[D2 97 4.2PB/LPG ] Obniżanie zawieszenia
Kolego artekk ja również szykuję się do wymiany amortyzatorów. Na początku chciałem kupić zwykłe SACHSY, jednak po przeczytaniu Twoich wypowiedzi skłaniam się bliżej ku B6. Powiedz jeszcze, czy Jamexy to jedyne rozwiązanie do tych amortyzatorów, czy może w trakcie szukania natrafiłeś jeszcze na coś innego? Czym się kierowałeś przy doborze sprężyn?
sebos17
Oczywiście, że Jamex to nie jedyny i słuszny wybór.
Wybrałem Jamex'a dzięki pozytywnym opiniom kolegów z forum i konkurencyjnej cenie w stosunku do innych znanych producentów.
Niemcy najchętniej zakładają K.A.W. - 300euro + przesyłka, dla mnie trochę za niskie (przód idzie w dół 60mm).
U nas dostaniesz bardzo dobrego Eibacha - ok. 1200zł.
Jest jeszcze H&R - z mojego doświadczenia w innych autach, za twarde w codziennej eksploatacji. Cena mniej więcej jak Eibach.
Jamex - dostępne na Allegro ok. 460-480zł. Pomyślałem, że jak nie będę zadowolony to dużo nie stracę przy odsprzedaży.
Jeżdżę ok. 2 miesięcy, więc na pewno się już ułożyły. Auto na tych sprężynach dobrze wygląda, mam LPG a dupa nie siedzi, jeśli idzie o komfort, jest jak dla mnie na wystarczającym poziomie. Jak pisałem nie jest to do końca tak płynna jazda jak na oryginalnym zawieszeniu (odczuwalny charakterystyczny wpływ sportowych sprężyn), ja jednak wolę twardsze i sztywniejsze auto, niż łódkę na wzburzonym morzu.
Sachsa sobie odpuść, zółty Bilstein to zupełnie inny poziom. Ponadto gdy padnie regenerujesz go w Zerkopolu w Warszawie za 100-150zł szt. i masz nówkę, Sachsa możesz oddać co najwyżej na złom.
Oczywiście, że Jamex to nie jedyny i słuszny wybór.
Wybrałem Jamex'a dzięki pozytywnym opiniom kolegów z forum i konkurencyjnej cenie w stosunku do innych znanych producentów.
Niemcy najchętniej zakładają K.A.W. - 300euro + przesyłka, dla mnie trochę za niskie (przód idzie w dół 60mm).
U nas dostaniesz bardzo dobrego Eibacha - ok. 1200zł.
Jest jeszcze H&R - z mojego doświadczenia w innych autach, za twarde w codziennej eksploatacji. Cena mniej więcej jak Eibach.
Jamex - dostępne na Allegro ok. 460-480zł. Pomyślałem, że jak nie będę zadowolony to dużo nie stracę przy odsprzedaży.
Jeżdżę ok. 2 miesięcy, więc na pewno się już ułożyły. Auto na tych sprężynach dobrze wygląda, mam LPG a dupa nie siedzi, jeśli idzie o komfort, jest jak dla mnie na wystarczającym poziomie. Jak pisałem nie jest to do końca tak płynna jazda jak na oryginalnym zawieszeniu (odczuwalny charakterystyczny wpływ sportowych sprężyn), ja jednak wolę twardsze i sztywniejsze auto, niż łódkę na wzburzonym morzu.
Sachsa sobie odpuść, zółty Bilstein to zupełnie inny poziom. Ponadto gdy padnie regenerujesz go w Zerkopolu w Warszawie za 100-150zł szt. i masz nówkę, Sachsa możesz oddać co najwyżej na złom.
- Mucholejkolator
- Super Klubowicz
- Posty: 561
- Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
- Lokalizacja: Lublin
No i stało się.
Założyłem doświadczalnie na przód kompletne macphersony od wersji 2.8 po lifcie bez quattro z tiptronicem. Oczywiście w celu obniżenia przodu. Po doświadczeniach z Jamexami nie chciałem natomiast uzyskać efektu usztywnienia auta. 50mm niżej z przodu to także za dużo na Polskie drogi.
Szukałem więc rozwiązania, które zlikwiduję trochę dziurę nad kołem (ale nie za dużo , tak ok 20-30mm) bez efektu usztywnienia auta. No i znalazłem rozwiązanie. Tak jak rozmawialiśmy z kolegą artekkiem, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :-D
Oznaczenie sprężyn, które założyłem to:
coil spring / 1 paint mark / 2 paint marks / F 4D-T-011 001>> 4D-W-020 000 / F 4D-V-012 286>> 4D-W-020 000
brown green / 5-speed automatic: ACK air condit.; 5-speed man. gearbox: AFB,AKN air condit.; 6-speed man. gearbox AHC,AKH
(34) 4D0411105DC
Co prawda miałem założyć od tej samej wersji ale sportowe, ale okazyjnie kupiłem od normalnej ósemy i postanowiłem zaryzykować. Jeszcze przed zabiegiem sadzałem 90 -kilowego szwagra na błotniku nad kołem i patrzyłem ile auto siada :mrgreen:
Głosy na ten temat słyszałem różne w zależności od mechanika. Jedni stanowczo odradzali, drudzy nie mieli konkretnego zdania, inni mówili, że powinno być ok, ale trzeba dołożyć dodatkowe cienkie odboje, jeszcze inni, że można śmiało zaryzykować i niekoniecznie auto będzie się bujać, nurkować i dobijać czego się bałem najbardziej.
Efekt:
Auto siadło o 25mm, wyrównało się i wygląda podobnie jak na zawiasie od eSy. Samochód nie buja się na boki nie podnosi tak ryjka przy ruszaniu jak na ori sprężynach, mniej nurkuje, nie dobija i co najważniejsze pozostał w pełni komfortowy :mrgreen:
Ścisnęło sprężyny pod większym ciężarem i auto zachowuje się nie gorzej jak nie lepiej . Jestem zachwycony :mrgreen:
Zobaczamy tylko teraz jak z trwałością sprężyn i amorków w tej konfiguracji. Czas pokaże.
Polecam wszystkim, którzy chcą lekko obniżyć przód, nie tracąc komfortu jazdy.
Oczywiście w zimie te 25mm będzie skutkowało częstszymi przycierkami, ale nie jest to 50mm jak na Jamexach.
Dla wersji z silnikami 2.8 2.5 można by w ten sam sposób pewnie pokombinować ze sprężynami od A6 w mniejszych wersjach silnikowych. Z tego co mi wiadomo amory są te same z tym, że w A8 występują dodatkowo wąsy do mocowania kabli czujników ABS i klocków.
Zdjęcia niebawem dołączę bo telefon utopiłem a aparat zepsułem :-/
Pozdro
Założyłem doświadczalnie na przód kompletne macphersony od wersji 2.8 po lifcie bez quattro z tiptronicem. Oczywiście w celu obniżenia przodu. Po doświadczeniach z Jamexami nie chciałem natomiast uzyskać efektu usztywnienia auta. 50mm niżej z przodu to także za dużo na Polskie drogi.
Szukałem więc rozwiązania, które zlikwiduję trochę dziurę nad kołem (ale nie za dużo , tak ok 20-30mm) bez efektu usztywnienia auta. No i znalazłem rozwiązanie. Tak jak rozmawialiśmy z kolegą artekkiem, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :-D
Oznaczenie sprężyn, które założyłem to:
coil spring / 1 paint mark / 2 paint marks / F 4D-T-011 001>> 4D-W-020 000 / F 4D-V-012 286>> 4D-W-020 000
brown green / 5-speed automatic: ACK air condit.; 5-speed man. gearbox: AFB,AKN air condit.; 6-speed man. gearbox AHC,AKH
(34) 4D0411105DC
Co prawda miałem założyć od tej samej wersji ale sportowe, ale okazyjnie kupiłem od normalnej ósemy i postanowiłem zaryzykować. Jeszcze przed zabiegiem sadzałem 90 -kilowego szwagra na błotniku nad kołem i patrzyłem ile auto siada :mrgreen:
Głosy na ten temat słyszałem różne w zależności od mechanika. Jedni stanowczo odradzali, drudzy nie mieli konkretnego zdania, inni mówili, że powinno być ok, ale trzeba dołożyć dodatkowe cienkie odboje, jeszcze inni, że można śmiało zaryzykować i niekoniecznie auto będzie się bujać, nurkować i dobijać czego się bałem najbardziej.
