Czyli jak zwykle po polskiemu. To po chu... nam jest w ogóle policja?robsonik4 pisze:Możesz ścigać z powództwa cywilnego...
Skradziono mi koła na co mam bezpośrednie dowody i oświadczenie współmałżonka sprawcy - policja ma mnie głęboko w du... i mogę sobie dochodzić na drodze cywilnej.
Urząd decyzją administracyjną zabrał mi x metrów działki - zgodnie z ustawą powinni mi zapłacić odszkodowanie do czego zgodnie z procedurą ich wezwałem - oni mają mnie w du... i mogę sobie tego dochodzić na drodze sądowej.
Pan X uszkodził mi auto i zwiał, mam nagranie z monitoringu - policja ma mnie w du... i mogę sobie dochodzić na drodze sądowej z powództwa cywilnego.
Zakładajmy sprawy z powództwa cywilnego i nie ma po co chodzić na jakiś komisariat bo to tylko strata czasu i nerwów jest.
Ale jak pójdę do pana X i własnoręcznie odbiorę swoją własność albo jej równowartość w gotówce to zrobią ze mnie bandytę i dostanę wyrok
Do doopy ten po.....y kraj
Ale jak niejaki pan Henryk gdzieś tam w PL we własnym stawie złowił kilka ryb to ruszyła machina państwowa i dostał wyrok 3 miesięcy: http://www.se.pl/wiadomosci/polska/dopi ... 35075.html
Można się postarać?... można
Każdemy funkcjonariuszowi państwowemu który brał udział w tym postępowaniu moim zdaniem należy się dyscyplinarne zwolnienie z pracy + dożywotni zakaz pracy w jakichkolwiek służbach czy organach władzy państwowej czy sądowniczej czy innej tego rodzaju za rażące przekroczenie swoich uprawnień służbowych