Czyli na czym teraz jeździsz?martin_rs4 pisze:ja będę narzekał bo jednorazowo wywaliłem ponad 2k na scheiß BRC (1000 reduktor i 1200zl wtryski) i po okresie 2 lat padł mi reduktor i 2 wtryski się rozszczelniły poza tym nie było speca w rejonie który umiał by ustawić ją prawidłowo, a latać po PL mi się nie widziałoFOSS pisze:Osobiście nie widzę powodów do narzekania
Teraz mam 3x taniej, wygodniej, sprawniej ale przede wszystkim estetyczniej !
jedyne co mi po BRC zostało to elektrozawór przed reduktorem
[D3 04 4.2MPI/LPG ] Jaka sekwencja do D3?
martin_rs4 pisze:zenith pro obd + barracudy + kme twinKarolW pisze:Czyli na czym teraz jeździsz?
Ja Panowie w czwartek odebrałem od gazownika swoja 8-mkę i dostała prawie identyczny zestaw. Wtryski zamiast barracudy - hercules. Według kolegi/instalatora zenith pro - najbardziej efektywny sterownik (bardzo dobrze się go stroi i pięknie się "adaptuje"). Reduktor kme również górna półka, jeden z najbardziej stabilnych na rynku. Wcześniej miałem go już zamontowanego w Cayenne S 4,5 (340 KM) oraz w GLK 350 (273 KM) wszędzie dawał radę i był bezawaryjny.
Mam nadzieję że powyższy zestaw również troszkę pochodzi
było A6 2.4
jest A8 4.2
jest A8 4.2
....to co z nimi? Dwa filtry ori KME z wymiennym wkladem z włókna szklanego + dodatkowo dwa filtry Czaja jednorazowe przed samymi listwqmi ... co można takim razie innego?Pomyśl nad dobrymi filtrami bo te które masz
Miałem brać to kupowalem ori brc po 50zl / szt. A i tez nie potrzebnie bo te kme niczym się nie różnią prócz mniejszej o 20zl ceny.
to nie jest zwykły napęd...to
oj moim zdanie dobre są filtry które mają odstojniki grawitacyjne a te które masz nawet 4
Ostatnio coś jest dolewane do naszego krajowego lpg i filtry zapychają są do wymiany nawet po 1-2 tankowaniach .
Reduktory wytrzymują więcej ale też bywają problemy z nimi .
A koledze pogratulować będzie testował nowe wtryskiwacze
i oby było dobrze
Ostatnio coś jest dolewane do naszego krajowego lpg i filtry zapychają są do wymiany nawet po 1-2 tankowaniach .
Reduktory wytrzymują więcej ale też bywają problemy z nimi .
A koledze pogratulować będzie testował nowe wtryskiwacze
i oby było dobrze
no ok, też prawda, tylko te filtry (a raczej ich obudowa) zajmuje sporo miejsca i ciężko je dobrze ulokować aby były niewidoczne.. no i jeden tylko filtr, przy super jakości gazu u nas w tym super kraju, będzie moim zdaniem niewystarczający odwołując się do tegopepi pisze:dobre są filtry które mają odstojniki grawitacyjne
pepi pisze:Ostatnio coś jest dolewane do naszego krajowego lpg i filtry zapychają są do wymiany nawet po 1-2 tankowaniach .
to nie jest zwykły napęd...to
Mam nadzieję że owe Herculesy będą dobrze działać....W razie czego mam na 50 tyś. km gwarancję i po prostu jak klękną wcześniej to mi je wymienią w ramach rekojmi - tym.bardziej że zakładałem u kolegi. Czasami to co nowe na rynku jest lepsze niż to co już długo. Takim przypadkiem są wtryski HAny (pomarańczowe), które zajechały mi się po 10 tys. km w A6 a wcześniej były wychwalane pod niebiosa ze względu na chociażby krótkie czasy/niezawodność
było A6 2.4
jest A8 4.2
jest A8 4.2
Zgodzę się z tym że wtryski się "psują" od zanieczyszczeń z gazu. Już kilka kompletów przerobiłem...dlatego wg. mnie punktowe wtryski nie maja racji bytu przy instalacjach sekwencyjnych - tylko listwy w jakimś stopniu przerobią syfiasty gaz. Z autopsji wiem że czasami jak się zatankuje jakiś syfiasty gaz to samochód nie chce na nim jechać...trzeba kilkakrotnie przełączać żeby przerobił cały syf zalegający w zbiorniku. Według mnie najlepiej nie wyjeżdżać do końca rezerwy gazu bo zaciąga więcej zanieczyszczeń ze zbiornika.
