Forum Audi A8 Klub Polska

drago_o pisze:No zapewne zależność do jakiego pudełka trafi jest oparta o to jak bardzo odbiega od normy. Wiadomo, nie mierzy się każdej tylko próbki z serii więc i tu i tu mogą trafić się bubel.

Powiem Wam jak działa wielka produkcja na przykładzie profili PVC do okien. Leci seria... Jeśli coś ma za duże odchylenie od normy ale niewiele poza przyjmowaną tolerancję to leci na magazyn. Dalej taka sztuka jest pojedynczo do pełnej palety dobrych dodawana i co jakiś czas dostajemy bubla. Tak to działa w większości dużych masowych fabryk. Mało które pozwalają sobie na wrzucanie wszystkiego poza normą do ponownego przetopienia itp...

Odwiedzam wiele fabryk i wszędzie, czy to jest hala 50tys m2 czy produkcja w przydomowej hali 300m2 to jest dokładnie tak samo...

Powiem szczerze, że dość dziwna polityka bo wiadomo, że i tak ta jedna sztuka w końcu natrafi nabywce, który to potem będzie ją reklamował czyli przysporzy im kłopotu no ale jak widać co branża to inna polityka. W przypadku tarcz hamulcowych nie ma takich jaj, tam o ile nie ma jakichś rażących błędów typu montaż tarcz na brudną piastę lub na smar lub też ewidentnie spalona jej powierzchnia po niewielkim przebiegu to nikt nie bawi się w jakieś badania specjalistyczne, tarcze lądują w koszu i wydawane są drugie. Po prostu odsetek takich przypadków jest tak mały, że nie opłaca im się z tym bawić.

drago_o pisze:Tak to działa w większości dużych masowych fabryk. Mało które pozwalają sobie na wrzucanie wszystkiego poza normą do ponownego przetopienia itp...

Dokładnie. Napisał bym coś o tłokach ale to TZ...

I jeszcze jedno kolego psg - ciekawi mnie strasznie dlaczego nas oczerniasz ale twardo nie chcesz przesłać tarcz na reklamacje, czyżby jakaś celowa prowokacja ?

No i w temacie straszenia sądami -

Dlatego takie ch..e nadal sprzedają. Zresztą to w zasadzie nie ich wina tak do końca bo niczego innego nie kupią u producenta.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale za takie "występki" grożą niezbyt przyjemne kary dlatego następnym razem trzymaj nerwy na wodzy

Tak samo miałem w przypadku felg. lekko poza norma szły na handel więcej poza norma juz w promocji

Jak widać na załączonym obrazku nie zawsze wraca na reklamację i nawet często nie wraca bo duży odbiorca kupujący nie w sztukach a w paletach rzadko pojedyncze będzie reklamował... Zawsze tak jest.

Nie znam branży felg choć wydaje mi się, że tam też niewielka odchyłka od normy wyklucza je z użytku, prawda ?

W przypadku tarcz takie coś by nie przeszło z tego względu, że wystarczy, że wyjdzie Ci odchyłka powyżej 0,05 i to już dyskwalifikuje tarcze podczas montażu i nawet nie podlega rozpatrywaniu tylko od razu wymiana na nowe więc to byłoby tylko świadome przysparzanie sobie roboty.

[ Dodano: 2016-10-10, 17:04 ]
No zależy jak dużo tego jest i z jak dużą stratą się to wiąże bo jeżeli są to bardzo rzadkie przypadki i taka jedna sztuka to ułamek procenta strat to fakt, że szkoda zachodu na reklamacje no ale jeżeli zdarzałoby się to częściej to nie wierze by którykolwiek kupujący machnął na to ręką

Wszystko zalezy jaka to odchyłka kosmetyczna da się zatrzeć zacieramy,jakas skaza na odlewie w miejscu wzoru tak juz dajemy rabacik ale wada odlewu zagrazająca bezpieczeństwu to nie pójdzie.

Wada polegająca na jakims np skladzie chemicznym to idzie normalnie w produkcje bo to że się fela łatwiej pognie na tej samej dziurze nie da się łatwo zwalic na ich wadliwośc

Te tarcze zimerman które kupiłem nie miały odchyłki bo tutaj nie chodzi o błędy toczenia/skrawania i kształtu, one mają poprostu zły materiał i zawsze będą w takim aucie jak A8 D2 powodować szkliwienie się i piszczenie klocków + wibracje bo się grzeją zbyt mocno (skład chemiczny odlewu, niskie odprowadzanie ciepła).

A ciebie kolego Lewian serdecznie przepraszam bo trafnie rozszyfrowałeś anagram ch****e. Oczywiście nie powinienem tak pisać nawet jeśli to są gwiazdki i nawet jeśli jestem mocno wzburzony że ktoś mnie wydymał na ponad 400zl. To mnie nie usprawiedliwia.
Mam jednak cichą nadzieję że masz drogi TV lub telefon i jak ci się zacznie dziwnie zachowywać ale nie tak że to będzie oczywista wada fabryczna to też ci napiszą że to twoja wina bo masz za suche powietrze w domu, albo że gniazdka masz nieuziemione w/g normy EN/PN albo źle naciskasz bo być może masz nietypową dysfunkcję palca. Wtedy zrozumiesz o czym piszę. Zatem jak pisałem jeszcze max 2-3 lata i gdy skończą się sensowne uzywane oryginalne tarcze dla A8 D2 już nikt niczego nie będzie w stanie udowodnić że klocki nagle nie piszczą na takiej tarczy i zacisk jest OK i wibracji nie ma.

psg pisze:Te tarcze zimerman które kupiłem nie miały odchyłki bo tutaj nie chodzi o błędy toczenia/skrawania i kształtu, one mają poprostu zły materiał i zawsze będą w takim aucie jak A8 D2 powodować szkliwienie się i piszczenie klocków + wibracje bo się grzeją zbyt mocno (skład chemiczny odlewu, niskie odprowadzanie ciepła).

Po czym stwierdzasz, że materiał jest nieodpowiedni skoro ani sam nie przeprowadziłeś ekspertyzy ani nie odesłałeś ich do nas byśmy my się tym zajęli ? Tym bardziej, że jak napisałeś założyłeś następnie UŻYWANE tarcze oe czyli dokładnie ten sam produkt i z nimi już się nic nie dzieje co tylko potwierdza moją teorie bo raz, że tarczom które są już utwardzone nie zaszkodzi niecofający się tłoczek a dwa, że są one cieńsze od nowych więc być może tyle co tłok się nie cofnął to tu nawet nie ocierał o tarcze.

psg pisze:A ciebie kolego Lewian serdecznie przepraszam bo trafnie rozszyfrowałeś anagram ch****e. Oczywiście nie powinienem tak pisać nawet jeśli to są gwiazdki i nawet jeśli jestem mocno wzburzony że ktoś mnie wydymał na ponad 400zl. To mnie nie usprawiedliwia.

Tu nie chodzi o przeprosiny Udowodnij w jaki sposób zostałeś przez nas wydymany, zresztą mniejsza, temat został tu bardzo szczegółowo wyjaśniony i potwierdziło się, że próbujesz bezpodstawnie oczernić nas używając przy tym niezbyt przyjemnych epitetów ale to już nie przede mną będziesz się z nich tłumaczył bo skoro bezpodstawnie wypowiadasz się, że nasza firma "Cię wydymała" to kto inny tą sprawą się zajmie.

psg pisze:Mam jednak cichą nadzieję że masz drogi TV lub telefon i jak ci się zacznie dziwnie zachowywać ale nie tak że to będzie oczywista wada fabryczna to też ci napiszą że to twoja wina bo masz za suche powietrze w domu, albo że gniazdka masz nieuziemione w/g normy EN/PN albo źle naciskasz bo być może masz nietypową dysfunkcję palca. Wtedy zrozumiesz o czym piszę. Zatem jak pisałem jeszcze max 2-3 lata i gdy skończą się sensowne uzywane oryginalne tarcze dla A8 D2 już nikt niczego nie będzie w stanie udowodnić że klocki nagle nie piszczą na takiej tarczy i zacisk jest OK i wibracji nie ma.

