Nie da się ukryć, że ja prawdopodobnie mam kompletcolln pisze:Jak ktoś wie gdzie kupić proszę na pw
[D3 05 4.2MPI ] Rozjechane banki po kompleksowej wymianie
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
Witam. Panowie czytam co piszecie i powiem tak wczoraj podlaczylem vcds jedna głowica 4 druga, minus 8 mam w tej chwili założone blokady i jest wszystko ok. Od wymiany rozrządu 34000km.wedlug mnie łańcuchy są już słabe lub brak slizgu na nastawniku. Audi a8 3.7 bfl. No i oczywiście z ciekawości niepotrzebnie się na robiłem
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
Trochę dziwne, blokady założone na wałkach, a dolna na wale też ? no i najważniejsze czy po złożeniu rozrządu i wykonaniu obrotów kontrolnych wymiar na napinaczu (luz) wynosił 5mm+- 1mm ? gdyby nie było ślizgu to powinno być słychać, co do łańcuchów nie wiem czy się rozciągają, ja teraz wymieniłem dwa łańcuchy zapobiegawczo i po wyjęciu starych porównałem z nowymi i nie zobaczyłem żadnej różnicy,przebieg ponad 500k, po złożeniu wszystkiego za pierwszym razem wartość na napinaczu wyszła 7mm i VCDS pokazał 2 i 6 zrobiłem korektę na kole mimośrodowym i teraz jest:Marcin1981 pisze:Witam. Panowie czytam co piszecie i powiem tak wczoraj podlaczylem vcds jedna głowica 4 druga, minus 8 mam w tej chwili założone blokady i jest wszystko ok. Od wymiany rozrządu 34000km.wedlug mnie łańcuchy są już słabe lub brak slizgu na nastawniku. Audi a8 3.7 bfl. No i oczywiście z ciekawości niepotrzebnie się na robiłem
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
Wrócę do mojego wątku z różnicami na wałkach i kwestią odgłosu w kolektorze ssącym
Przypomnę, jeżdżące auto trafiło do warsztatu na wymianę rozrządu. Przed naprawą warsztat sprawdził kompresję (z pewnością prawidłowe podejście by sprawdzić czy rozrząd nie był przestawiony itp - ciśnienie było bardzo dobre do 14)
Po zdjęciu pokryw diagnoza że zębatki i jeden nastawnik do wymiany ale rozrząd nie był przestawiony - zdecydowałem że dopłacę i wymienić oba nastawniki i łańcuszki.
Po odebraniu auta silnik nie pracuje tak jak powinno być (wiec założyłem ten wątek) a auto zawiozłem do poprawki.
Jak tak analizuję przyczynę to przypomniałem sobie rozmowę w trakcie pierwszej wizyty auta w warsztacie że po zdjęciu pokryw podczas sprawdzania czy testowania przeskoczył łańcuszek... i koniec informacji jak by to było tak że to nieistotne.. (i przyznaję to było tak powiedziane że mi to umknęło)
Natomiast gdy auto zostawiłem na poprawkę kolejnego dnia otrzymałem telefon że auto ma małą kompresję ok 9 na kilku cylindrach i wypadają zapłony...
Ja już chyba domyślam się gdzie był błąd i czemu niechętnie chcą poprawiać ten rozrząd - co Wy na to??
Przypomnę, jeżdżące auto trafiło do warsztatu na wymianę rozrządu. Przed naprawą warsztat sprawdził kompresję (z pewnością prawidłowe podejście by sprawdzić czy rozrząd nie był przestawiony itp - ciśnienie było bardzo dobre do 14)
Po zdjęciu pokryw diagnoza że zębatki i jeden nastawnik do wymiany ale rozrząd nie był przestawiony - zdecydowałem że dopłacę i wymienić oba nastawniki i łańcuszki.
Po odebraniu auta silnik nie pracuje tak jak powinno być (wiec założyłem ten wątek) a auto zawiozłem do poprawki.
Jak tak analizuję przyczynę to przypomniałem sobie rozmowę w trakcie pierwszej wizyty auta w warsztacie że po zdjęciu pokryw podczas sprawdzania czy testowania przeskoczył łańcuszek... i koniec informacji jak by to było tak że to nieistotne.. (i przyznaję to było tak powiedziane że mi to umknęło)
Natomiast gdy auto zostawiłem na poprawkę kolejnego dnia otrzymałem telefon że auto ma małą kompresję ok 9 na kilku cylindrach i wypadają zapłony...
Ja już chyba domyślam się gdzie był błąd i czemu niechętnie chcą poprawiać ten rozrząd - co Wy na to??
Z Audi były: A8 D2 2.8 A8 D3 3.7 A2 1.4 A8 D3 4.2 A4 B7 2.0PB A8 D3 3.0PB Obecnie A8 4.2 lift oraz A2
Co do zasady to jeżeli auto przyjechało o własnych siłach, nie kuleje, pracuje w miarę równo, nie sypie błędami to ja nie za bardzo widzę potrzebę do sprawdzania kompresji.colln pisze:Wrócę do mojego wątku z różnicami na wałkach i kwestią odgłosu w kolektorze ssącym
Przypomnę, jeżdżące auto trafiło do warsztatu na wymianę rozrządu. Przed naprawą warsztat sprawdził kompresję (z pewnością prawidłowe podejście by sprawdzić czy rozrząd nie był przestawiony itp - ciśnienie było bardzo dobre do 14)
A skoro rozrząd jest do zrobienia to wystarczy skan VCDSem, sprawdzenie pozycji rozrządu w blokach pomiarowych.
Później, po zablokowaniu wału korbowego w pozycji 0 wystarczy sprawdzić czy można założyć blokadę na wałki i to już mówi wprost o tym czy było dobrze poskładane czy nie.
W przypadku wątpliwości na tym etapie wciąż można bez problemu sprawdzić kompresję bo rozrząd wciąż jest jeszcze na swoim miejscu.
Ale nawet jak nie można założyć blokady na kółka bo brakuje "troszkę" to wciąż nie widzę powodu, żeby obawiać się o kompresję.
Widywałem auta z przestawionym rozrządem o 20 stopni i po złożeniu wszystkiego zgodnie ze sztuką auto powracało do życia bo wciąż nie dochodziło w nim do kolizji.
Tak więc nie rozumiem dlaczego na początek była sprawdzana kompresja...
Takie były twoje zalecenia czy warsztat tak zalecił?
Ponownie nie rozumiem tej procedury...colln pisze:Po zdjęciu pokryw diagnoza że zębatki i jeden nastawnik do wymiany ale rozrząd nie był przestawiony - zdecydowałem że dopłacę i wymienić oba nastawniki i łańcuszki.
Jeżeli auto przyjechało o własnych siłach, nie kuleje, pracuje w miarę równo, nie sypie błędami, nie ma wycieków spod dekli ani zaślepek wałków i nie grzechocze przy rozruchu to znowuż nie za bardzo rozumiem po co ktoś zdejmował dekle z głowic - bo do zrobienia rozrządu potrzebne to nie jest w ogóle.
No chyba, że takie były twoje wytyczne aby zajrzeć pod dekle o sprawdzić stan nastawników.
Może problem jest gdzieś indziej ale po twoim opisie to wychodzi na jakiś błąd w sztuce tegoż warsztatu.colln pisze:Po odebraniu auta silnik nie pracuje tak jak powinno być (wiec założyłem ten wątek) a auto zawiozłem do poprawki.
Nie do końca rozumiem co ktoś testował i jak mu się udało doprowadzić do przeskoczenia łańcucha.colln pisze:Jak tak analizuję przyczynę to przypomniałem sobie rozmowę w trakcie pierwszej wizyty auta w warsztacie że po zdjęciu pokryw podczas sprawdzania czy testowania przeskoczył łańcuszek... i koniec informacji jak by to było tak że to nieistotne.. (i przyznaję to było tak powiedziane że mi to umknęło)
Nie sprawdzałem tego nigdy ale wydaje mi się, że jak wszystko jest normalnie napięte to nawet kręcąc tym silnikiem do tyłu te łańcuszki i tak nie przeskoczą
No to z mojej strony następne pytanie...colln pisze:Natomiast gdy auto zostawiłem na poprawkę kolejnego dnia otrzymałem telefon że auto ma małą kompresję ok 9 na kilku cylindrach i wypadają zapłony...
Ja już chyba domyślam się gdzie był błąd i czemu niechętnie chcą poprawiać ten rozrząd - co Wy na to??
Czy ktoś poddał w wątpliwość sens składania tego silnika?
Kto podjął decyzję żeby go składać?
Pytam bo moim zdaniem kompresja 9bar to właściwie jest już powód do dyskusji nt. kondycji silnika i warto najpierw się zastanowić co dalej.
Tym bardziej jest to niezrozumiałe jak czytam to:
To co wydarzyło się w tzw. międzyczasie skoro kompresja tak drastycznie się zmieniłacolln pisze:Przed naprawą warsztat sprawdził kompresję (z pewnością prawidłowe podejście by sprawdzić czy rozrząd nie był przestawiony itp - ciśnienie było bardzo dobre do 14)
(...)
Natomiast gdy auto zostawiłem na poprawkę kolejnego dnia otrzymałem telefon że auto ma małą kompresję ok 9 na kilku cylindrach i wypadają zapłony...
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź