D3 na komforcie jest miękkie i buja sie bardziej - w połączeniu z niskim stanem może tak się dziaćdanishow pisze:W którym miejscu mierzone? Moja D2 ma od katalizatora (najniższy punkt) do gleby dokładnie 12 cm i rzadko zdarzy mi się przyszorowaćAmiGarver pisze:zawieszenie jest moze max 13cm od drogi...bardziej muszę uważać by przy podjeżdżaniu pod wzniesienie nie zaczepić przednim zderzakiem.
![]() |
![]() |
Czy zabierac auto do Polski? przeprowadzka na stale
-
- Super Klubowicz
- Posty: 3525
- Rejestracja: 19 lip 2009, 17:06
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2006
- Silnik: V8 4.2 TDI
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Imię: maciu
- Lokalizacja: Warszawa
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
-
- Forum Audi A8
- Posty: 116
- Rejestracja: 11 maja 2014, 07:18
- Lokalizacja: DE Hessen
Moim zdaniem zabranie auta z Anglii do Polski w celu dalszej eksploatacji to trochę szalony pomysł. Jeździć tym autem z kierownicą po prawej stronie nie da się ponieważ wszystkie manewry będą niebezpieczne. Wyprzedzanie na zwykłej drodze dwupasmowej niemożliwe, chyba że w celu popełnienia samobójstwa. Z kolei znaleźć warsztat który zrobi dobrze przekładkę i zebrać wszystkie części do tego potrzebne to masochizm. I mało prawdopodobne że zostanie to zakończone sukcesem. Nawet jeśli uda się ta operacja, to zawsze będzie coś skrzypieć albo nie będzie do końca pasować.
Nie chcę być złym prorokiem, ale żebyś tego auta po sprowadzeniu do Polski nie sprzedał na części albo nie wiózł spowrotem.
Nie chcę być złym prorokiem, ale żebyś tego auta po sprowadzeniu do Polski nie sprzedał na części albo nie wiózł spowrotem.
Zawsze mówiłem, że to chory kraj - nic tu nie jest normalne i poukładanepitak73 pisze: (...) aż w końcu wypisałem na kolanie umowę pomiędzy sobą anglikiem a sobą polakiem i ten debil w UC przyjął dokumenty ...

Urzędnicy gubią się w przepisach a co dopiero ma zrobić zwykły szary Kowalski

Niestety mam podobne zdanie.monster_1973 pisze:Jeździć tym autem z kierownicą po prawej stronie nie da się ponieważ wszystkie manewry będą niebezpieczne. Wyprzedzanie na zwykłej drodze dwupasmowej niemożliwe, chyba że w celu popełnienia samobójstwa.
Nie wiem czy zdążę w tym roku ale planuję wycieczkę do Anglii do znajomych i mam dylemat - chciałbym normalnie autem sobie pojechać żeby na miejscu być w pełni mobilnym i w ogóle podczas całej wycieczki był w pełni mobilnym i niezależnym od zewnętrznych środków komunikacji. Ale nie wiem czy dam radę z kierą po naszej stronie jeździć normalnie tam a nie chciałbym mieć tam jakiejś przygody.
Z drugiej strony samolotem zdecydowanie wygodniej i szybciej a czasem nawet i zdecydowanie taniej niż autem gonić.
Było kiedyś u mnie jedno D3 po przekładce z anglika - jak posłuchałem co i jak to jest zrobione to odechciało mi się go robić.monster_1973 pisze:Z kolei znaleźć warsztat który zrobi dobrze przekładkę i zebrać wszystkie części do tego potrzebne to masochizm. I mało prawdopodobne że zostanie to zakończone sukcesem. Nawet jeśli uda się ta operacja, to zawsze będzie coś skrzypieć albo nie będzie do końca pasować.
Połowa rzeczy na swoim miejscu, połowa przekładana, wiązki pocięte, przekładane, coś działa a coś innego nie... oj, słabo to widzę.
Na pewno da się przełożyć ale żeby zrobić to dobrze to moim zdaniem kupę kasy trzeba na to położyć.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Zawsze mozesz wynajac samochod w UK i bedziesz mial wlasny, tani transport. Ubezpieczenie zalatwi kwestie ewentualnych uszkodzen.FOSS pisze: Nie wiem czy zdążę w tym roku ale planuję wycieczkę do Anglii do znajomych i mam dylemat - chciałbym normalnie autem sobie pojechać żeby na miejscu być w pełni mobilnym i w ogóle podczas całej wycieczki był w pełni mobilnym i niezależnym od zewnętrznych środków komunikacji. Ale nie wiem czy dam radę z kierą po naszej stronie jeździć normalnie tam a nie chciałbym mieć tam jakiejś przygody.
Z drugiej strony samolotem zdecydowanie wygodniej i szybciej a czasem nawet i zdecydowanie taniej niż autem gonić.
A jak bedziesz w Londynie, to daj znac.
- dice111
- Moderator
- Posty: 6034
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
Tam również jeżdżą samochody z kierownicą po naszej stronie i... jakoś dają radę (u nich akurat musisz być zapisany w jakimś automobilklubie, wtedy opłaty są dla nich tańsze).FOSS pisze:Nie wiem czy zdążę w tym roku ale planuję wycieczkę do Anglii (...) nie wiem czy dam radę z kierą po naszej stronie jeździć normalnie tam a nie chciałbym mieć tam jakiejś przygody.
I tak zrób, a na miejscu wypożycz, szkoda czasu marnować.FOSS pisze:Z drugiej strony samolotem zdecydowanie wygodniej i szybciej a czasem nawet i zdecydowanie taniej niż autem gonić..
Black Cars Matters
A ja mam znowu odwrotne pytanie gdyż rozważam opcję wyjazdu do UK i ewentualnie zabranie swojego chrupka i tak się zastanawiam że głównym problemem są światła a raczej doświetlanie pobocza więc w Anglii oślepialibyśmy kierowców jadących z naprzeciwka. Ponoć Hella ogarnęła jakąś dźwigienkę w lampie którą można owe doświetlanie zmieniać z europejskiego na angielskie? Ktoś coś kojarzy?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 116
- Rejestracja: 11 maja 2014, 07:18
- Lokalizacja: DE Hessen
To tak szybko odpowiem. Byłem w Anglii moim A8 i powiem Ci, że zabranie europejskiego auta do Anglii na stałe to tak samo dobry pomysł jak przywiezienie auta stamtąd do Polski i jazda nim tutaj. Krótko mówiąc niebezpieczne. Kiepski pomysł.peter5on pisze:A ja mam znowu odwrotne pytanie gdyż rozważam opcję wyjazdu do UK i ewentualnie zabranie swojego chrupka i tak się zastanawiam że głównym problemem są światła a raczej doświetlanie pobocza więc w Anglii oślepialibyśmy kierowców jadących z naprzeciwka. Ponoć Hella ogarnęła jakąś dźwigienkę w lampie którą można owe doświetlanie zmieniać z europejskiego na angielskie? Ktoś coś kojarzy?
- dice111
- Moderator
- Posty: 6034
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
Nie. Co zauwazylem ludzie maja problemy tylko jak jada tam pierwszy raz i nigdy takim samochodem nie jezdzili, potem czy juz jezdza nim tam, czy tutaj to automatycznie sie przestawiaja.
Ja jedynie lapalem sie na tym, ze na drogach wiejskich jak nie bylo pasow i kazdy se jezdzil jak chcial automatycznie zjezdzalem na prawo zamiast na lewo chcac sie z kims minac. Ruch zazwyczaj taki, ze nawet jakby Ci sie mialo 'zapomniec' to jedziesz za kims.
W PL widac troche samochodow na PL tablicach z kiera po niewlasciwiej stronie i jakos se ludzie radza.
Ale to glownie egzotyki, w tym Skyline'y itp. W UK jest to samo - rowniez jezdza samochody tam zarejestrowane z kiera po naszej, tylko tak jak pisalem maja tam jakies dodatkowe oplaty (zrzeszenie w automobilklubie itp), nigdy sie w to jakos nie zaglebialem.
PS - jaja byly na poczatku, bo zamiast wajchy recznego drzwi chcialem otwierac
Ja jedynie lapalem sie na tym, ze na drogach wiejskich jak nie bylo pasow i kazdy se jezdzil jak chcial automatycznie zjezdzalem na prawo zamiast na lewo chcac sie z kims minac. Ruch zazwyczaj taki, ze nawet jakby Ci sie mialo 'zapomniec' to jedziesz za kims.
W PL widac troche samochodow na PL tablicach z kiera po niewlasciwiej stronie i jakos se ludzie radza.
