Forum Audi A8 Klub Polska

• Cytuj

Post autor: maciu » 22 sie 2017, 21:37

ale ilu kg? bo może lepiej będzie honorowo to olać

• Cytuj

Post autor: Michal_ST » 22 sie 2017, 21:42

• Cytuj

Post autor: CINEK » 22 sie 2017, 23:45

ja mam 95kg ale 185cm wiec jakoś się to "maskuje" ale plan też jest coś zejść w dół tak najlepiej do 85kg

wie jedno...bez diety ni rusz...niestety...waga do liczenia kalorii i odrobina ćwiczeń

• Cytuj

Post autor: Michal_ST » 23 sie 2017, 00:43

Dzisiaj coś wygospodaruje i wrzucę obroty

• Cytuj

Post autor: Michal_ST » 12 paź 2017, 19:59

Drugi raz się założyłem że schudnę do kolejnego Zlotu teraz no nie mogę dać.... z tematem.

• Cytuj

Post autor: Preston81 » 13 paź 2017, 17:19

CINEK pisze:ja mam 95kg ale 185cm wiec jakoś się to "maskuje"

Cinek no mowilem ci ze od lata sie spasłeś, cyce jak u starej aborygenki dostales wiesz takie z wielkimi sutami

• Cytuj

Post autor: Michal_ST » 13 paź 2017, 19:44

Jak wentle od Kamaza
Miseczka B mojej kobitki u mnie p&p napewno

Ps. post nie ma na celu wyśmiewania się czyjejkolwiek sylwetki.

• Cytuj

Post autor: robertjudi » 22 paź 2017, 19:13

• Cytuj

Post autor: cl3hna » 22 lis 2017, 13:46

Ja poszedłem w inna stronę niż założyciel tematu ale przy wzroście 190 ciągle ważyłem 75kg. Miałem co prawda pewne problemy z organizem a raczej jego wyniszczeniem na studiach...przechodziłem nawet jakaś terapię zastrzyków z uwagi na problemy z jelitami...nie piłem dużo alkoholu tylko odżywiałem się bardzo źle i monotonnie.
Pogadałem z kilkoma osoba, kupiłem sobię dietę z treningiem na okres miesiąca (żeby mieć ogląd jak to powinno wyglądać) i wystartowałem z siłownią. Staram się regularnie (3 razy w tygodniu) + co polecam jak ktoś idzie w tą stronę zając się brzuchem...od razu;) bo jednak ilości pożywienia, które zacząłem spożywać spowodowały również (jeszcze nie duże) zaokrląganie.
Ogólnie dieta + regularne ćwiczenia + kilka długich miesięcy (czy nawet więcej) i udało się zrobić +13kg. Cały czas idę do przodu ale poza śniadaniem w pracy (8h) jem sobie trzy razy i nie mówimy tutaj o batonikach na przekąske...mniejsze porcje ale częściej.
Tak...jest to męczące ale bez poświęcenia i ciężkiej pracy niczego się nie osiągnie

• Cytuj

Post autor: Michal_ST » 22 lis 2017, 16:29

cl3hna, Samozaparcie kolego masz to się ceni

W moim przypadku od założenia tematu nie wiele się zmieniło chyba że w tą drugą stronę czyli pogorszenie. Nie tyle co nie mam czasu co mam setki wymówek by nie zacząć.