części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl

[D2 ALL] Tarcze & klocki (przód)

Wszystko dotyczące układu hamulcowego.
tomi5
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 925
Rejestracja: 18 sie 2010, 06:12
Lokalizacja: Lubin

Post autor: tomi5 » 22 gru 2010, 17:22

Acht pisze:
tomi5 pisze:U mnie też występował problem z biciem, na tyle duży że podczas hamowania z większej prędkości chciało mnie z siedzenia wyrzucić i kierownice z rąk wyrwać, nawet podczas przeglądu wyszło że tarcza krzywa, kupiłem nowe tarcze Zimmerman-a problem nie ustał do końca ale jest znaczna poprawa z biciem i nie czuć tego na kierownicy, teraz przymierzam się do zmiany zacisku z prawej stromy bo właśnie ma luz, zobaczymy co będzie.

i jak tam po wymianie zacisku , bicie ustąpiło ?

ja mam u siebie tarcze przód zimmerman nawiercane + klocki brembo , tył zimmerman lite + brembo - problem w tym że bicie występuje jak hamulce się rozgrzeją
Zauważyłem że krawędzie klocków z przodu są nierówne ( krawędź nie stanowi jednej prostej - tak jakby wyłupane w kilku miejscach) czy to możliwe że klocki są za miękkie - słyszałem opinie że do tych tarcz należy montować twarde klocki
Jeszcze tego nie robiłem, ale zaobserwowałem że nie jest to typowe bicie jak przy krzywej tarczy że auto lata na boki i kierownicą trzęsie, tylko takie bardziej jak by (hmmm) ,,turbulencje" tak jak by hamowało i popuszczało hamowało i popuszczało tylko że z dużą częstotliwością i słychać przy tym.... jak by to nazwać, opory toczenia??(bah bah bah ;) )
Wydaje mi się że jest to też odczuwalne na pedale hamulca ale może ja jestem już przewrażliwiony.

A co do zacisków to nie jestem do końca przekonany czy luz na tych trzpieniach może powodować bicie, bardziej bym obstawiał na jakieś lekkie stuki przy dohamowywaniu, przecież jak hamujemy to klocki razem z zaciskiem się ściskają więc luzu w tym momencie nie ma.

dzik
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 19
Rejestracja: 21 gru 2010, 22:25
Lokalizacja: szczecin

Post autor: dzik » 26 sty 2011, 21:31

kojot1 pisze:Jakieś dwa miesiące temu zmieniałem tarcze i klocki na nowe ,oczywiście na ate jak na razie jest ok znaczy nie piszczą bicia tez nie ma ,ale kupując s8 myślałem ze heble będą dużo dużo skuteczniejsze ,jak pozwolą na to finanse to będę chciał cos tam pozmieniać mam tarcze 323mm wiem że w tej budzie latały 360mm miał może ktoś styczność z takimi heblami lepiej to hamuje jak moje 323mm? jest sens cokolwiek robić z tymi heblami czy to jest tak ze ten typ tak ma?
na początek podstawowe pytanie, płyn hamulcowy był wymieniony na coś porządnego?

Awatar użytkownika
Peter-s8
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 111
Rejestracja: 29 maja 2010, 19:59
Lokalizacja: mazowiecki

Post autor: Peter-s8 » 26 sty 2011, 22:10

ja bym stawiał bankowo na luzy na prowadnicy zacisków bankowo bo też to miałem. nowe tarcze ORG i klocki a tu lipa bicia sprawdzałem tarcze przednie i tylnie u tokarza i były proste dopiero drugie zaciski i prowadnice no spokój ręką odjeło wszystkie bicia i jest git.

