[D3 ALL ] dolewanie oleju - ile?
Tak czytam i czytam...........ale w instrukcji jest jasno napisane ,że dopuszczalna konsumpcja oleju to 0,2l na 1000km
Mój licznik od wyjazdu do Kronach na zlot z domu pokazał 3308 km :shock: :shock: i na bagnecie ubyło 3mm oleju w silniku (shell 10W60 Racing)- uważam że idealnie przy takim ganianiu po autostradach 180 - 250 bo tylko tak z FOSS-em dało się jechac...."
Silnik ma przebieg 265tys..........ale oleje z rodziny sportowych czyli 10W 60 zawsze lałem do swoich samochodów czy to był castrol,valvoline czy shell.
Moje poprzednie D2 1995, D2 S8 2000 , D2 2001 wszystkie latały na tych olejach a największy problem to temperatura odparowania oleju , polecam lekturę na temat projektowania i ważnych parametrów oleju i wszystko będzie OK , jesli tylko silnik ma prawdziwe 180 tys przebiegu
PS. wystarczy poczytać specyfikacje , odporność na temperatury (a największa tworzy sie na wale i panewkach gdzie w dupę dostaje materiał i chłodzony jest olejem.......itd,itd a na końcu jest stan naszych gładzi cylindrów i pierścieni po magicznym przebiegu 180tys :mrgreen: .
To chyba wszystko , nie licząc wycieków ;-)
Mój licznik od wyjazdu do Kronach na zlot z domu pokazał 3308 km :shock: :shock: i na bagnecie ubyło 3mm oleju w silniku (shell 10W60 Racing)- uważam że idealnie przy takim ganianiu po autostradach 180 - 250 bo tylko tak z FOSS-em dało się jechac...."
Silnik ma przebieg 265tys..........ale oleje z rodziny sportowych czyli 10W 60 zawsze lałem do swoich samochodów czy to był castrol,valvoline czy shell.
Moje poprzednie D2 1995, D2 S8 2000 , D2 2001 wszystkie latały na tych olejach a największy problem to temperatura odparowania oleju , polecam lekturę na temat projektowania i ważnych parametrów oleju i wszystko będzie OK , jesli tylko silnik ma prawdziwe 180 tys przebiegu
PS. wystarczy poczytać specyfikacje , odporność na temperatury (a największa tworzy sie na wale i panewkach gdzie w dupę dostaje materiał i chłodzony jest olejem.......itd,itd a na końcu jest stan naszych gładzi cylindrów i pierścieni po magicznym przebiegu 180tys :mrgreen: .
To chyba wszystko , nie licząc wycieków ;-)
4 zawory na cylinder przeciwko pięciu zaworom na cylinder i zmienna faza rozrzadu z użyciem fazatorów....to tak po krótce ;-) stąd też niższe zużycie paliwka
[ Dodano: 2012-06-17, 22:01 ]
[ Dodano: 2012-06-17, 22:01 ]
Apophis pisze:ale aż takiego skoku technologicznego chyba nie zrobili odrazu z D3
Sądząc po twoim podpisie to posiadasz silnik ABZ ze skrzynia czterobiegową CML ....itd po drodze jest jeszcze lift od 1999 - 2002 ze skrzyniami pięciobiegową 5HP i namiastką silnika 5v ............a to wszystko sią łączy z obciążeniem silnika a zarazem technologią i zużyciem oleju,paliwa , składem spalin itd........w D3 masz już 6-biegową , wał silnika podparty na innych panewkach itd,itd ale to za dużo pisania , generalnie audi cały czas się rozwija , dalej już idzie D4 i następne nowe technologie.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
W mojej instrukcji jest napisane, że to normalny objaw dolewania oleju i średnio bierze 0,5 l na 1000 km. Przy długiej jeździe po autostradach (w domyśle 180<), w górach lub z obciążeniem (przyczepa) może zużycie zwiększyć się. Chyba str 299 wczoraj czytałem. Także już zaakceptowałem to. Mam kupiony Castrol ale jak będę mógł to zmienię jeszcze na Motul 8100.
8-)
8-)
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
Dla żon wystarczy A lub Q3. Od razu Banku. Pieniądze leżą na ulicy. Trzeba tylko umieć je dostrzec i schylić się po nie. Rentowna, rozhulana firma i wszystko można.
8-)
[ Dodano: 2012-06-27, 22:19 ]
8-)
[ Dodano: 2012-07-18, 14:27 ]
Takie obserwacje po kilku tyg po wymianie. Zalałem castrola 5w30 syntetyk dedykowany do grupy VW ale nie LL. I czuję wyraźną różnicę in minus w wejściu na obroty. Nie czuję tego przyjemnego pazura. Przejechałem ok 1,5 tys km różnymi prędkościami i trasami i nie ma potrzeby dolewania. Jest też wyraźna in plus różnica z wydajnością hamulców.
8-)
8-)
[ Dodano: 2012-06-27, 22:19 ]
Właśnie jestem po wymianie. Oleju w bagażniku miałem 14 l to jeszcze litr swojego dolali. Dopiero był właściwy poziom na bagnecie. A płynu hamulcowego zlali ok 2 litrów. Zastanawiam się nad kupnem w hurtowni beczki oleju 10W-60.JIMM pisze:No przyjacielu przy 6.0 ma co smarować :mrgreen:
8-)
[ Dodano: 2012-07-18, 14:27 ]
Takie obserwacje po kilku tyg po wymianie. Zalałem castrola 5w30 syntetyk dedykowany do grupy VW ale nie LL. I czuję wyraźną różnicę in minus w wejściu na obroty. Nie czuję tego przyjemnego pazura. Przejechałem ok 1,5 tys km różnymi prędkościami i trasami i nie ma potrzeby dolewania. Jest też wyraźna in plus różnica z wydajnością hamulców.
8-)
Osobiście nie widzę sensu lania LongLife - moim zdaniem wymiany oleju co 30kkm chyba raczej silnikom nie służą a już tym bardziej tym, które mają już trochę kilometrów najeżdżone.korzonek pisze:rożnica w cenie castrol5w30 a 5w30LL jest spora a czy warto lać castrolaLL
A jeżeli wymianę oleju robić co 10-15kkm to nie widzę uzasadnienia na olej LongLife.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Moją Eskę po zakupie zalałem Motulem x cessem 5W40 i brał od 2 do 5 setek, teraz zalałem http://www.millersoils.pl/produkty/moto ... s-5w40-nt/
(wbrew sugestii Fossa że to przerost formy nad treścią 8-) ) .
Po wymianie przejechałem na razie ok. 1200km i póki co poziom na bagnecie taki sam jak po wymianie. Faktem jest że cena tego oleum jest wysoka ( ponad trzy stówki za 5 l ale efekty jego stosowania na razie są zdecydowanie zachęcająca. Ten sam olej stosuję w Audi A4 1.8T 180 KM i w nim od wymiany do wymiany nie dolewam ani grama, oprócz tego wyciszył też odzywające się wcześniej (na VOLVOLINE Max Life) popychacze. Accord żony takoż samo na tym się porusza.
(wbrew sugestii Fossa że to przerost formy nad treścią 8-) ) .
Po wymianie przejechałem na razie ok. 1200km i póki co poziom na bagnecie taki sam jak po wymianie. Faktem jest że cena tego oleum jest wysoka ( ponad trzy stówki za 5 l ale efekty jego stosowania na razie są zdecydowanie zachęcająca. Ten sam olej stosuję w Audi A4 1.8T 180 KM i w nim od wymiany do wymiany nie dolewam ani grama, oprócz tego wyciszył też odzywające się wcześniej (na VOLVOLINE Max Life) popychacze. Accord żony takoż samo na tym się porusza.