[D3 06 4.2MPI/LPG ] Ciezko odpala na zimnym po nocy
[D3 06 4.2MPI/LPG ] Ciezko odpala na zimnym po nocy
Witam.
Pacjent Audi a8 d3 2006 4.2 mpi.
Problem z odpaleniem.
Rano po nocy ciezko pali. Rozrusznik kreci normalnie ale nie chce startowac 8-10 razy kreci i nic. Zauwazylem ze jak pompuje pedal gazu to po 5-6 zakreceniu wstaje. Po pierwszym odpaleniu rano pozniej nie ma problemu. Help!
Ktos powiedzial ze moze byc to pompa paliwa i ze w nocy paliwo z przewodow cofa sie do baku. Prawda to?
Szukalem podobnego watku na forum i nie znalazlem
Dodam ze auto z LPG
[ Dodano: 2019-02-07, 13:04 ]
Ktos cos?
Pacjent Audi a8 d3 2006 4.2 mpi.
Problem z odpaleniem.
Rano po nocy ciezko pali. Rozrusznik kreci normalnie ale nie chce startowac 8-10 razy kreci i nic. Zauwazylem ze jak pompuje pedal gazu to po 5-6 zakreceniu wstaje. Po pierwszym odpaleniu rano pozniej nie ma problemu. Help!
Ktos powiedzial ze moze byc to pompa paliwa i ze w nocy paliwo z przewodow cofa sie do baku. Prawda to?
Szukalem podobnego watku na forum i nie znalazlem
Dodam ze auto z LPG
[ Dodano: 2019-02-07, 13:04 ]
Ktos cos?
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Caprio_xD, łącznie zmieniany 1 raz.
To źle testowałeś. Aby być pewnym, że nie jest to wina gazu to powinieneś pozbyć się go całkowicie z układu, tzn. odkręcić wąż i wypuścić. Najlepiej by było wyjeździc LPG do końca i wtedy wypuścić dodatkowo z węży.Caprio_xD pisze:czy wgledem teorii pelnego dolotu LPG, czy myslisz ze jezeli wieczorem ostatnie 10 km przejade na PB, rano powinien ladnie odpalic? Testowalem nie dziala.(
Najczęstszym objawem ciężkiego palenia przy LPG jest nieszczelny układ jak napisał gtfan.
To że przejedziesz 10km na PB nic nie da. Jak szczelność będzie niewielka i będzie gaz w układzie to i po 1000KM objaw może być ten sam, ponieważ po zgaszeniu i tak będzie się przedostawał do kolektora ssącego albo nieszczelnym wtryskiem albo podciśnieniem z reduktora.
Wypuścić LPG z układu, i pojeździ przez dwa dni na samej PB. Jeśli to nie pomoże to przyczyna może leżeć w pompie paliwa, czujniku ciśnienia paliwa, czujniku położenia walu G28...
Co mówi komputer???podpisałeś w ogóle?
to nie jest zwykły napęd...to
Jak wyjezdzic gaz do konca to wiem. A jak spuścić go z przewdow. Moglbym prosic o jakas instrukcje taka jak dla laika zebym nie musial dopytywac?
Komp pokazal:
17819- system wtrysku powietrza obwodu wtornego, modul 2 niewystatczajacy przeply:, P1411 sporadyczny 002 - granica dolna przekroczona
18080- sterowanie wentylatora ukladu chlodzenia 1: przerwa lub zwarcie do masy: P1672 - sporadyczny 004- brak sygnalu/komunkiacja
17536 - korekcja skladu paliwa: Bank 1 (mnozna) mieszanka zbyt uboga: P1128 - sporadyczny 001 - gorna granica przekroczona
17538 - korekcja skladu paliwa: Bank 2 (mnozna) mieszanka zbyt uboga: P1123 - sporadyczny 001 - gorna granica przekroczona
Dodajac:
Auto wieje cieplym powierzem czasami, ale niegoracym nawet ustawione na max. Termostat zmieniony (przed zmiana tylko zimne).
W trakcie jazdy po autostradach wskazowka temp spada do 85st. to normalne?
Czy bledy zwiazne z mieszanka sa spowodowane przez to ze odpina gaz i piszczy jak depne po pedale? Bo tak jest. Gaz w podloge, robi redu i odpina gaz.
Z gory dzieki za kazda pomoc
Komp pokazal:
17819- system wtrysku powietrza obwodu wtornego, modul 2 niewystatczajacy przeply:, P1411 sporadyczny 002 - granica dolna przekroczona
18080- sterowanie wentylatora ukladu chlodzenia 1: przerwa lub zwarcie do masy: P1672 - sporadyczny 004- brak sygnalu/komunkiacja
17536 - korekcja skladu paliwa: Bank 1 (mnozna) mieszanka zbyt uboga: P1128 - sporadyczny 001 - gorna granica przekroczona
17538 - korekcja skladu paliwa: Bank 2 (mnozna) mieszanka zbyt uboga: P1123 - sporadyczny 001 - gorna granica przekroczona
Dodajac:
Auto wieje cieplym powierzem czasami, ale niegoracym nawet ustawione na max. Termostat zmieniony (przed zmiana tylko zimne).
W trakcie jazdy po autostradach wskazowka temp spada do 85st. to normalne?
Czy bledy zwiazne z mieszanka sa spowodowane przez to ze odpina gaz i piszczy jak depne po pedale? Bo tak jest. Gaz w podloge, robi redu i odpina gaz.
Z gory dzieki za kazda pomoc
Odkręcasz opaskę od węża LPG, który jest połączony z listwą wtryskową gazu. Powoli, nie gwałtownie. Jak się gaz ulotni to skręcasz i tyle. Pojeździć po tym 2 dni na PB i zobacz jak odpala.
To że przełącza na PB podczas butowania, może mieć związek z niedogrzanym układem. Jeśli jest on zapowietrzony, nie działa pompka obiegowa, masz przytkane nagrzewnice, wtedy reduktor nie będzie dogrzany i nie poda odpowiedniego ciśnienia.
To że przełącza na PB podczas butowania, może mieć związek z niedogrzanym układem. Jeśli jest on zapowietrzony, nie działa pompka obiegowa, masz przytkane nagrzewnice, wtedy reduktor nie będzie dogrzany i nie poda odpowiedniego ciśnienia.
to nie jest zwykły napęd...to
Ja bym się nie doszukiwał winy w instalacji LPG.
Wtryskiwacze nawet uszkodzone nie puszczą tyle gazu żeby po nocy był problem, a nieszczelny parownik może utrudniać rozruch na 1-2 max 3h od ostatniego zgaszenia. Przy starego typu instalacjach to był realny problem, gdzie instalka była na mikserze.
Zresztą łatwo to sprawdzić. Jedź na gazie i przełącz na Pb. Jeśli będzie normalnie dalej jechać, to LPG szczelnie trzyma paliwo, a jeśli zacznie trochę szarpać, nierowno chodzić, to znaczy, że od razu gazu nie odcina.
Przy butowaniu przełącza na Pb, bo albo za mało gazu w butli albo butla źle zamontowana,albo reduktor nie trzyma ciśnienia z powodu jego zużycia.
Wtryskiwacze nawet uszkodzone nie puszczą tyle gazu żeby po nocy był problem, a nieszczelny parownik może utrudniać rozruch na 1-2 max 3h od ostatniego zgaszenia. Przy starego typu instalacjach to był realny problem, gdzie instalka była na mikserze.
Zresztą łatwo to sprawdzić. Jedź na gazie i przełącz na Pb. Jeśli będzie normalnie dalej jechać, to LPG szczelnie trzyma paliwo, a jeśli zacznie trochę szarpać, nierowno chodzić, to znaczy, że od razu gazu nie odcina.
Przy butowaniu przełącza na Pb, bo albo za mało gazu w butli albo butla źle zamontowana,albo reduktor nie trzyma ciśnienia z powodu jego zużycia.
a ja bym właśnie od LPG zaczął by je od razu wyeliminować, praktycznie zerowym kosztem i nie doszukiwać się winny w czymś innym, przy okazji wydawać niepotrzebnie pieniądze.
jeśli parownik jest rozszczelniony minimalnie (jakich purchel w środku pod uszczelką ), lub podobnie wtrysk, będzie miał delikatną nieszczelność to w ciągu dnia, kilku h do kolektora ssącego nie naleci tyle gazu co po całej nocy. Stąd jak kolega Caprio_xD, napisał
Butla źle zamontowana… nie do końca, jeśli będzie nawet zaworem zwrócona w kierunku jazdy to dopiero przy końcu "nie będzie pobierał" gazu. Mając całą lub nawet pół butli nie ma prawa przełączyć na pb.
Reduktor co prawda może być zużyty, ale jak kolega pisał na problem z dogrzaniem auta, i teraz w szczególności przy niskich temperaturach, jeśli reduktor również nie będzie dogrzany, będzie wywalać na PB.
przykładem jest gwiazda ML 430 kolegi, który miał bardzo podobne objawy (check engine, ubogo na obu bankach, problem przy pełnym gazie.....letnie powietrze z nawiewów). Okazało się, że pompka obiegowa wody umarła i nie dogrzewała. Po jej wymianie jak ręką odjął...ciśnie na lpg do odcinki
jeśli parownik jest rozszczelniony minimalnie (jakich purchel w środku pod uszczelką ), lub podobnie wtrysk, będzie miał delikatną nieszczelność to w ciągu dnia, kilku h do kolektora ssącego nie naleci tyle gazu co po całej nocy. Stąd jak kolega Caprio_xD, napisał
… to po pierwsze...Po pierwszym odpaleniu rano pozniej nie ma problemu
za mało gazu zgoda,Hunt pisze:Przy butowaniu przełącza na Pb, bo albo za mało gazu w butli albo butla źle zamontowana,albo reduktor nie trzyma ciśnienia z powodu jego zużycia.
Butla źle zamontowana… nie do końca, jeśli będzie nawet zaworem zwrócona w kierunku jazdy to dopiero przy końcu "nie będzie pobierał" gazu. Mając całą lub nawet pół butli nie ma prawa przełączyć na pb.
Reduktor co prawda może być zużyty, ale jak kolega pisał na problem z dogrzaniem auta, i teraz w szczególności przy niskich temperaturach, jeśli reduktor również nie będzie dogrzany, będzie wywalać na PB.
przykładem jest gwiazda ML 430 kolegi, który miał bardzo podobne objawy (check engine, ubogo na obu bankach, problem przy pełnym gazie.....letnie powietrze z nawiewów). Okazało się, że pompka obiegowa wody umarła i nie dogrzewała. Po jej wymianie jak ręką odjął...ciśnie na lpg do odcinki
to nie jest zwykły napęd...to
Wiesz, pełna zgoda, acz wszystko zależy od tego jaki ma reduktor, jaką instalacje, na jaką temp ustawione przełączanie na gaz.
Jak reduktor za słaby, źle butla zamontowana, pol baku i te czynniki ze sobą połączone to dramatycznie spada wydajność cieplna reduktora.
Miałem wcześnie Mondeo ST200 to dokładnie tak mi się robiło, przy sprawnym termostacie i jeszcze połowa gazu w baku była, ale zawór w kierunku jazdy i reduktor wiekowy, to się przełączał.
Można spuścic cały gaz zaworem w butli, odłączyć od zasilania instalacje LPG np wyciągając bezpiecznik od LPG i ten czynnik zostanie wyeliminowany
BTW. Pompka obiegowa w D3 to jest ta V55?
Jak reduktor za słaby, źle butla zamontowana, pol baku i te czynniki ze sobą połączone to dramatycznie spada wydajność cieplna reduktora.
Miałem wcześnie Mondeo ST200 to dokładnie tak mi się robiło, przy sprawnym termostacie i jeszcze połowa gazu w baku była, ale zawór w kierunku jazdy i reduktor wiekowy, to się przełączał.
Można spuścic cały gaz zaworem w butli, odłączyć od zasilania instalacje LPG np wyciągając bezpiecznik od LPG i ten czynnik zostanie wyeliminowany
BTW. Pompka obiegowa w D3 to jest ta V55?
CINEK,
Normalnie jezdze z domu do roboty i wieczorem powrot. Do hodziny ladnie wstaje. Dzis pojezdzilem troche i za dnia i juz po 2-3h ciezko wstaje. Choc nie tak jak po nocy. Np. Zakreci 3 razy, wstanie i gasnie. 2 raz wstaje za 1szym.
Co do gazu. Nie ma znaczenia czy pusta czy pelna butla i tak odcina. Szczegolnie przy redukcji. Np. 1szy bieg ciagnie na gazie do konca. Ktos mi powiedział ze to zabezpieczenie zeby nie pizdowac na podtlenku. Mozliwe?
Normalnie jezdze z domu do roboty i wieczorem powrot. Do hodziny ladnie wstaje. Dzis pojezdzilem troche i za dnia i juz po 2-3h ciezko wstaje. Choc nie tak jak po nocy. Np. Zakreci 3 razy, wstanie i gasnie. 2 raz wstaje za 1szym.
Co do gazu. Nie ma znaczenia czy pusta czy pelna butla i tak odcina. Szczegolnie przy redukcji. Np. 1szy bieg ciagnie na gazie do konca. Ktos mi powiedział ze to zabezpieczenie zeby nie pizdowac na podtlenku. Mozliwe?
Mam akurat inne doświadczenia, właśnie jak parownik KME puszczał mi gaz przez króciec podciśnienia, to rano miałem problemy z odpaleniem. Do 1-1.5h od zgaszenia było ok, później już coraz dłużej trzeba było kręcić. Nieszczelności mogą robić się dopiero jak wszystko ostygnie i elementy gumowe czy to w parowniku czy we wtryskach stwardnieją.Hunt pisze:Ja bym się nie doszukiwał winy w instalacji LPG.
Wtryskiwacze nawet uszkodzone nie puszczą tyle gazu żeby po nocy był problem, a nieszczelny parownik może utrudniać rozruch na 1-2 max 3h od ostatniego zgaszenia.
To akurat można we własnym zakresie sprawdzić, wystarczy słoik z wodą, kawałek wężyka i trochę czasu.
Four rings to rule them all
Caprio_xD, odpinasaz wężyk podciśnienia reduktora od trójnika (w zależności gdzie masz go wpiętego), szklana z wodą i wężyk sądzisz do środka. Jak zaczną się robić bańki to reduktor puszcza, lub....
Zdejmujesz wężyk podciśnienia z reduktora i psikasz na kruciec woda z rozcienczonym mydłem. Jak z krućca zaczną lecieć bańki to reduktor puszcza.
Tym sposobem z rozcieńczonym mydłem możesz ogólnie sprawdzić szczelność na wężach, laczeniach, wtryskach, lub też kupić preparat do sprzedania szczelnością.
[ Dodano: 2019-02-08, 19:57 ]
Zdejmujesz wężyk podciśnienia z reduktora i psikasz na kruciec woda z rozcienczonym mydłem. Jak z krućca zaczną lecieć bańki to reduktor puszcza.
Tym sposobem z rozcieńczonym mydłem możesz ogólnie sprawdzić szczelność na wężach, laczeniach, wtryskach, lub też kupić preparat do sprzedania szczelnością.
[ Dodano: 2019-02-08, 19:57 ]
Raczej nie. Można ustawić dotrysk bezyny przy maksymalnych obrotach, ale jeśli reduktor jest odpowiednio dobrany do mocy auta to powinien ciągnąć do końca, jak np. KME Twin.. Ktos mi powiedział ze to zabezpieczenie zeby nie pizdowac na podtlenku. Mozliwe
to nie jest zwykły napęd...to