[D2 00 4.2PB ] Katalizator
Wszystko dobrze ale....karol208 pisze:sondy za katalizatorami nie wpływają na prace silnika, są to czujniki kontrolne stanu katalizatora
jeżeli ktoś sprawdził koledze sondy i te okazały się sprawne a błędy się pojawiały....
i później jako procedurę naprawczą zastosowano wyłącznie modyfikację programu silnika tak aby sterownik nie odczytywał stanu tychże sond...
to czy uważasz, że wszystko jest OK??
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
FOSS, Jeżeli sondy były sprawne to świadczyło o tym że katalizator nie był sprawny.
A to że ktoś to wyłączył programowo to taka wyższa technika patentu z tulejką.
Ja zrozumiałem że sprawdził katalizatory.
czy ktoś sprawdzał przebieg oscylacji sondy tej za katalizatorem w momencie wywalenia błedu?
Fakt blad moze się pojawić w momencie zapchania katalizatora (zatopienia)
Często w Toyotach kasuję właśnie taki błąd, a to wszystko za sprawą norm emisji spalin i kijowego paliwa.
Z tymi drugimi sondami to tak samo jak z DPF (EKOLOGIA) tylko kasa dołożona do produkcji auta a pożytku żadnego.
A to że ktoś to wyłączył programowo to taka wyższa technika patentu z tulejką.
Ja zrozumiałem że sprawdził katalizatory.
czy ktoś sprawdzał przebieg oscylacji sondy tej za katalizatorem w momencie wywalenia błedu?
Fakt blad moze się pojawić w momencie zapchania katalizatora (zatopienia)
Często w Toyotach kasuję właśnie taki błąd, a to wszystko za sprawą norm emisji spalin i kijowego paliwa.
Z tymi drugimi sondami to tak samo jak z DPF (EKOLOGIA) tylko kasa dołożona do produkcji auta a pożytku żadnego.
Ja to odczytałem inaczej...karol208 pisze:FOSS, Jeżeli sondy były sprawne to świadczyło o tym że katalizator nie był sprawny.
A to że ktoś to wyłączył programowo to taka wyższa technika patentu z tulejką.
Ja zrozumiałem że sprawdził katalizatory.
czy ktoś sprawdzał przebieg oscylacji sondy tej za katalizatorem w momencie wywalenia błedu?
Fakt blad moze się pojawić w momencie zapchania katalizatora (zatopienia)
Auto miało często błędy pochodzące z tych sond. Ktoś sprawdził wnikliwie sondy i stwierdził, że są w pełni sprawne.
Jeżeli sondy są sprawne i działają poprawnie to można podejrzewać, że jednak katalizatory są już przytkane.
Moim zdaniem, jeżeli tak to wyglądało to jednak należało zająć się właśnie katami.
Ktoś jednak wybrał inną metodę naprawy, moim zdaniem "po łebkach" - zmienił soft sterownika silnika który nie czyta wskazań sond i dzięki temu w sterowniku brak ich błędów.
Niby jest super, błędów brak, auto jeździ...
ale jeżeli katalizatory rzeczywiście są przytkane to co dalej?
Czy przytkane katalizatory mają wpływ na sprawność silnika?
Wiem po co są te drugie sondy... kiedyś o tym gdzieś czytałemkarol208 pisze:Często w Toyotach kasuję właśnie taki błąd, a to wszystko za sprawą norm emisji spalin i kijowego paliwa.
Z tymi drugimi sondami to tak samo jak z DPF (EKOLOGIA) tylko kasa dołożona do produkcji auta a pożytku żadnego.
Porównanie do DPF bardzo trafne.
Idąc tym właśnie porównaniem to przy zapchanym DPF co robimy?... wycinamy fizycznie DPF i modyfikujemy program silnika aby nie obsługiwał DPF'a.
I wracając do powyższego przypadku....
Usunięto programowo obsługę drugiej sondy... a co z katalizatorami?... nic, siedzą dalej w aucie.
Czy katy są przytkane?... Czy auto jeździ tak jak powinno jeździć?... Czy "wykodowanie" sond i pozostawienie katów będą miały wpływ na sprawność tego silnika?... - nie wiem, auta na oczy nie widziałem
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Proste jak budowa cepa-zapchany DPF w końcu unieruchomi auto-spotykało sie załamanych gości co nie wiedzieli czemu po wyprogramowaniu DPFa po jakims czasie stracili opcje uruchamiania silnika-cós podobna sprawa z katami-zwykle sie one rozpadaja ale moga sie tez zapchać. jak tak się stanie i silnik nie odpali to niech ktos kreci a ty sprawdzaj czy z wydechu cokolwiek wylatuje
FOSS,
Kwestia teraz o których sondach kolega Hesher pisze, które zgłaszały błąd, mowa w temacie była o sondzie za katem. Tak czy inaczej jeżeli pierwsza sonda nie wykryje bogatej mieszanki to w katalizatorze może dojść do zatopienia wtedy silnik nie ma gdzie oddać spalin i zaczyna mulić wydmuchiwać wszystko co się da, oraz rozgrzewa się do czerwoności.Hesher pisze:Ja chłopaki całkiem co innego zrobiłem mam cztery sondy i ciagle wyskakiwaly bledy ze stan ich krytyczne i ze stwarza niebezpieczenstwo , kumpel powiedzial po diagnozie ze sa okey katy ale jak troche je podgrzeje czyli w deche dam to wyskakuje blad
mi poprostu kat ale w dieslu sie przepalil ale nie sam element ceramiczny tylko jego mocowanie w puszce i zaczal grzechotac , z czasem by popekal od tego stukania i sie rozlecial dlatego go wycialem. w benzynie ktora mam nic sie mi nie dzialo oprocz tego ze bledy katalizatora wciaz wyskakiwaly wiec mi doradzili zebym to zrobil , bo emulatory nie zawsze sie spisuja dobrze, narazie spalinki wylatuja z rury, a i sprawdzili mi z jednej strony ze kat nie zapchany, jest bialutki.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 359
- Rejestracja: 04 lut 2016, 13:14
- Lokalizacja: Łódz
-
- Super Klubowicz
- Posty: 359
- Rejestracja: 04 lut 2016, 13:14
- Lokalizacja: Łódz