[D3 05 4.0TDI ] Problem z kompresorem zawieszenia

pebo · Post autor: **pebo** » 21 paź 2016, 19:38

drago_o pisze:dmuchaj bezpośrednio w przewody pneumatyczne i jak podniesiesz amor to zatkaj przewód.... po kolei każde koło.

Trochę niebezpieczne i sporo rozkładania. A czy nie da się podłączyć kompa i prostownik do akumulatora i podnieść auto np. poprzez test zawieszenia?

drago_o · Post autor: **drago_o** » 21 paź 2016, 19:48

Jak bedziesz to robil z umiarem i patrzac na manometr to bez problemu.

And · Post autor: **And** » 21 paź 2016, 20:26

Jeśli kompresor padł to nie będzie ciśnienia w układzie i nic sie nie podniesie

Radny A8 D3 · Post autor: **Radny A8 D3** » 29 paź 2016, 20:11

Witam wszystkich mam dziwny problem i nie wiem jak sie z nim uporać. Więc tak:

Kompresor zawieszenia stracił swoją wydajność, więc zabrałem sie do naprawy i wymieniłem pierścień i w sprężarce i było ok, ale nie na długo ( niestety zamontowałem czarny pierścień i porysował cylinder) więc pomyślałem sobie no fakt moja wina słabej jakości pierścień i kłopot gotowy. Postanowiłem kupić całą nową górę kompresora ( sprężarkę ) silnik został stary. Kupiłem zamontowałem i BYŁO OK. Ale też nie na długo jakieś 3 miesiące i znowu zaczęły się problemy, rozbieram, patrzę a tu znowu porysowany cylinder

. Miałem już tego dosyć więc postanowiłem odesłać cały kompresor do regeneracji. Po otrzymaniu kompresora zamontowałem go do samochodu na postoju było ok góra dół szybko się podnosił więc poskładałem wszystkie osłony i wio na jazdę próbną. A tu kicha przejechałem jakieś 4 km i spalił się bezpiecznik 40

co mnie zadziwiło to było to, że jak załącza się kompresor to tworzy duży opór i aż światełka w środku przygasały. Pomyślałem ,że pewnie coś źle zregenerowali bo przecież tak nie było przed tym jak odesłałem kompresor. Więc złożyłem reklamację. dziś odebrałem kompresor z NIBY poprawy i muka nadal to samo na postoju NIBY wszystko OK sle światełka nadal przygasają jak się załącza. nie dużo ale jest to zauważalne, mało tego pali nasal bezpiecznik ten duży 40 . Nie wiem co mam zrobić czy znowu odsyłać czy może w czymś innym problem ? POMOCY

Dodam, że przekaźnik nowy założyłem.

And · Post autor: **And** » 29 paź 2016, 21:20

Tak to jest typowa droga tanich napraw .Jeśli kupisz czarny pierścień czy Chińską głowicę to taki jest właśnie efekt.Jeśli poczytasz o tanich zestawach i 15 minutowej naprawie to też tak się kończy

Silnik w kompresorze mimo że kręci to nie znaczy że jest dobry ,tania regeneracja nie obejmuje silnika. Kompresor robi się raz ( to kosztuje ale przy sprawnym układzie wszystko działa jak należy) Czy wymieniłeś naprawiłeś też tłumik od kompresora ?

Radny A8 D3 · Post autor: **Radny A8 D3** » 29 paź 2016, 23:18

Tak. Został wymieniony. Silnik był ok odeslalem go tylko w celu sprawdzenia Ale po tym sprawdzeniu teraz są takie efekty

[ Dodano: 2016-10-29, 23:18 ]
Moim zdaniem dziwną jest też praca elektro zaworu gdyż podczas jazdy kompresor zaczyna jakoś dziwnie pracowac mam wrażenie jakby pompowal duże ciśnienie i aż trzęsie całym kopresorem zatrzymuje się i slychac. Pssy... upiszcza ciśnienie i jest ok ale znowu się rozpedzam i problem powraca i tak w kolko

