[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?
wiesz pepi kupilem tego akurat w czerwcu w 2014 gwara jest do czerwa 2016
pytanie moje do ciebie jest takie :
jak nie dac im sie wykiwac kupilem nastawnik koles juz mi sie pytal czy lancuch oryginalny tez bralem itd juz czepialstwo czy wszystko jest oryginalne na to ja , że tak
zastanawiam sie jak oni niby maja mi auto sprawdzic i czemu na 3 dni mam je zostawic? wiem jedno, ze nie mam zamiaru zaplacic ani 1zł ....
pytanie jak moge im innaczej niz takim filmem udowodnic ze to nastawnik kazdy z nas wie ze to on a oni chca mi pol auta zapewne rozebrac ...
mowie typowi ze na vagu ma pokazane ustawienia rozrzadu i moze logi dynamiczne robic choc tam nie ma nic nie pokojacego wszystko jest ok ale słychac cykanie czasem
a moje pytanie nr 1 do goscia brzmialo czy jesli nastawnik sie odzywa tzn ze jest z nim cos nie tak , twierdzaco powiedzial ze tak ... no to jak dla mnie wymiana od ręki powinna być
nie chce leciec w koszta i sie przepychac jak beda mi wmawiac ze to nie to ...
pytanie moje do ciebie jest takie :
jak nie dac im sie wykiwac kupilem nastawnik koles juz mi sie pytal czy lancuch oryginalny tez bralem itd juz czepialstwo czy wszystko jest oryginalne na to ja , że tak
zastanawiam sie jak oni niby maja mi auto sprawdzic i czemu na 3 dni mam je zostawic? wiem jedno, ze nie mam zamiaru zaplacic ani 1zł ....
pytanie jak moge im innaczej niz takim filmem udowodnic ze to nastawnik kazdy z nas wie ze to on a oni chca mi pol auta zapewne rozebrac ...
mowie typowi ze na vagu ma pokazane ustawienia rozrzadu i moze logi dynamiczne robic choc tam nie ma nic nie pokojacego wszystko jest ok ale słychac cykanie czasem
a moje pytanie nr 1 do goscia brzmialo czy jesli nastawnik sie odzywa tzn ze jest z nim cos nie tak , twierdzaco powiedzial ze tak ... no to jak dla mnie wymiana od ręki powinna być
nie chce leciec w koszta i sie przepychac jak beda mi wmawiac ze to nie to ...
bądź sobą, wariatów też lubią
ja cię rozumiem tylko wiesz jak to jest kupujesz płacisz ok a potem się zaczyna
przerabiałem to nie raz i nie kiedy są takie teksty typu opis dlaczego był wymieniany na pozostałe części faktury -raz nawet chcieli historię warsztatu
prawdopodobnie po to im auto aby tobie zrobić koło pióra czyli wydybać haka tak aby zgonić na coś innego .
Dobrze że przynajmniej masz stare auto bo jak byś to w nowym zrobił to by cię olali ciepłym moczem .
Czyli wychodzi na to że lepszym wyjściem są chinole bo na te 6 klocków to byś wymienił ze 3 razy -ile na nich zrobiłeś ?
przerabiałem to nie raz i nie kiedy są takie teksty typu opis dlaczego był wymieniany na pozostałe części faktury -raz nawet chcieli historię warsztatu
prawdopodobnie po to im auto aby tobie zrobić koło pióra czyli wydybać haka tak aby zgonić na coś innego .
Dobrze że przynajmniej masz stare auto bo jak byś to w nowym zrobił to by cię olali ciepłym moczem .
Czyli wychodzi na to że lepszym wyjściem są chinole bo na te 6 klocków to byś wymienił ze 3 razy -ile na nich zrobiłeś ?
Według mnie nie ma co sie cisnieniować nad wyraz. Trzeba z nimi pogadac i tyle pokazując stosowne rachunki. Tam tez pracuja ludzie i na pewno nie chcą żeby kiepska opinia o serwisie szła w świat (ja wiem że wydaje nam sie ze jest inaczej ale jednak na to patrzą mimo wszystko)
Co do Twojej rady pepi zeby isc i oddawac wymontowany nastawnik to jakos czarno to widze. ASO nie znaczy swoich części tak jak pan Henio handlujący używkami więc nie będzie wiedziało pewnie czy nie przyniosl im preston jakiegos starego kibla (chociaz kto wie moze mają jakies metody). W takiej sytuacji jest więcej niż pewne, że powiedzą że silnik nie trzyma cisnienia oleju i przez to dobry nastawnik zostal uszkodzony i każą za przeproszeniem "spier .... lac". Po to chcą od niego auto na 3 dni zeby sprawdzić wszystko co trzeba (a co oczywiscie powinno byc zrobione przy wymianie nastawnika na nowy te poltora roku temu).
