Rys. po lewej katalizator sprawny a po prawej katalizator niesprawny lub jego brak.

![]() |
![]() |
![]() |


Wszystko dobrze ale....karol208 pisze:sondy za katalizatorami nie wpływają na prace silnika, są to czujniki kontrolne stanu katalizatora


Ja to odczytałem inaczej...karol208 pisze:FOSS, Jeżeli sondy były sprawne to świadczyło o tym że katalizator nie był sprawny.
A to że ktoś to wyłączył programowo to taka wyższa technika patentu z tulejką.
Ja zrozumiałem że sprawdził katalizatory.
czy ktoś sprawdzał przebieg oscylacji sondy tej za katalizatorem w momencie wywalenia błedu?
Fakt blad moze się pojawić w momencie zapchania katalizatora (zatopienia)
Wiem po co są te drugie sondy... kiedyś o tym gdzieś czytałemkarol208 pisze:Często w Toyotach kasuję właśnie taki błąd, a to wszystko za sprawą norm emisji spalin i kijowego paliwa.
Z tymi drugimi sondami to tak samo jak z DPF (EKOLOGIA) tylko kasa dołożona do produkcji auta a pożytku żadnego.

Kwestia teraz o których sondach kolega Hesher pisze, które zgłaszały błąd, mowa w temacie była o sondzie za katem. Tak czy inaczej jeżeli pierwsza sonda nie wykryje bogatej mieszanki to w katalizatorze może dojść do zatopienia wtedy silnik nie ma gdzie oddać spalin i zaczyna mulić wydmuchiwać wszystko co się da, oraz rozgrzewa się do czerwoności.Hesher pisze:Ja chłopaki całkiem co innego zrobiłem mam cztery sondy i ciagle wyskakiwaly bledy ze stan ich krytyczne i ze stwarza niebezpieczenstwo , kumpel powiedzial po diagnozie ze sa okey katy ale jak troche je podgrzeje czyli w deche dam to wyskakuje blad