Ale to glownie egzotyki, w tym Skyline'y itp. W UK jest to samo - rowniez jezdza samochody tam zarejestrowane z kiera po naszej, tylko tak jak pisalem maja tam jakies dodatkowe oplaty (zrzeszenie w automobilklubie itp), nigdy sie w to jakos nie zaglebialem.
PS - jaja byly na poczatku, bo zamiast wajchy recznego drzwi chcialem otwierac

Black Cars Matters
Więc tak żeby zabrać auto z UK do Polski lub odwrotnie trzeba:
-Wymienić przednie lampy lub zamontować jakieś adaptery lub jeżeli jest jakaś dźwigienka w lampie która zmieni oświetlanie pobocza to jej użyć.
-Wymienić zegary by pokazywały w Polsce kilometry w Anglii mile.
-światła przeciwmgielne muszą się świecić po właściwej stronie chyba że są w obu lampach
-wymienić lusterka, może chodzi tylko o same wkłady?
Hmm jeżeli rzeczywiście jest tak rygorystycznie to w sumie średnio to wypada, i dla mnie taka zabawa trochę bez sensu.
-Wymienić przednie lampy lub zamontować jakieś adaptery lub jeżeli jest jakaś dźwigienka w lampie która zmieni oświetlanie pobocza to jej użyć.
-Wymienić zegary by pokazywały w Polsce kilometry w Anglii mile.
-światła przeciwmgielne muszą się świecić po właściwej stronie chyba że są w obu lampach
-wymienić lusterka, może chodzi tylko o same wkłady?
Hmm jeżeli rzeczywiście jest tak rygorystycznie to w sumie średnio to wypada, i dla mnie taka zabawa trochę bez sensu.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Jeśli masz soczewkę to dźwigienka na symetrycznepeter5on pisze: -Wymienić przednie lampy lub zamontować jakieś adaptery lub jeżeli jest jakaś dźwigienka w lampie która zmieni oświetlanie pobocza to jej użyć.
Kodowanie wystarczy, ale na tarcze wypadało by nanieść mile albo zapamiętać najczęstsze wartości mil w km.peter5on pisze: -Wymienić zegary by pokazywały w Polsce kilometry w Anglii mile.
peter5on pisze: -światła przeciwmgielne muszą się świecić po właściwej stronie chyba że są w obu lampach
Przednie są oba, z tyłu dorób sobie na 2 stronę, wystarczy 2 przewody i wtyka.
Jest różnica w kącie stelażu. Mam nawet takie stelaże z angola pod łóżkiem.peter5on pisze: -wymienić lusterka, może chodzi tylko o same wkłady?
Jesli ktos chce przerejestrowac samochod z PL do UK, to troche z tym roboty jest. Warto tylko w szczegolnych przypadkach. Z kolei jezdzenie na polskich tablicach jest ryzykowne na dluzsza mete.
Co do przestawiania sie miedzy krajami, to ja tak czesto podrozuje po obu stronach i roznymi samochodami, ze doszlo do tego, ze musze sobie powtarzac "jedz po lewej" albo "pamietaj, ze jestes teraz w UK". Rok temu zdarzylo mi sie wyjechac z podporzadkowanej na glowna i przejechalam kawalek po zlej stronie, dopoki nie zobaczylam auta jadacego na mnie z przeciwka. Co prawda czasami ludzie jada pod prad jak parkuja, wiec miejmy nadzieje, ze nie przyprawilam tego kierowcy o zawal serca. A moj pasazer nawet nie zauwazyl, ze cos jest nie tak.
Nawet dzisiaj wyjezdzajac z parkingu musialam zastanowic sie w ktorym kraju jestem. Klatwa podrozy.
Co do przestawiania sie miedzy krajami, to ja tak czesto podrozuje po obu stronach i roznymi samochodami, ze doszlo do tego, ze musze sobie powtarzac "jedz po lewej" albo "pamietaj, ze jestes teraz w UK". Rok temu zdarzylo mi sie wyjechac z podporzadkowanej na glowna i przejechalam kawalek po zlej stronie, dopoki nie zobaczylam auta jadacego na mnie z przeciwka. Co prawda czasami ludzie jada pod prad jak parkuja, wiec miejmy nadzieje, ze nie przyprawilam tego kierowcy o zawal serca. A moj pasazer nawet nie zauwazyl, ze cos jest nie tak.
Nawet dzisiaj wyjezdzajac z parkingu musialam zastanowic sie w ktorym kraju jestem. Klatwa podrozy.