Jeśli pomogłem , kliknij " POMÓGŁ"
"Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj"

bronko86
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 124
Rejestracja: 28 lut 2010, 09:24
Lokalizacja: dolnyslask

Post autor: bronko86 » 27 sty 2011, 08:56

Peter-s8 pisze:ja bym stawiał bankowo na luzy na prowadnicy zacisków bankowo bo też to miałem. nowe tarcze ORG i klocki a tu lipa bicia sprawdzałem tarcze przednie i tylnie u tokarza i były proste dopiero drugie zaciski i prowadnice no spokój ręką odjeło wszystkie bicia i jest git.
Jeśli pomogłem , kliknij " POMÓGŁ"

Zgadza się,miałem dokładnie tę samą przypadłość ;-)

rakpol
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 38
Rejestracja: 19 kwie 2010, 20:49
Lokalizacja: Głubczyce

Post autor: rakpol » 13 lut 2011, 18:14

Też wymieniłem już 3 pary tarcz z przodu teraz tył i dalej drgania auta jak się hamulce nagrzeją przy prędkości od 120 do 100km czy ktoś zna zakład który regeneruje zaciski z przodu jeden prawy wymieniłem z allegro ale też miał lekkie luzy jeszcze bym spróbował regeneracji 2 zacisków bo już mechanik ręce rozkłada jak podjeżdżam z tą przypadłością nie wie czy znów tarcze dawać do reklamacji czy co.

mazur6662
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 289
Rejestracja: 10 kwie 2010, 09:54
Lokalizacja: Nowa Cerkiew

Post autor: mazur6662 » 19 lut 2011, 09:49

po długim szukaniu kompletu tarcz i klocków mój wybór padł na EBC, mimo że drogie ale wg opini są trwalsze i odporne na deformacje. zimmermany nawiercane pękają przy otworach, ate miałem i się pogięły po pierwszym 1tyś., fabryczne tarcze i klocki po kilku hamowaniach przestawały hamować :/ zamówiłem tarcze Ebc ultimax i klocki yellow stuff i robią wrażenie jak cholera :) sama waga tarcz jest wyższa od innych zamienników (mocniejsze/lepsze stopy metali?) i wszystko dopracowane w najmniejszym detalu, klocki to samo :) od pierwszego spojrzenia robią olbrzymie wrażenie, jestem ciekaw jak po dotarciu będą hamować, ale gościu zapewniał mnie że powinny być lepsze od standardowych. czas pokaże:)

Awatar użytkownika
Mucholejkolator
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 561
Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Mucholejkolator » 27 mar 2011, 19:46

Kolego mazur6662, napisz jak ten zestaw EBC się sprawuje bo sam się szykuje się zeby przynajmniej tarcze mienić na takowe, bo faktycznie można się zdenerwować (czytaj wku...ić) z tymi hamulcami :evil:

mazur6662
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 289
Rejestracja: 10 kwie 2010, 09:54
Lokalizacja: Nowa Cerkiew

Post autor: mazur6662 » 27 mar 2011, 20:15

zrobiłem na tych heblach 2,5 tyś km i jest zajebiście :) im bardziej rozgrzane tym lepiej hamują, jedyny minus to mocniej pylą ale łatwo się to zmywa :) nic nie piszczy przy hamowaniu, zero bicia. z czystym sumieniem mogę polecić :)

Awatar użytkownika
Esperak
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 15
Rejestracja: 19 paź 2009, 00:26
Lokalizacja: Silesia

Post autor: Esperak » 29 mar 2011, 23:38

Ja właśnie dzisiaj odebrałem.. :d

Obrazek

w wikeend powalczę z założeniem. jak dam to zrobić jakiemuś "fachowcowi" to pewnie coś spier...lą. Niema to jak samemu z pedantycznym podejściem zamontować.

