 |
 |
Innej opcji nie widzę bo niestety ale sprowadzanie sprawnych aut z USA mało się opłaca. A 4.2FSI z takim przebiegiem na zachodzie kosztuje ponad 100tys. a nawet na mobile jest dokładnie 4.2FSI z 2009 roku z przebiegiem 50tys km za 150tys zł Tak ale nie każdy chce pokazać FV.panton pisze:jak zawsze powstaje pytanie w jakim stanie to przypłynęło.... dlatego od lektury CARFAX bym zaczął... zanim zrobisz wycieczkę
Po pierwsze podany numer VIN jest nieprawidłowy.Ori pisze:Ponoć po 1 właścicielu z USA, z książką serwisową itd.... ale składany w Austrii wg VIN
FOSS pisze:Po pierwsze podany numer VIN jest nieprawidłowy.Ori pisze:Ponoć po 1 właścicielu z USA, z książką serwisową itd.... ale składany w Austrii wg VIN
Poprawny to WAUMV94E69N002796
Po drugie auto pochodzi z fabryki z USA i jest robione na rynek USA - właśnie to wskazuje numer VIN.
Jak tam ładne D3 kosztuje drożej niż u nas. Miałem na myśli same D3, nie wiem jak z innymi autami czy ogólna sytuacja. D3 kilka razy szukałem z ciekawości bo mam tam rodzinę co mogłaby mi pomóc ale wszystko co ładne było drogie.walus30 pisze:Co do teorii ze z USA nie opłaca się całych aut sprowadzać to całkowita nieprawda. Oczywiście ze się opłaca
Nie opłaca się kupować w DE, bo ceny jak nawet u nas w ASO a jeszcze akcyza.
Te raporty niestety często bazują na danych z aukcji tzn. Zdjecia są np z IAAI czy COpart.drago_o pisze:Jak tam ładne D3 kosztuje drożej niż u nas. Miałem na myśli same D3, nie wiem jak z innymi autami czy ogólna sytuacja. D3 kilka razy szukałem z ciekawości bo mam tam rodzinę co mogłaby mi pomóc ale wszystko co ładne było drogie.walus30 pisze:Co do teorii ze z USA nie opłaca się całych aut sprowadzać to całkowita nieprawda. Oczywiście ze się opłaca
Nie opłaca się kupować w DE, bo ceny jak nawet u nas w ASO a jeszcze akcyza.
Po VIN niestety nie ma za wiele informacji ogólnodostępnych. Zapewne trzeba zakupić jakiś raporcik aby coś więcej się dowiedzieć.
Oczywiście, cena może być podobna tylko transport ze wschodzniego wybrzeża kosztuję 12 tys PLN. Dodatkowo cło też jest liczone.walus30 pisze:Co do teorii ze z USA nie opłaca się całych aut sprowadzać to całkowita nieprawda. Oczywiście ze się opłaca
Nie opłaca się kupować w DE, bo ceny jak nawet u nas w ASO a jeszcze akcyza.
Daltego napisałem, że opłaca się ściągać samochody 3-5 letnie:)Lechu pisze:Oczywiście, cena może być podobna tylko transport ze wschodzniego wybrzeża kosztuję 12 tys PLN. Dodatkowo cło też jest liczone.walus30 pisze:Co do teorii ze z USA nie opłaca się całych aut sprowadzać to całkowita nieprawda. Oczywiście ze się opłaca
Nie opłaca się kupować w DE, bo ceny jak nawet u nas w ASO a jeszcze akcyza.
U nas perełki się zaczynają od 25 tys, więc po co do DE jechać
Jedynie po przejściach, typu wgnieciony dach , bez przodu itp itd. jeżeli w całości to po powodzi, ale wtedy masz adnotację i brak prawa do rejestracji .walus30 pisze:Daltego napisałem, że opłaca się ściągać samochody 3-5 letnie:)
bzdury wypisujesz bo nie wiesz nawet gdzie dzwoniąLechu pisze:Jedynie po przejściach, typu wgnieciony dach , bez przodu itp itd. jeżeli w całości to po powodzi, ale wtedy masz adnotację i brak prawa do rejestracji .walus30 pisze:Daltego napisałem, że opłaca się ściągać samochody 3-5 letnie:)