Nadal nie rozumiem czego to dotyczy skoro Ty nawet nie próbowałeś reklamować tych tarcz, nawet nie skontaktowałeś się z nami tylko od tak stwierdziłeś, że produkt jest wadliwy a nasza firma Cię oszukała Dobra prowokacja nie jest zła

1. dlaczego uważam że skład mieszanki do odlewu dla tarcz dla A8 D2 ktore kupiłem jest niewłaściwy? Dlatego że udało mi się kupić oryginalne używane tarcze od modelu A8 D2 i po ich zamontowaniu oraz po oczyszczeniu klocków textar (ktore mi doradziłeś i ktore kupiłem u was) z zeszkliwienia ich powierzchni jakie zrobiły tarcze zimenmana teraz nie mam piszczenie i nie mam wibracji. Zapewne kolejny komplet klocków również nie będzie piszczał.

Piszczenie na tarczach zimermana rowniez nie wystepowalo przez 15-20km po oczyszczeniu powierzchni klocków. Wniosek tarcze nie wytrzymują charakterystycznego długiego hamowania przy lekko wciśniętym pedale hamulca. Takie delikatne hamowanie jest typowe dla prowadzenia A8 bo naciśnięcie hamulca mocno powoduje że wszyscy pasażerowie lecą na szybę.

2. celowo napisałem że "ktoś mnie wydymał" ale zapewne z głębi sumienia już naświetliłeś kto to mógł być.

3. zanim kupiłem uzywane oryginalne tarcze, skontaktowałem się z tobą w zasadzie zaraz po zamontowaniu tarcz i klocków bo po bardzo krótkim czasie klocki piszczą i że zaraz spodziewam się lekkiego bicia tarcz. Nie chodzi o deformacje tarczy ale o fading czyli o bicie tarcz spowodowane ich zbyt wysoką temperatują pracy.
Porady jakie mi udzieliłeś w zasadzie stawiały mnie na przegranej pozycji przy ewentualnej reklamacji (niesprawny zacisk, przegrzany zacisk, przegrzane tarcze, luzy w zacisku, luzy w tłoczkach i ostatecznie źle wykonane docieranie tarcz i klocków).
Po takiej lekturze odpuściłem reklamację bo nie stać mnie na to aby doprowadzić ją do końca.
I jeszcze jedno, ja nikogo nie oczerniam i nie obrażam (***), niczego nie sugeruję napisałem co uważam w danej chwili. Ot taka moja niewiążąca opinia. Po prostu mam starego grata i pewnie miałem szczęście że te stare oryginalne tarcze akurat działają.

psg pisze:1. dlaczego uważam że skład mieszanki do odlewu dla tarcz dla A8 D2 ktore kupiłem jest niewłaściwy? Dlatego że udało mi się kupić oryginalne używane tarcze od modelu A8 D2 i po ich zamontowaniu oraz po oczyszczeniu klocków textar (ktore mi doradziłeś i ktore kupiłem u was) z zeszkliwienia ich powierzchni jakie zrobiły tarcze zimenmana teraz nie mam piszczenie i nie mam wibracji. Zapewne kolejny komplet klocków również nie będzie piszczał.

Racje ma kolega w tym, że są to te same tarcze...

psg pisze:1. dlaczego uważam że skład mieszanki do odlewu dla tarcz dla A8 D2 ktore kupiłem jest niewłaściwy? Dlatego że udało mi się kupić oryginalne używane tarcze od modelu A8 D2 i po ich zamontowaniu oraz po oczyszczeniu klocków textar (ktore mi doradziłeś i ktore kupiłem u was) z zeszkliwienia ich powierzchni jakie zrobiły tarcze zimenmana teraz nie mam piszczenie i nie mam wibracji. Zapewne kolejny komplet klocków również nie będzie piszczał.

No czyli na dokładnie tych samych tarczach ale używanych jest ok a na nowych nie ? To tylko potwierdza co napisałem

psg pisze:2. celowo napisałem że "ktoś mnie wydymał" ale zapewne z głębi sumienia już naświetliłeś kto to mógł być.

Nie chodziło mi o przekaz bo to już wyjaśniliśmy, że bezpodstawnie próbujesz nas oczernić co jak dla mnie jest zwykłą prowokacją. Chodziło mi użyty zwrot i idące za nim konsekwencje.

psg pisze:3. zanim kupiłem uzywane oryginalne tarcze, skontaktowałem się z tobą w zasadzie zaraz po zamontowaniu tarcz i klocków bo po bardzo krótkim czasie klocki piszczą i że zaraz spodziewam się lekkiego bicia tarcz. Nie chodzi o deformacje tarczy ale o fading czyli o bicie tarcz spowodowane ich zbyt wysoką temperatują pracy.
Porady jakie mi udzieliłeś w zasadzie stawiały mnie na przegranej pozycji przy ewentualnej reklamacji (niesprawny zacisk, przegrzany zacisk, przegrzane tarcze, luzy w zacisku, luzy w tłoczkach i ostatecznie źle wykonane docieranie tarcz i klocków).
Po takiej lekturze odpuściłem reklamację bo nie stać mnie na to aby doprowadzić ją do końca.
I jeszcze jedno, ja nikogo nie oczerniam i nie obrażam (***), niczego nie sugeruję napisałem co uważam w danej chwili. Ot taka moja niewiążąca opinia. Po prostu mam starego grata i pewnie miałem szczęście że te stare oryginalne tarcze akurat działają.

Raczej nie ze mną bo nie kojarzę ale to nie ma znaczenia bo i ja i każdy z kolegów reprezentujemy firmę i odpowiadamy za to, jeżeli klocki piszczały Ci zaraz na początku to był znak, że trzeba jak najprędzej szukać przyczyny, pytanie też czy klocki piszczały przy delikatnym hamowaniu czy też może pisk nasilał się wraz ze wzrostem prędkości.

Porady, które jak się domyślam zostały Ci udzielone nie wiem dlaczego miały by Cię stawiać na przegranej pozycji, któryś z kolegów po prostu podał co może być przyczyną i nakierował na co zwrócić uwagę, skoro problem nie zniknął a wręcz przeciwnie było gorzej to trzeba było komplet odsyłać do nas, nie widzę tu ani wielkiej filozofii ani wielkich kosztów z tym związanych bo jedyny koszt jaki tu był to przesyłka czyli kilkanaście złotych.

ja się nie dziwię że nikt u was tego smelcu nie reklamuje
bez te 21 lat
Bo z takim podejściem do kupujących to przepraszam -dlaczego ty zawsze zakładasz winę w montażu zaciskach czy w powietrzu morskim ?
Nawet bandyta który napadł na bank jest niewinny do momentu ogłoszenia wyroku .
Czepić zawsze się można wszystkiego jak się nie chce towaru zareklamować .
Trafi się jeden zdenerwowany i uparty i was sprowadzi na ziemię bo na razie to jest rozmowa na zasadzie jestem nie omylny a wy ....

Ale jakim podejściem ? Czy ja gdziekolwiek stwierdziłem jakieś fakty odnośnie przypadku psg ?
Bo albo ja czegoś nie widzę albo Ty widzisz więcej niż jest napisane.

Ja tylko wnioskuje na podstawie tego co pisze gdzie może leżeć problem a jak jest na prawdę to się tego nie dowiemy bo uparcie nie chce tarcz zareklamować tylko woli bezpodstawnie oczerniać sprzedawcę oraz producenta. Gdyby było jak pisze to bez wahania odesłał by tarcze. Tym bardziej, że 99% reklamacji jest rozwiązywana na korzyść klienta bo producenci z reguły nie tracą czasu na ekspertyzy tylko wymieniają towar na nowy z tego względu, że tych reklamacji jest tak mało, że jest to dla nich niewielką stratą.

Także następnym razem przeczytaj dokładnie o czym dyskusja a dopiero wysnuwaj swoje tezy

Mnie zawsze bawilo i w sumie do teraz bawi jak niektorzy podniecaja sie ryzowymi cimermanami. No ale co kto lubi