Jako że juz wszystkie możliwe wersje klocków mnie zawiodły zobaczymy co to angole wymyśliły. ciekawi mnie tylko fakt pierwszego hamowania w zimę czy to wtedy działa.???

mazur6662
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 289
Rejestracja: 10 kwie 2010, 09:54
Lokalizacja: Nowa Cerkiew

Post autor: mazur6662 » 30 mar 2011, 05:40

działa, wbrew panującej opinii tych klocków nie trzeba rozgrzewać żeby hamowały. jedynie seria bluestuff wymaga rozgrzania, także spokojna głowa na bank będzie dobrze :) tylko nie zapomnij o dobrym dotarciu tarcz z klockami :P

Awatar użytkownika
Mucholejkolator
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 561
Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Mucholejkolator » 30 mar 2011, 09:49

No dobra, a czemu kupiliście żółte, mi np. sprzedawca polecał serie czerwonych klocków. Yellow Stuff bardziej wyścigowe? 8-)

mazur6662
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 289
Rejestracja: 10 kwie 2010, 09:54
Lokalizacja: Nowa Cerkiew

Post autor: mazur6662 » 30 mar 2011, 11:50

bardziej odporne na ścieranie :) i o wiele skuteczniejsze od redów przy zbliżonej cenie, do tego nie piszczą (włókna aramidowe), jedyna wada to pylenie, które i tak łatwo zmyć z felg.

Awatar użytkownika
Esperak
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 15
Rejestracja: 19 paź 2009, 00:26
Lokalizacja: Silesia

Post autor: Esperak » 30 mar 2011, 21:31

Trochę poczytałem i wychodzi na to że:

Red stuff - klocki ceramiczne twarde, mocno ścierają tarcze, mają zmniejszona żywotność
w porównaniu do serii ale za to bardzo mało pylą, gdy ktoś ma super wypasione felgi i ogolnie ważny jest Lans to pewnie bedzie miało znaczenie. temp 750*

Yellow Stuff - klocki zwykłe zrobione z mieszanki sportowej czy jakoś tak w każdym bądz razie nie ceramiczne, wyższa temperatura 900*, super skuteczne, wytrzymuja dłużej niż seria i nie ścierają tak tarcz, wada jest pylenie raczej mocne, mi to akurat nie przeszkadza wcale. No i cena wyższa niż red o jakieś 20-30%

Fachowiec wytłumaczył mi iż EBC jakiś rok do dwóch lat temu zmieniło mieszanki ścierne klocków i obecne "Yellowy" nie wymagają wogóle rozgrzewania stare podobno wymagały małego rozgrzania.

[ Dodano: 2011-03-30, 22:16 ]
Tak jeszcze czytam ten wątek i jakbym czytał o swojej walce za heblami.

Panowie po 3 latach i 160 tyś testów mam juz swoje zdanie na ten temat. Jestem w tej dobrej sytuacji że oprócz walki ze swoim układem mam jeszcze w zasiegu ręki drugą A8 D2 ale już wersje poliftową przy niej też grzebie w układzie hamulcowym i hmm jakby to powiedzieć inżynierowie audi zakumali ze pierwsza wersja układu hamulcowego jest do dupy i już w poliftowej poprawili sprawę.

Różnice pomiedzy modelami które zmieniono:

średnica tarczy 314 na 323mm

wentylacja tarczy z wlotów od strony koła na wloty od strony silnika i to stanowi tu gwóźdź programu. A8 ma na osłonie silnika prowadnice powietrza kierujące strumień w koła tyle że u nas dmucha to po prostu na gładką tarcze a w polifcie dmucha w otwory wentylacyjne tarczy zdecydowanie poprawia to chłodzenie tarczy a co za tym idzie układ się nie gotuje. Zmieniono jeszcze delikatnie sam zacisk oraz sposób kotwienia klocków ale to już raczje zmiana poprawiająca serwisowanie niż skuteczność. same klocki pod względem powierzchni ciernej pozostały bez zmian.

Pierwszą rzecza która skłoniła mnie do zastanowienia się to fakt iż ATE nie produkuje klocków do naszego modelu a do poliftowych już tak. Dlaczego skoro te klocki różnią się tylko praktycznie blachą??? a no pewnie ATE doszło do wniosku że to zawsze będzie gówniano działać i dlatego wycofali.
Drugi zastanawiający fakt to koszt oryginalnych klocków Audi do tego modelu 1200zł! tańsze są chyba nawet klocki do D3...