było A6 2.4
jest A8 4.2
jest A8 4.2
Te, weź no przestań takie bajki pisać bo jeszcze ktoś w to uwierzypolowiak pisze:Zgodzę się z tym że wtryski się "psują" od zanieczyszczeń z gazu. Już kilka kompletów przerobiłem...dlatego wg. mnie punktowe wtryski nie maja racji bytu przy instalacjach sekwencyjnych - tylko listwy w jakimś stopniu przerobią syfiasty gaz. Z autopsji wiem że czasami jak się zatankuje jakiś syfiasty gaz to samochód nie chce na nim jechać...trzeba kilkakrotnie przełączać żeby przerobił cały syf zalegający w zbiorniku. Według mnie najlepiej nie wyjeżdżać do końca rezerwy gazu bo zaciąga więcej zanieczyszczeń ze zbiornika.
Dlaczego bajki?
Wiadomo że filtry powinny wyłapywać jakieś frakcje zanieczyszczeń, ale zanieczyszczeń chemicznych ni chu chu nie wyłapią, jak np. zw. siarki rozpuszczonej w gazie. Kiedyś miałem taką sytuacje po zatankowaniu lpg na jednym z Orlenów. Myślałem że będę musiał zawrócić spowrotem na ORLEN bo mi coś rozj...e pod maską tak szarpał. Dopiero za którymś razem poszedł. Miałem tak przy Cayenne S 4,5. Zresztą w A6 2,4 też tak kilka razy mi się zdarzyło, że nie chciał na gazie jechać od razu po zatankowaniu. Wtryski na listwach szybciej są w stanie przerobić właśnie taki zanieczyszczony gaz. Jak mi nie wierzysz pogadaj z gazownikami...
[ Dodano: 2017-03-22, 11:36 ]
A tak trochę z innej beczki...dlaczego Katy się częściej sypią przy LPG? Temperatura to jedno a związki siarki to 2. Jak urząd jeździ i bada jakość paliw/gazu to przede wszystkim wykonuje badania na zawartość siarki, czy nie jest przekroczona. Zw. siarki w odpowiednim stężeniu i temp. dosłownie zeżerają metal czyt. korodują ze względu na swój kwaśny odczyn. Także Panowie bajki piszę...
Wiadomo że filtry powinny wyłapywać jakieś frakcje zanieczyszczeń, ale zanieczyszczeń chemicznych ni chu chu nie wyłapią, jak np. zw. siarki rozpuszczonej w gazie. Kiedyś miałem taką sytuacje po zatankowaniu lpg na jednym z Orlenów. Myślałem że będę musiał zawrócić spowrotem na ORLEN bo mi coś rozj...e pod maską tak szarpał. Dopiero za którymś razem poszedł. Miałem tak przy Cayenne S 4,5. Zresztą w A6 2,4 też tak kilka razy mi się zdarzyło, że nie chciał na gazie jechać od razu po zatankowaniu. Wtryski na listwach szybciej są w stanie przerobić właśnie taki zanieczyszczony gaz. Jak mi nie wierzysz pogadaj z gazownikami...
[ Dodano: 2017-03-22, 11:36 ]
A tak trochę z innej beczki...dlaczego Katy się częściej sypią przy LPG? Temperatura to jedno a związki siarki to 2. Jak urząd jeździ i bada jakość paliw/gazu to przede wszystkim wykonuje badania na zawartość siarki, czy nie jest przekroczona. Zw. siarki w odpowiednim stężeniu i temp. dosłownie zeżerają metal czyt. korodują ze względu na swój kwaśny odczyn. Także Panowie bajki piszę...
było A6 2.4
jest A8 4.2
jest A8 4.2
no to super się składa Tak więc doskonale wiesz że na trwałość katalizatora składa się wiele czynników i nie tylko mieszanka paliwowa ma na to wpływ - jest jednym z czynników...
Ale nie wierzę że nie miałeś przypadku z trefnym gazem, na którym samochód nie chciał jechać...tym bardziej że jesteś z branży a taki gaz może się trafić wszędzie i nie mówię tutaj o stacjach NO NAME tylko np o Orlenie...
Ale nie wierzę że nie miałeś przypadku z trefnym gazem, na którym samochód nie chciał jechać...tym bardziej że jesteś z branży a taki gaz może się trafić wszędzie i nie mówię tutaj o stacjach NO NAME tylko np o Orlenie...
było A6 2.4
jest A8 4.2
jest A8 4.2