Efekt:
Auto siadło o 25mm, wyrównało się i wygląda podobnie jak na zawiasie od eSy. Samochód nie buja się na boki nie podnosi tak ryjka przy ruszaniu jak na ori sprężynach, mniej nurkuje, nie dobija i co najważniejsze pozostał w pełni komfortowy :mrgreen:
Ścisnęło sprężyny pod większym ciężarem i auto zachowuje się nie gorzej jak nie lepiej . Jestem zachwycony :mrgreen:
Zobaczamy tylko teraz jak z trwałością sprężyn i amorków w tej konfiguracji. Czas pokaże.
Polecam wszystkim, którzy chcą lekko obniżyć przód, nie tracąc komfortu jazdy.
Oczywiście w zimie te 25mm będzie skutkowało częstszymi przycierkami, ale nie jest to 50mm jak na Jamexach.
Dla wersji z silnikami 2.8 2.5 można by w ten sam sposób pewnie pokombinować ze sprężynami od A6 w mniejszych wersjach silnikowych. Z tego co mi wiadomo amory są te same z tym, że w A8 występują dodatkowo wąsy do mocowania kabli czujników ABS i klocków.
Zdjęcia niebawem dołączę bo telefon utopiłem a aparat zepsułem :-/
Pozdro
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2010, 17:12 przez Mucholejkolator, łącznie zmieniany 1 raz.
No ładnie sobie pozmieniałeś... widać nie lubisz na darmo strzępić języka ;-)Mucholejkolator pisze:No i stało się.
Założyłem doświadczalnie na przód kompletne macphersony od wersji 2.8 po lifcie bez quattro z tiptronicem. (...)
Auto siadło o 25mm, wyrównało się i wygląda podobnie jak na zawiasie od eSy. Samochód nie buja się na boki nie podnosi tak ryjka przy ruszaniu jak na ori sprężynach, mniej nurkuje, nie dobija i co najważniejsze pozostał w pełni komfortowy :mrgreen:
Ścisnęło sprężyny pod większym ciężarem i auto zachowuje się nie gorzej jak nie lepiej . Jestem zachwycony :mrgreen:
Zobaczamy tylko teraz jak z trwałością sprężyn i amorków w tej konfiguracji. Czas pokaże.
Zastanawiam się tylko właśnie nad trwałością tych sprężyn... w kontekście tego że teoretycznie są obliczone pod pewne obciążenie...
oby tylko pod sporo większym obciążeniem nic się z nimi nie stało :roll:
Jak będziesz jakoś w stolicy przelotem to dawaj znać... pogadamy, wypijemy i ... pojedziesz dalej :lol:
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
- Mucholejkolator
- Super Klubowicz
- Posty: 561
- Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
- Lokalizacja: Lublin
No właśnie, dopiero dwa dni mam to założone. Dobrze to ująłeś "wygniecie". Z pewnością pod permanentnym wpływem większej masy tak się stanie właśnie. Nic, pojeździmy, zobaczymy. Dlatego też oryginalnych kolumn nie będę się pozbywał :-Partekk pisze:Jak długo już jeździsz na takim ustawieniu? Jeśli krótko, to charakterystyka zawieszenia jeszcze się zmieni, zobaczymy za ok. miesiąc, dwa, gdy wszystko się "wygniecie".
FOSS pisze:Zastanawiam się tylko właśnie nad trwałością tych sprężyn... w kontekście tego że teoretycznie są obliczone pod pewne obciążenie...
oby tylko pod sporo większym obciążeniem nic się z nimi nie stało :roll:
Fakt, z pewnością nie na darmo sztab inżynierów pracował nad tym i dobrał takie sprężyny pod silnik 4.2 a inne pod 2.8. No ale cóż, życie jest ciekawsze jak człowiek ma możliwość zdobywać nowe doświadczenia w dziedzinie swoich pasji czy zainteresowań :mrgreen:
FOSS pisze:Jak będziesz jakoś w stolicy przelotem to dawaj znać... pogadamy, wypijemy i ... pojedziesz dalej :lol:
Oczywista sprawa. Przecież wiesz FOSS, że nie sztuka po trzeźwemu jeździć ;-)
I słusznie, ja sprzedałem tylne sprężyny, zauroczony nowym zawieszeniem, i to nie po dwóch dniach, raczej po ok. miesiącu. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.Mucholejkolator pisze:Dlatego też oryginalnych kolumn nie będę się pozbywał
Kolega bawi się w słusznej sprawie, dla dobra innych posiadaczy ósemek. Ja też przećwiczyłem trochę niestandardowych kombinacji.klon_84 pisze:Mucholejkolator no to ty szalejesz, szalejesz...
1. springi ori + amory S8
2. springi Jamex przód, tył ori + amory S8
3. springi Jamex all + amory S8
4. springi Jamex all + amory S8 przód, Bilstein B6 tył
5. Jamex all + Bilstein B6 all
6. ostateczny setup springi ori all + Bilstein B6 all
Najfajniej jeździło się na setup nr 5., niestety życie zmusiło mnie do nr 6 :-(
- Mucholejkolator
- Super Klubowicz
- Posty: 561
- Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
- Lokalizacja: Lublin
Zrobiłem na szybko foty pożyczonym aparatem, jutro jadę na Mazury. Auto też brudne , ale wszytko widać jak teraz siedzi. Aha - tył stoi dość wysoko bo zbiornik gazu pusty, w baku 3/4 paliwa (Jeżdżę aktualnie na benzynie żeby trochę wtryski odświeżyć). Niestety znowu na starych kółkach :-/ ...ale przynajmniej nie mam z nimi problemów :->
[ Dodano: 2010-10-01, 00:08 ]
[ Dodano: 2010-10-01, 00:08 ]
Czasu mam "dużo", generalnie jestem bezrobotny obecnie ;-)klon_84 pisze:Mucholejkolator no to ty szalejesz, szalejesz... zazdrosze ci zaangazowoania az w takim stopniu w autko...wadomo czas tez musisz miec aby sie tym zajomwać :-D
Z wyglądu całkiem dobrze się prezentuje ;-)Mucholejkolator pisze:Zrobiłem na szybko foty pożyczonym aparatem, jutro jadę na Mazury. Auto też brudne , ale wszytko widać jak teraz siedzi.
hmmmm... a u mnie stoją, leżą, czekają :lol:Mucholejkolator pisze:Niestety znowu na starych kółkach :-/
no weź bo padnę... ciekawe jaki odsetek wśród klubowiczów to bezrobotni :mrgreen:Mucholejkolator pisze:Czasu mam "dużo", generalnie jestem bezrobotny obecnie ;-)
klon_84 pisze:Calkiem przyzwoicie siedzi ;-) moze bys dolozyl dystanse....jeszce?
Popieram... dystanse poprawią trakcję oraz wygląd auta - osobiście przetestowałem sporo ich konfiguracji ;-)MotoRider pisze:Mucholejkolator, powiem Ci, że mamy identyczne autka mysle ze opanuje temat z dziurą nad kołem w ten sam sposób jak ty i jakies dystanse tez załoze tylko jeszcze nie wiem jakie
Ostatnio zmieniony 02 paź 2010, 11:44 przez FOSS, łącznie zmieniany 1 raz.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Na temat dystansów sporo napisaliśmy tutaj: http://www.a8team.pl/topics15/1522.htmpycho pisze:FOSS podziel się spostrzeżeniami dot dystansów ;-) [/b]
ale jeżeli masz jakieś konkretne pytania to wal śmiało.
Krótko mówiąc mogę podpowiedzieć w temacie rozmiarów jak i dopomóc w zakupie... niestety nie mam doświadczenia z asortymentem oferowanym za pośrednictwem Alledrogo gdyż ja temat dystansów potraktowałem przede wszystkim pod kątem swojego bezpieczeństwa i ewentualnych kwestii spornych z ubezpieczycielami więc te które mam u siebie są ori produkcji niemieckiej i posiadają certyfikat TUV - nie jest to "klasa ekonomiczna" ale w aucie które ma sporo ponad 300KM i jeździ z prędkościami dużo większymi niż 200km/h jakość jest zdecydowanie na pierwszym miejscu.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
No widzę, że kolega Mucholejkolator w końcu popchnął temat macphersonów z 2.8 do 4.2 gratulacje decyzji.
Auto prezentuje sie dużo lepiej bez tej dziury nad przednim kołem.
Co prawda ja mam macphersony z 2.8 w wersji sport z przodu a od 4.2 w wersji standard zostawiłem z tyłu.
Wydaje mi się ze komfort i tak jest większy niż zawias z S8.
A wygląd też mi się bardziej podoba.
Pewnie mnie tu zaraz wciągną nosem "sory father" :mrgreen: , ale dla mnie w ori S8 zawiasie tył jest za nisko w stosunku od przodu tzn. dziura między kołem a błotnikiem z tyłu jest mniejsza niż z przodu.
Pomijam fakt ze w A8 ori jest to samo. Ale to wygląda tak jak bym wiózł pełny bagażnik cegieł :-D
Czy są a ja nie mogę się ich dopatrzeć?
Myślałem że zobaczę jak to wygląda na dystansie ta twoja furka a tu lipa :-(
Też się przymierzam do dystansów, ale chyba dopiero na wiosnę.
Jeśli jest ktoś zainteresowany macphersonami od 2.8 w wersji sport to mam taki komplet na zbyciu.
Jak będę miał chwile czasu to zrobię i zapodam fotki jak moja niunia się prezentuje na takim zawiasie.
Auto prezentuje sie dużo lepiej bez tej dziury nad przednim kołem.
Podpinam się pod tym.Mucholejkolator pisze:Polecam wszystkim, którzy chcą lekko obniżyć przód, nie tracąc komfortu jazdy.
Co prawda ja mam macphersony z 2.8 w wersji sport z przodu a od 4.2 w wersji standard zostawiłem z tyłu.
Wydaje mi się ze komfort i tak jest większy niż zawias z S8.
A wygląd też mi się bardziej podoba.
Pewnie mnie tu zaraz wciągną nosem "sory father" :mrgreen: , ale dla mnie w ori S8 zawiasie tył jest za nisko w stosunku od przodu tzn. dziura między kołem a błotnikiem z tyłu jest mniejsza niż z przodu.
Pomijam fakt ze w A8 ori jest to samo. Ale to wygląda tak jak bym wiózł pełny bagażnik cegieł :-D
Kolego Mucholejkolator co się stało z dystansami nie założyłeś ich na te fele?Mucholejkolator pisze:Niestety znowu na starych kółkach ...ale przynajmniej nie mam z nimi problemów
Czy są a ja nie mogę się ich dopatrzeć?
Myślałem że zobaczę jak to wygląda na dystansie ta twoja furka a tu lipa :-(
Też się przymierzam do dystansów, ale chyba dopiero na wiosnę.
Jeśli jest ktoś zainteresowany macphersonami od 2.8 w wersji sport to mam taki komplet na zbyciu.
Jak będę miał chwile czasu to zrobię i zapodam fotki jak moja niunia się prezentuje na takim zawiasie.