Przekroczyłeś prędkość i chcą zabrać ci prawko?? zobacz!!
Trza iśc do prawnika i to juz. Ogarnac całą te sytuacje wykorzystujac wszelkie luki jakich nie brakuje. Wg mnie da sie normalnie smigać tylko że bedzie to groziło mandatem za brak dokumentu. Ale dokładna analiza może nawet skutkowac tym że sie całła te sytuacje uzna za nieważną.
Walcz kolego walcz bo im więcej zdziałasz tym więcej ugrasz a nie tylko dawac sie dymac.
Walcz kolego walcz bo im więcej zdziałasz tym więcej ugrasz a nie tylko dawac sie dymac.
Hejka
Spokojnie Panowie po kolei:
Jechałem 3 w kolumnie samochodów pod górkę, nagle samochody zaczęły hamować i jakieś 100-200m zauważyłem smerfa, który wbiega na drogę, puścił 2 pierwsze mi kazał zjechać. Jechaliśmy zderzak w zderzak jakieś 2 km.
Koleś jak usłyszał, że odmawiam to zgłupiał widać pierwszy raz miał taką sytuację. Ja jechałem z córką na turniej tańca, było około 40 min do zakończenia rejestracji zawodników a po tym czasie doopa trzeba wracać z powrotem. Na turniej miałem jeszcze około 10 min więc normalnie spokojnie bym dojechał. Jakbym podczas zatrzymania się stawiał/awanturował/cwaniakował to by mnie potrzymali zapewne spokojnie z godzinę jak nie lepiej. Koleś, który pisał jakiś papier/ankietę/wniosek do sądu robił to pierwszy raz i ciągle się pytał tego drugiego co pisać/jak wypełniać. Ręce mu się trzęsły a ja spokojnie czekałem.
Może dlatego, że powiedziałem na wstępie, że niczego nie podpiszę to nie dał pokwitowania; ja w głowie miałem 2 rzeczy:
1. zdążyć na rejestrację
2. żeby żona nie wypaliła: bo nam się śpieszy bo jedziemy na turniej i mamy mało czasu
Pisanie trwało około 15 min; w tym czasie zatrzymali kolesia, który dostał mandat (mam Jego nr rejestracyjny). To byli z prewencji nie R.
Próbuje namierzyć ten radar lecz nie znajduję tego modelu na necie - znacie jakieś strony z opisem i fotkami radarów ?
Spokojnie Panowie po kolei:
Jechałem 3 w kolumnie samochodów pod górkę, nagle samochody zaczęły hamować i jakieś 100-200m zauważyłem smerfa, który wbiega na drogę, puścił 2 pierwsze mi kazał zjechać. Jechaliśmy zderzak w zderzak jakieś 2 km.
Koleś jak usłyszał, że odmawiam to zgłupiał widać pierwszy raz miał taką sytuację. Ja jechałem z córką na turniej tańca, było około 40 min do zakończenia rejestracji zawodników a po tym czasie doopa trzeba wracać z powrotem. Na turniej miałem jeszcze około 10 min więc normalnie spokojnie bym dojechał. Jakbym podczas zatrzymania się stawiał/awanturował/cwaniakował to by mnie potrzymali zapewne spokojnie z godzinę jak nie lepiej. Koleś, który pisał jakiś papier/ankietę/wniosek do sądu robił to pierwszy raz i ciągle się pytał tego drugiego co pisać/jak wypełniać. Ręce mu się trzęsły a ja spokojnie czekałem.
Może dlatego, że powiedziałem na wstępie, że niczego nie podpiszę to nie dał pokwitowania; ja w głowie miałem 2 rzeczy:
1. zdążyć na rejestrację
2. żeby żona nie wypaliła: bo nam się śpieszy bo jedziemy na turniej i mamy mało czasu
Pisanie trwało około 15 min; w tym czasie zatrzymali kolesia, który dostał mandat (mam Jego nr rejestracyjny). To byli z prewencji nie R.
Próbuje namierzyć ten radar lecz nie znajduję tego modelu na necie - znacie jakieś strony z opisem i fotkami radarów ?
No pisze ci że żaden laser nie ma opcji realnego pomiaru powyżej 100m! Typ z radarem to nie profesjonalny sniper i wcelowanie wiązka w twoje auto tak precyzyjnie by zrobic pomiar pomiedzy autami a odległości wiekszej niz 90m na statywie jest NIEMOŻLIWE.
