Troszkę wolnego czasu było to podziałałem przy aucie, a mianowicie:
- gruntowne wiosenne sprzątanko z pędzelkiem
- głaskanie skór szmatką z mleczkiem
- przetarłem wszystkie gumy i uszczelki Sonaxem
- inspekcja LPG a tam wymiana filtrów, poprawa/udoskonalenie podciśnienia i przepięcie kabli napięciowych
- test i regeneracja akumulatora, urządzonko pokazuje 95% (często nowe tyle nie mają a ten ma już 4 lata)

- sprawdzenie wszystkich płynów, stan oleju w silniku nie zmienił się od wymiany (około 1500km)
...i pewnie jeszcze parę innych pierdółek których nie pamiętam