[ - ] Myć silnik czy nie?
Nie wierzę... plastiki jak nic musiałeś przecierać... no chyba że jeździsz tylko w weekendy i tylko wtedy kiedy świeci słońce i nie ma żadnej kałuży :lol:tutenhamon pisze:A mój i bez mycia wygląda tak...
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
- Mucholejkolator
- Super Klubowicz
- Posty: 561
- Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
- Lokalizacja: Lublin
A ja myję sobie silnik suchą parą wodną pod ciśnieniem 9-10 barów :-> Akurat tak się złożyło, że kupiłem profesjonalną myjkę parową do mycia aut ale z myślą o czyszczeniu jachtów. Mycie komory silnikowej tym sposobem jest zdecydowanie bardziej bezpieczne niż myjka wodną, wysokociśnieniową :-> Para dociera do wszystkich zakamarków i bardzo fajnie wyjaławia powierzchnię. W przypadku silnych zabrudzeń można zastosować specjalną chemię. Potem szmatka z mikrofibry, żeby zebrać brud i silniczek jak malowany :mrgreen: Polecam skorzystać z takiej usługi.
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
I umyłem. Dzisiaj przed deszczem na myjni ciepłą wodą ze środkiem do mycia aut. Lancą z bezpiecznej odległości i na włączonym silniku. Przy okazji umyłem felgi. Silnik był chłodny jak zaczynałem bo do myjni mam ok 3 km. Odpaliłem też przed chwilą i wszystko git. Także będę częściej, bo bez obaw powtarzał mycie silnika. Koszt całe 5 zyli. Zdążyłem akurat przed deszczem. Jutro umyję nadwozie. Na marginesie na myjniach nie można myć silników. Tzn tych które nie mają separatora ścieków. Ale i tak to wszyscy olewają.
8-)
8-)
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
A ja polecam DIMER. Tylko oczywiscie w odpowiednim rozcienczeniu. Efekt mistrzowski. Plastiki nie sa wyplowiale a caly smar, oleje i syf rozpuszczony i wymyty idealnie. Mozna gorsze elementy po psiknieciu dimerem przeleciec szczoteczka zeby wszystko do zera rozpuscic i tylko potem delikatnie splukac
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
Dziś w hurtowni kupiłem tenzi
http://www.tenzi.sklep.pl/tenzi-super-g ... -p-45.html
i
http://www.tenzi.sklep.pl/tenzi-leder-clean-p-220.html
Fotele już sprawdzałem, myje normalnie. Mleczko mam carvalet. Zestaw ok nie powala i nie rozczarowuje. Może dlatego, że mam jasna skórę i muszę bardziej uważać. Do mycia komory zabiorę się ponownie w weekend. Wtedy dam znać o tym środku. Ale maja podobno zajebisty zestaw do mycia karoserii i nabłyszczania. Kilku etapowy z 2-3 środków i podobno wytrzymuje kilka m-cy. Jakoś jestem z dystansem do tego nastawiony. Ale chyba się skuszę bo mają szeroką ofertę i normalne ceny. Nadawali mi różnych psikaczy i katalogów gratis. Polska firma ze Szczecina pewnie komponenty bierze z Polic i sama blenduje swoje receptury. Następnym razem wezmę też do domu chemii. Mają tego od pyty.
8-)
http://www.tenzi.sklep.pl/tenzi-super-g ... -p-45.html
i
http://www.tenzi.sklep.pl/tenzi-leder-clean-p-220.html
Fotele już sprawdzałem, myje normalnie. Mleczko mam carvalet. Zestaw ok nie powala i nie rozczarowuje. Może dlatego, że mam jasna skórę i muszę bardziej uważać. Do mycia komory zabiorę się ponownie w weekend. Wtedy dam znać o tym środku. Ale maja podobno zajebisty zestaw do mycia karoserii i nabłyszczania. Kilku etapowy z 2-3 środków i podobno wytrzymuje kilka m-cy. Jakoś jestem z dystansem do tego nastawiony. Ale chyba się skuszę bo mają szeroką ofertę i normalne ceny. Nadawali mi różnych psikaczy i katalogów gratis. Polska firma ze Szczecina pewnie komponenty bierze z Polic i sama blenduje swoje receptury. Następnym razem wezmę też do domu chemii. Mają tego od pyty.
8-)
-
- Forum Audi A8
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 cze 2012, 11:42
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wielokrotnie myłem silniki i nigdy nic sie złego nie działo. Tym bardziej nie ma sie o co bać gdy silnik jest dobrze obudowany. Płyn do mycia silników, piana aktywna itp, gąbka, na końcu spłukać Karcherem, wytrzeć lekko na sucho i poczekac 10 min zeby obsechł. Unikał bym jedynie tego zabiegu w wypadku nieudolnie zainstalowanych instalacji gazowych z odsłoniętymi kablami na wierzchu silnika...ale to są skrajne przypadki
[ Dodano: 2012-06-21, 12:08 ]
moim zdaniem do odświeżania plastików jest preparat firmy KENOTEK. Dobrze czyści, nie jest zbyt tłusty, można nim bez obaw nacierać skórzaną tapicerkę i na dodatek bardzo ładnie pachnie:) środek kosztuje w granicach 20zł. Plak jest jak dla mnie stanowczo za tłusty, deska sie świeci jak psu jajca.
[ Dodano: 2012-06-21, 12:08 ]
moim zdaniem do odświeżania plastików jest preparat firmy KENOTEK. Dobrze czyści, nie jest zbyt tłusty, można nim bez obaw nacierać skórzaną tapicerkę i na dodatek bardzo ładnie pachnie:) środek kosztuje w granicach 20zł. Plak jest jak dla mnie stanowczo za tłusty, deska sie świeci jak psu jajca.
mylem silniki kilka razy, zadnych problemow
Zawsze mylem silniki w swoich samochodach, z reguly raz do roku po okresie zimowym.
Tylko raz z Volvo V70 mialem przypadek ze po umyciu silnika rozlaczyl sie uklad STC (kontrola trakcji) Po kilkukrotnym przedmuchaniu wszystkich wtyczek w komorze silnika sprezonym powietrzem i ponownym uruchomieniu silnika bylo wszystko w porzadku.
Tylko raz z Volvo V70 mialem przypadek ze po umyciu silnika rozlaczyl sie uklad STC (kontrola trakcji) Po kilkukrotnym przedmuchaniu wszystkich wtyczek w komorze silnika sprezonym powietrzem i ponownym uruchomieniu silnika bylo wszystko w porzadku.