Tak czy inaczej problem jest bo kupa kasy poszla a usterka jest nadal i to jest argument przeciwko ASO dość konkretny bo to nie jest część za 100 złotch.
Co do Twojej rady pepi zeby isc i oddawac wymontowany nastawnik to jakos czarno to widze. ASO nie znaczy swoich części tak jak pan Henio handlujący używkami więc nie będzie wiedziało pewnie czy nie przyniosl im preston jakiegos starego kibla (chociaz kto wie moze mają jakies metody). W takiej sytuacji jest więcej niż pewne, że powiedzą że silnik nie trzyma cisnienia oleju i przez to dobry nastawnik zostal uszkodzony i każą za przeproszeniem "spier .... lac". Po to chcą od niego auto na 3 dni zeby sprawdzić wszystko co trzeba (a co oczywiscie powinno byc zrobione przy wymianie nastawnika na nowy te poltora roku temu).
Tak czy inaczej problem jest bo kupa kasy poszla a usterka jest nadal i to jest argument przeciwko ASO dość konkretny bo to nie jest część za 100 złotch.
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
- ManiekJames
- Super Klubowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 04 maja 2014, 20:59
- Lokalizacja: Kalisz
Jako że nie w tym dziale wpisałem - to skopiuję tu <jezyk>
...
..
.
Nooooooooo to Panowie ... i Panie
Jebło .... ale 2 strona - tyle tylko że nic nie stukało przy rozruchu.
Najpierw na wolnych obrotach zaczął wariować nastawnik strona lewa, 5-8 cylindra - czasami grzechotał i odczyty VAGa na 90 wskazywały co chwila od -4 0 do 4
Aż dziś przy odpaleniu nierówne obroty silnika, mega hałas klekotania od nastawnika, błąd silnika + błąd od czujnika obrotów wałka rozrządu str. lewa ... ehhh.
A co lepsze 2 dni temu zamówiłem właśnie ten nastawnik znów z Inowrocławia
Mam tylko nadzieję że nie przestawił się rozrząd bo tak strasznie brzmi że brrrrr
Narazie autko w garażu, dokulało się z pracy 30/h na wolnych obrotach bo strach dodawać gazu ... i w Sobotę wymiana + sprawdzenie ustawienia rozrządu
Aha i przez chwilę był jakiś błąd od cylindra 6 - ale nie pamietam jaki.
Ktoś coś ma do dodania z wiedzy o takiej sytuacji???
ps: aha i przy tej kulawej pracy silnika przy próbie odczytu pracy ustwienia rozrządu z gr. 93 Nie było odczytu z tego wałka Strona Prawa było "-3" czyli tyle co miałem ... strona lewa BRAK odczytu - CZEMU ?? aż taki błąd odczytu czujnika i takie przestawienie rozrządu możliwe ??? czy po prostu przy awarii nastawnika i błędzie odczytu czujnika HALLA nie pokazuje nic tam
...
..
.
Nooooooooo to Panowie ... i Panie
Jebło .... ale 2 strona - tyle tylko że nic nie stukało przy rozruchu.
Najpierw na wolnych obrotach zaczął wariować nastawnik strona lewa, 5-8 cylindra - czasami grzechotał i odczyty VAGa na 90 wskazywały co chwila od -4 0 do 4
Aż dziś przy odpaleniu nierówne obroty silnika, mega hałas klekotania od nastawnika, błąd silnika + błąd od czujnika obrotów wałka rozrządu str. lewa ... ehhh.
A co lepsze 2 dni temu zamówiłem właśnie ten nastawnik znów z Inowrocławia
Mam tylko nadzieję że nie przestawił się rozrząd bo tak strasznie brzmi że brrrrr
Narazie autko w garażu, dokulało się z pracy 30/h na wolnych obrotach bo strach dodawać gazu ... i w Sobotę wymiana + sprawdzenie ustawienia rozrządu
Aha i przez chwilę był jakiś błąd od cylindra 6 - ale nie pamietam jaki.
Ktoś coś ma do dodania z wiedzy o takiej sytuacji???
ps: aha i przy tej kulawej pracy silnika przy próbie odczytu pracy ustwienia rozrządu z gr. 93 Nie było odczytu z tego wałka Strona Prawa było "-3" czyli tyle co miałem ... strona lewa BRAK odczytu - CZEMU ?? aż taki błąd odczytu czujnika i takie przestawienie rozrządu możliwe ??? czy po prostu przy awarii nastawnika i błędzie odczytu czujnika HALLA nie pokazuje nic tam
Pozdrawiam !!
- ManiekJames
- Super Klubowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 04 maja 2014, 20:59
- Lokalizacja: Kalisz