[D2 00 4.2PB ] Katalizator
panowie po co wam strumienice ?
jak na nich każde autu ma taki specyficzny głos
ja tam montuje tłumiki przelotowe nie mylić ich nigdy ze strumienicą łuskową
Jeśli ktoś ma 4 lambdy to te dwie trzeba oszukać aby nie waliło po oczach wiadomo czym .
I jeszcze jedno auto bez katów na lpg ma w normie spaliny
jak na nich każde autu ma taki specyficzny głos
ja tam montuje tłumiki przelotowe nie mylić ich nigdy ze strumienicą łuskową
Jeśli ktoś ma 4 lambdy to te dwie trzeba oszukać aby nie waliło po oczach wiadomo czym .
I jeszcze jedno auto bez katów na lpg ma w normie spaliny
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Juz myslalem aby wywalic tylne sondy, ale zeby to mialo rece i nogi to samo wywalenie ich z ecu malo da. Trzeba by przeprogramowac ecu pod parametry pierwszych sond do wartosci podobnych w AQF gdzie sa tylko 2. A takie cuś mało kto potrafi. Wiec kupie po prostu zwyczjnie tukejki i nowe sondy i bede sie modlil aby szybko nie padly
to nie jest zwykły napęd...to
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
To nie była okazja a niestety potrzeba chwili i podjechałem do WOBO, 2x 370 zł.danishow pisze:Ukaniu, ile zapłaciłeś za te katy Magnaflow ?
Nie mam samochodu w który można by prowadzić eksperymenty ale istnieje szansa skonstruowania układu oszukującego sterownik. W sieci widuje się układy z opornikiem i kondensatorem ale ja myślę o czymś porządniejszym. Pierwszy lepszy mały mikrokontroler z przetwornikami a/c i można by sygnał wyjściowy skroić na miarę potrzeb sterownika silnika.
Przy sondach wąskopasmowych to była by prosta sprawa. Jedyny problem to dokładne przeanalizowanie czego chce sterownik.
Kot też jest Quattro
Panowie pozwolicie że się podłączę...Wiesz Ukaniu, że jakbyś skonstruował takie rozwiązanie można by opatentować i czerpać z tego zyski... Wszystkie katy prędzej czy później się wysypią szczególnie przy lpg. Mnie kat legł przy przejechanych 100 tys. km w A6. Tam na szczęście nie było sond za katem więc nie miałem check'a.
było A6 2.4
jest A8 4.2
jest A8 4.2