Jak ktos twierdzi inaczej to proszę o jakies naukowe dowody bo inaczej nie uwierzę.
Jak ktos twierdzi inaczej to proszę o jakies naukowe dowody bo inaczej nie uwierzę.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
mkbewe przyjęcie mandatu nie jest równoważne z przyznaniem, policjant mógł np. napierać albo nie przedstawił możliwych opcji i rozwiązań "problemu".
Policjant też nie może sobie od tak wylecieć na drogę.. Można zgłosić zażalenie..
Możesz też na tamtej stronce zadać pytanie i mogą Ci pomóc w odzyskaniu PJ jak i uchylić sądowo mandat.. Mnie jak drogówka złapała i odmówiłem to kopara opadła. Jeszcze mi wyleciał przed maskę na drogę zza zakrętu.. Krótka piłka, wsio spisywałem, dane i stopień funkcionariusza, nr slużbowy i chciałem też protokół z zatrzymania ale dali pouczenie i goooł.. Wtedy jechałem przepisowo więc walczyłem o swoje..
Skoro po stronie służb jest prawo to po naszej też jest. Trzeba szukać i nie pozwolić sobie dawać łupić kieszenie...
Policjant też nie może sobie od tak wylecieć na drogę.. Można zgłosić zażalenie..
Możesz też na tamtej stronce zadać pytanie i mogą Ci pomóc w odzyskaniu PJ jak i uchylić sądowo mandat.. Mnie jak drogówka złapała i odmówiłem to kopara opadła. Jeszcze mi wyleciał przed maskę na drogę zza zakrętu.. Krótka piłka, wsio spisywałem, dane i stopień funkcionariusza, nr slużbowy i chciałem też protokół z zatrzymania ale dali pouczenie i goooł.. Wtedy jechałem przepisowo więc walczyłem o swoje..
Skoro po stronie służb jest prawo to po naszej też jest. Trzeba szukać i nie pozwolić sobie dawać łupić kieszenie...
A ja ze 2 lata temu nie zatrzymałem się podobno do kontroli (policjant raczej muchy odganiał lizakiem ale nie pokazał znaku do zatrzymania pojazdu), gonili mnie i zatrzymali w miejscu w którym zatrzymywać się nie wolno (droga jednojezdniowa, dwukierunkowa, ostre zakręty w lesie, podwójna linia ciągła, brak jakiegokolwiek pobocza).... po zatrzymaniu dowiedziałem się że uciekałem (ósemką jadąc przepisowo 50km/h przed Kią Ceed ) a domniemane zatrzymanie do kontroli było spowodowane domniemanym przekroczeniem prędkości podczas manewru wyprzedzania (nikogo nie wyprzedzałem ale omijałem pojazd który wjeżdżał na posesję ale tego ów policmajster nie widział bo przede mną jechały 3 inne pojazdy).krzychu22.p1i pisze:Mnie jak drogówka złapała i odmówiłem to kopara opadła. Jeszcze mi wyleciał przed maskę na drogę zza zakrętu.. Krótka piłka, wsio spisywałem, dane i stopień funkcionariusza, nr slużbowy i chciałem też protokół z zatrzymania ale dali pouczenie i goooł..
Na początku wynikła pyskówka z użyciem słówek na K i CH aż do momentu kiedy poinformowałem pana władcę o tym, że samochóc jest wyposażony w videorejestrator i zaprosiłem na fotel pasażera do obejrzenie filmiku
Później akcja potoczyła się wartko, jeszcze kilkukrotnie zapraszałem na film ale bez rezultatu
Finalnie odmówiłem przyjęcia jakiegokolwiek mandatu.
Panowie władza kilkukrotnie odgrażali się spotkaniem w sądzie więc dnia następnego zacząłem szukać informacji o tejże kontroli ale niestety, auto o moich numerach nie było kontrolowane a cała sytuacja nie pojawiła się w żadnym raporcie
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
- Nyku
- Super Klubowicz
- Posty: 417
- Rejestracja: 11 sty 2015, 17:17
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Radek
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
To jest taka możliwość że zwykły szary człowiek może sobie sprawdzić jakiś raport z zatrzymania które odbyło się np. 2 dni wcześniej? Czy rutynowe kontrole też są wprowadzane do systemu czy tylko wykroczenia?FOSS pisze:dnia następnego zacząłem szukać informacji o tejże kontroli ale niestety, auto o moich numerach nie było kontrolowane a cała sytuacja nie pojawiła się w żadnym raporcie
szary człowiek nic nie może, chyba że ma się kogoś znajomego w MO.Nyku pisze:To jest taka możliwość że zwykły szary człowiek może sobie sprawdzić jakiś raport z zatrzymania które odbyło się np. 2 dni wcześniej? Czy rutynowe kontrole też są wprowadzane do systemu czy tylko wykroczenia?FOSS pisze:dnia następnego zacząłem szukać informacji o tejże kontroli ale niestety, auto o moich numerach nie było kontrolowane a cała sytuacja nie pojawiła się w żadnym raporcie
czytam te wszystkie pomysły i cóż.... nie ma trybu odwoławczego więc za przekroczenie o 50 w terenie zabudowanym prawko zabierają i można sobie protestować... dostaje się kwita by zjechać do domu a zdarzają się też tacy co wzywają lawetę
te wszystkie pomysły internetowego nie działają a w sytuacjach spornych sąd przychyli się do wersji, dokumentacji itp. Milicjantów
tylko jeszcze raz zaznaczam - tutaj nie ma trybu odwoławczego... nie można sobie "nie dawać prawka bo się zostawiło w domu" itp. patenty
prawko zabierają i po temacie (zmiany w ustawie są pewnie niezgodne z konstytucją bo nie ma tutaj przewidzianego trybu odwoławczego..... są różne sytuacje np. umierające dziecko wieziemy do szpitala i wtedy mamy przepisy w nosie... jedziemy 130km/h bo działamy w stanie wyższej konieczności - ratujemy czyjeś życie...)
tutaj nic takiego nie ma przewidzianego - milicjant z lizakiem zabiera prawko i po temacie!
ps: z innej strony trudno się dziwić bo u nas w PL jeżeli byłaby jakakolwiek furtka to taki zapis by nie działał więc trudno określić co jest OK....a ludzie w PL w mieście śmigają jak debile i to jest problem
te wszystkie pomysły internetowego nie działają a w sytuacjach spornych sąd przychyli się do wersji, dokumentacji itp. Milicjantów
tylko jeszcze raz zaznaczam - tutaj nie ma trybu odwoławczego... nie można sobie "nie dawać prawka bo się zostawiło w domu" itp. patenty
prawko zabierają i po temacie (zmiany w ustawie są pewnie niezgodne z konstytucją bo nie ma tutaj przewidzianego trybu odwoławczego..... są różne sytuacje np. umierające dziecko wieziemy do szpitala i wtedy mamy przepisy w nosie... jedziemy 130km/h bo działamy w stanie wyższej konieczności - ratujemy czyjeś życie...)
tutaj nic takiego nie ma przewidzianego - milicjant z lizakiem zabiera prawko i po temacie!
ps: z innej strony trudno się dziwić bo u nas w PL jeżeli byłaby jakakolwiek furtka to taki zapis by nie działał więc trudno określić co jest OK....a ludzie w PL w mieście śmigają jak debile i to jest problem
bo dróg szybkiego ruchu brakuje między tymi miastami za to przybywa fotoradarów, odcinkowych pomiarów prędkości i policjantów w krzakach itp...panton pisze:a ludzie w PL w mieście śmigają jak debile i to jest problem
nie mówię że popieram ale nie dziwię się jak ktoś chce gdzieś zajechać a tu się trzeba tłuc gównianymi drogami, płacić za kawałek autostrady gdzie połowa jest jeszcze w remoncie lub kiblować gdzieś w korku zamiast szybko pokonać ten odcinek drogą szybkiego ruchu
- dice111
- Moderator
- Posty: 6010
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
Na "zabieranie PJ" głównie polują nie w centrach, w miejscach niebezpiecznych, przy szkołach itp. ale na obwodnicach i wioskach z jednym, lub dwoma domami na krzyż w polu.panton pisze:ps: z innej strony trudno się dziwić bo u nas w PL jeżeli byłaby jakakolwiek furtka to taki zapis by nie działał więc trudno określić co jest OK....a ludzie w PL w mieście śmigają jak debile i to jest problem
Ostatnio zmieniony 13 paź 2015, 12:38 przez dice111, łącznie zmieniany 1 raz.
Black Cars Matters