FOSS · Post autor: **FOSS** » 30 paź 2016, 23:40

Noi teraz trzeba jeszcze kupić ze 3 nowe pierścienie z 3 różnych źródeł i 3 razy rozebrać kompresor i go 3 razy wymienić a potem jak nie będzie poprawy to jeszcze ze 2 razy do różnych firm oddać na regenerację

Noi oczywiście czasu naprawy, kosztów robocizny i czasu kiedy auto jest niesprawne już liczymy

A nie lepiej zrobić to raz i porządnie na nowym kompresorze?
Czy koszty jednorazowej naprawy nie będą przypadkiem zbliżone to tych wielokrotnych i wciąż mało udanych prób?

Radny A8 D3 · Post autor: **Radny A8 D3** » 31 paź 2016, 05:49

Mądrego to dobrze posłuchać. Proszę kogoś o normalną odp.

drago_o · Post autor: **drago_o** » 31 paź 2016, 06:09

FOSS pisze:Noi teraz trzeba jeszcze kupić ze 3 nowe pierścienie z 3 różnych źródeł i 3 razy rozebrać kompresor i go 3 razy wymienić a potem jak nie będzie poprawy to jeszcze ze 2 razy do różnych firm oddać na regenerację
Noi oczywiście czasu naprawy, kosztów robocizny i czasu kiedy auto jest niesprawne już liczymy

A nie lepiej zrobić to raz i porządnie na nowym kompresorze?
Czy koszty jednorazowej naprawy nie będą przypadkiem zbliżone to tych wielokrotnych i wciąż mało udanych prób?

Popieram, 1300zł tak jak stoją na allegro te WABCO to w stosunku do tego co wydałeś chyba nie byłoby tak wielkim kosztem a masz temat załatwiony na lata.

Radny A8 D3 · Post autor: **Radny A8 D3** » 31 paź 2016, 07:35

Każdy Polak mądry po szkodzie gdybym wiedział że tak będzie to kupił bym nowy przecież to oczywiste. Ale czy ktoś może powiedzieć co może być przyczyną palenia bezpiecznika 40 ? Błędy jakie odczytalem to 668 . Przed regeneracja tego nie było.

drago_o · Post autor: **drago_o** » 31 paź 2016, 16:59

Daj pełną treść błędu jaki dostajesz.

Radny A8 D3 · Post autor: **Radny A8 D3** » 31 paź 2016, 18:25

Więc tak. Właśnie wróciłem z jazdy z komputerem podlaczonym. I wyszło że na postoju kompresor pompuje cisnienie do 8 . I wszystko jest ok normalnie opuszcza auto i podnosi wszystkie testy każdego amortyzatora wyszły pozytywnie. Później jechałem i kompresor zacza pompowac do 11 później 12—13—14 i zaczęły się problemy bo miałem wrażenie tak jakby chciało aż rozsadzic kompresor ( zacza się trzesc głośniej pracować i w rezultacie wytworzzyl się taki pobór napięcia aż spalił się bezpiecznik . Zatrzymałem się wlozylem drugi bezpiecznik i wio. Sytuacja zaczęła się powtarzać kompresor pompuje jak szalony do 14 bar więc zatrzymałem się słychać pssy... Ciśnienie spada do 8 i jest gitara. I tak cały czas. Podejrzenia padły na silnik tzn. Góra kompresora jest "nowa" ma dobrą wydajność a silnik za słaby i nie da rady napompowac do 17 bar przez co tworzy duży pobór prądu i pali bezpiecznik . Nie wiem czy moja teoria jest słuszna dlatego proszę o waszą podpowiedź, jeżeli nie silnik kompresora to co ? Do ilu bar podczas jazdy powinien pompowac kompresor i przy ilu powinien się rozlaczyc ? Czy móim problemem może być silnik czy też coś innego ?

drago_o · Post autor: **drago_o** » 31 paź 2016, 19:02

Powinien do 17 nawet jesli dobrze pamietam. Moze problemem jest walniety czujnik cisnienia? Pokazuje malo a rzeczywiste jest wieksze i kompresor pompuje a nie moze...