziemy dalej zadowoleni z poziomu kultury na drogach. Bo o kulturze to właśnie świadczy. Gdyby wyprzedzającej ktoś zjechał nie doszłoby do tragedii. A przez brak kultury – tobie podobnych pseudo-kierowców, prostaków o niskich pobudkach – nie żyje dziecko. To nie „jej wina” tylko twoja…
Też się przyłączam. Pamiętajmy o zdrowym rozsądku a szczególnie nad bezpieczeństwem naszym małych pociech i reszty użytkowników dróg.FOSS pisze: Tak jak napisałeś, niech to będzie przestrogą.
Cóż...standardowa sytuacja na DK 17 na odcinku od Kurowa do początku obwodnicy Garwolina. Sam jeżdżę dosyć często tą trasą i czekam na ekspresówkę (teoretycznie powinna być skończona ok.2019 roku), bo co dzieje się na tej drodze, woła o pomstę do nieba. Szczególnie widać to w piątkowe i niedzielne popołudnia. I ta tragedia jest jedną z wielu, które zdarzyły się i jeszcze się zdarzą przed oddaniem do użytku "eski".
Pobocza są za szerokie, przez co wielu kierowców wyprzedza na trzeciego. Nie ukrywam, że i mi się to kilka razy zdarzyło. Ile razy miałem sytuację, że gdybym nie zjechał na pobocze, zaliczyłbym czołówkę z narwańcem z naprzeciwka. A na poboczu często jedzie rowerzysta, pojazd wolnobieżny, w lecie jest też sporo sprzedających jagody czy grzyby.
Sam kompletnie oduczyłem się zjeżdżać na pobocze, gdy komuś bardzo się spieszy i chce mnie wyprzedzić. Pobocze rzecz święta
Pobocza są za szerokie, przez co wielu kierowców wyprzedza na trzeciego. Nie ukrywam, że i mi się to kilka razy zdarzyło. Ile razy miałem sytuację, że gdybym nie zjechał na pobocze, zaliczyłbym czołówkę z narwańcem z naprzeciwka. A na poboczu często jedzie rowerzysta, pojazd wolnobieżny, w lecie jest też sporo sprzedających jagody czy grzyby.
Sam kompletnie oduczyłem się zjeżdżać na pobocze, gdy komuś bardzo się spieszy i chce mnie wyprzedzić. Pobocze rzecz święta