Dobra ale do żeczy luzy na zacisku powodują jedynie stukanie zacisków podczas ruszania lub np: zjazdu z krawężnika. pod względem wibracji to nie tu kłopot. można kupić specjalne blachy niwelujące ten objaw dociskają cały czas zaciski w górę i kłopot znika.

Kłopot w naszych układach to temperatura a raczej to co ona robi z naszymi okładzinami. Po prostu je pali :( :/ paląca się okładzina wydziela gazy odpychające klocek od tarczy na mikrosekundę gazy uciekają klocek z powrotem wraca na tarcze pali się gazy odpychają itp, itd, itp. i tak powstaje efekt feidingu czyli właśnie tych niby wibracji przy hamowaniu jakby tarcze były krzywe. i do tego ten narastający dźwięk WWWwrrrrrrrrrrrrrrr, hhhhrrrrrrrrrr co raz głośniej i głośniej jak w rozpadającym się samolocie. pół biedy gdy na tych objawach podczas hamowania się kończy. Gorzej jak mamy klocki lipne wtedy oprócz efektów drgawkowo-słuchowych dochodzi nam efekt dupy hamulcowej czyli po powiedzmy 4 hamowanku już nie mamy czym hamować ciśniemy w heble co sił a auto jedzie i jedzie i wcale nie chce zwalniać a my wyrywamy już fotel z prowadnic tak się zapieramy i dusimy w hebel :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: no i to nieodparte uczucie że zaraz albo zacznie hamować albo się posram z wrażenia.
To nie wina płynu tylko dziadowskich okładzin.
Z doświadczeń tak właśnie zachowywało się TRW troszkę lepiej ferodo.
Jedyne klocki które prócz wibratorowo-haraczących doznań nie przysparzały kłopotów z hamowaniem są textary z allegro koniecznie z oryginalną niemiecką plombą!
Sytuacje tez poprawia stosowanie smaru miedzianego pod tarcze i pomiędzy tarczą a felgą poprawia odprowadzanie ciepła z tarcz przez co troszkę się to lepiej zachowuje ale i tak jest kicha.

No dobra opowiedziałem o doznaniach podczas śmigania po przelotówkach i ostrym hamowaniu a teraz niespodzianka BONUS!!! To nie koniec atrakcji!!

jak już sobie tak popalimy okładziny po wibrujemy i po wyrczymy to potem jeszcze będziemy się czerwienić i chować za kierownicą jeżdżąc po mieście!!!
Nasze pięknie przegrzane klocki się spiekły i teraz szkliwo przecudownie piszczy przy dohamowywaniu do świateł i to tak przeraźliwie że babcie uciekają z chodnika bo pewnie express z Koluszek wypadł z torów i zapierdala po ulicy. A jak juz się zatrzymamy to wzrok ogłuszonych przechodniów wbija nam szpilki w dupę.

Teraz podjąłem decyzje albo Yellow dają rade albo zmieniam auto.....

No dobra koniec elaboratu może ktoś coś z tego zrozumie.

kojot1
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 94
Rejestracja: 12 kwie 2010, 21:40
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kojot1 » 30 mar 2011, 23:05

to u mnie jest tak samo niby s8 a hamulce to kicha jak nie wiem co, ostatnio jechałem seatem jakims małym tdi 130 koni jak zahamowałem to prawie nie wypadłem przez przednia szybę ,mówię sobie dlaczego ja tak nie mam hehe , i teraz nie wiem czy inwestować w tarcze i klocki ebc , czy może zmieniać zaciski z tarczami jakieś od rs6 czy w12 tam średnica tarczy inna więc może i zacznie to hamować

Awatar użytkownika
and808
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 554
Rejestracja: 06 sty 2010, 22:51
Lokalizacja: PL

Post autor: and808 » 30 mar 2011, 23:12

... niewykluczone, ze masz zuzyte amortyzatory (kolo nie przylega do ziemi). z tego co wiem, podczas przegladu technicznego jest oowiazek sprawdzenia amortyzatorow, a diagnosta powinien udostepnic wydruk testow.

ODPOWIEDZ

Wróć do „A8 D2 (1994 - 2002)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl