[D2 01 3.3TDI ] Po zmianie oleju w ASB auto nie jedzie
-
- Forum Audi A8
- Posty: 116
- Rejestracja: 11 maja 2014, 07:18
- Lokalizacja: DE Hessen
Ja bym zbytnio nie ekscytował się. Co zostało uszkodzone to dopiero można stwierdzić po demontażu i rozebraniu skrzyni. Do tego nowego warsztatu od skrzyń miałbym ograniczone zaufanie ze względu na to, że gdyby uszkodzona byłaby pompa oleju to auto nie jechałoby ani na zimnym ani ciepłym oleju a oni już postawili diagnozę. W pompie są dwa takie wypustki a w sprzęgle dwa frezy. Jedne wchodzą w drugie. Jeśli te wypustki zostałyby zmielone przez niewłaściwy montaż to nie byłoby przeniesienia napędu wogóle. Jeżeli na zimnym ciągnie a po rozgrzaniu nie ma przeniesienia napędu to mogły ulec uszkodzeniu uszczelnienia w koszu i nic nie ma to wspólnego z montażem.Lechu pisze:Czy robiąc to samemu można zejść np do połowy tej kwoty ?bolciu pisze:Kolejny tel z warsztatu - wstępna wycena 6500zł - jprd nieźle
Ja bym kazał tą skrzynię zdemontować i wtedy dokładnie ją oglądnąć, jeszcze przed rozebraniem. Sprawdziłbym czy te dwa zęby w pompie są na swoim miejscu i będziesz wiedział czyja to jest wina i czy ten nowy warsztat nie koloryzuje w celu podbicia rachunku.
Samemu będzie to trudno naprawić, zbyt kosztowny jest montaż i demontaż skrzyni. Jeżeli będziesz naprawiał sam, to możesz ją wyciągać kilka razy i tyle razy płacić za wyjęcie.
Pzdr
Już odpowiadam - robocizna 2600zł. Skrzynia jest już rozebrana i teraz dokładnie nie pamiętam ale uszczelnienia 700zł, olej 300zł, konwerter 1300zł, pompa coś około 1100zł, nie pamiętam ilości tarcz do wymiany ale też są. No i tak suma rośnie. Robocizna droga - no ale jak sie nie ma zaplecza i doświadczenia to trzeba płacić.
Mechanik wziął na siebie konwerter i pompę olejową. To tak w skrócie.
A i jeszcze łapa trzyma się na dwóch śrubach bo trzecia nie ma do czego być wkręcona - ale tak już było także zrobią i to. A warsztat to autostacja w Trzciance. W necie mają dobre opinie i tym się sugerowałem przy oddaniu auta. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.
Mechanik wziął na siebie konwerter i pompę olejową. To tak w skrócie.
A i jeszcze łapa trzyma się na dwóch śrubach bo trzecia nie ma do czego być wkręcona - ale tak już było także zrobią i to. A warsztat to autostacja w Trzciance. W necie mają dobre opinie i tym się sugerowałem przy oddaniu auta. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
Witam po przerwie i śpieszę napisać, że auto dzisiaj zostało odebrane, koszt 7000zł. Jako, że musiałem kupić nową obudowę do skrzyni koszt wzrósł do 9000zł - bo musiałem kupić drugą kompletną skrzynię - samej obudowy z symbolem FUU chyba w całej Polsce nie było no życie jest okrutne Ale w skrzyni zostało wymienione chyba wszystko także powinno na trochę wystarczyć. Auto jedzie normalnie, nic nie szarpie, nie przeciąga itp Generalnie jestem zadowolony - żona trochę mniej Teraz juz tylko inwestować w to auto, bo sprzedawać chwilowo szkoda. Podsumowując - koszt wymiany silnika i remont skrzyni, lawety itd wyniósł praktycznie 15.000zł a to jeszcze nie koniec. Teraz muszę wymienić przewód od klimy bo dziwnym trafem jest przetarty i puszcza. No nic - to akurat tania rzecz.
nadszedł moment kiedy też nabyłeś 3.3 klekotapepi pisze:podziwiam takich ludzi
ale co wy widzicie w tych traktorach chodzi to tak sobie rechot zdechłych żab zapach taki dziwny .
Mało ekonomiczne
naprawy upierdliwe -dzisiaj wyrywałem 4,0 tdi z d3 no podziw dla projektantów .
A takie 4,2 w benzynie w miarę ok