mmalinas pisze:Jako kierowca napewno masz to wyczucie ze najazd i zjazd jednym kolem jest mniej inwazyjny niz cala osia.
Jak sobie rozrysujesz skladowe sil dzialajacych przy poszczegolnym scenariuszu to napewno zrozumiesz. Sily pochodzace z masy tlumionej (sprezynowanej)
A jakie jest wasze odczucie koledzy jako kierowcy?
Najazd cala osia czy pojedynczym kolem ?
Moje odczucia są zupełnie odmienne.
Przy najeżdżaniu pojedynczym kołem na tym jednym kole działają większe siły i wydaje mi się że dochodzą jeszcze siły skręcające na nadwoziu. I trzeba wziąć pod uwagę stabilizatory które wykonują chyba większą pracę przy uginaniu jednego koła.
Przy najeżdżaniu oboma przednimi kołami nadwozie ma większą szansę unieść się całe przodem więc to chyba mniej inwazyjne.
Ale nie rysowałem sobie wektorów sił dla poszczególnych scenariuszy - takie są moje wewnętrzne odczucia
Ja, ze względu na niskie zawieszenie, mam zróżnicowane techniki pokonywania "leżących policjantów" - wszystko w zależności od ich konkretnej konstrukcji.
Jak mam obawy czy przejadę na wprost to jadę w poprzek.
Jednej żelaznej zasady trzymam się jednak zawsze - na krawężniki nigdy nie wjeżdżam i nie zjeżdżam z nich na wprost czyli dwoma przednimi lub dwoma tylnymi kołami na raz
