Wypadek z dzisiaj :(

dziadek_yoyo · Post autor: **dziadek_yoyo** » 29 lip 2015, 01:29

Sorki że dopiero teraz ale zabiegany jestem to jest kosztorys który otrzymałem od ubezpieczyciela . A mam do was pytanie myślicie że jak będą chcieli zrobić całkę to walczyć o naprawę ??

dracus6662 · Post autor: **dracus6662** » 29 lip 2015, 07:17

myślę że zrobia całkę bez gadania ,konstrukcji dachowej w takim stanie nie da sie doprowadzić do stanu sprzedwypadku nie tylko jest to nieekonomiczne od strony blacharskiej ale również niebezpieczne od strony konstrukcyjnej auta samemu możesz sobie dzialać oni sie tego na 200% nie podejmą

tak samo wyglada sprawa blotnika m.jak masakra

spodziewaj się całki zabieraj auto i bedziesz miał na graty

tylko nie zdziw sie ze wrak wystawia ci za cene gdzies conajmniej 17tysi bo sie okaze ze jednak jest bardzo wartosciowy ale i tak przytulisz 10szkę i masz cale auto na chodzie na częsci

FOSS · Post autor: **FOSS** » 29 lip 2015, 09:15

dziadek_yoyo pisze:A mam do was pytanie myślicie że jak będą chcieli zrobić całkę to walczyć o naprawę ??

Tu nie ma o co pytać i co się łudzić.
Wartość szkody wycenili na jakieś 27kpln więc szkoda całkowita jest widoczna gołym okiem.

Z OC możesz teoretycznie naprawiać do 100% wartości auta a twojego wycenią pewnie coś w okolicach 15kpln więc nie masz pola manewru i nie masz o co walczyć bo i tak nie podejmą się naprawy.

Na dole ostatniej strony masz jeszcze zaznaczone, że "naprawa może być ekonomicznie nieuzasadniona".

Najbardziej wkur... jest to, że wg. ubezpieczyciela naprawa znacznie przekracza 100% wartości auta (szkoda całkowita) ale jak przyjdzie do wypłaty odszkodowania to nagle okaże się, że wartość wraku to jeszcze 8kpln i wypłacą ci tylko różnicę

dracus6662 · Post autor: **dracus6662** » 29 lip 2015, 11:22

Ja tak mialem i walczylem zawziecie ale oplacilo sie i s

dziadek_yoyo · Post autor: **dziadek_yoyo** » 30 lip 2015, 02:07

Dracus to coś doradzić możesz wycenili mi mój samochód przed szkoda na 7400 czujecie bazę kurwa śmiech na sali <jezyk> za tzw wrak oferują 4510 i chcą dołożyć 2890 kurwa myślałem że jebne na kolana skąd oni sobie wzięli że A8 ten rocznik kosztuje 7400. .....

mkbewe · Post autor: **mkbewe** » 30 lip 2015, 05:47

Wiem że jak szkoda całkowita to ciężka sprawa.ale co jakby wziąć niezależnego rzeczoznawce który by na wycenil auto na powiedzmy te 15k. Potem np udać się do jakiegoś serwisu. Nie aso Gdzie wycenili by naprawę na ok10k i przedstawić te papiery ubezpieczycielowi?

jordan233 · Post autor: **jordan233** » 30 lip 2015, 07:18

dziadek_yoyo pisze:Dracus to coś doradzić możesz wycenili mi mój samochód przed szkoda na 7400 czujecie bazę kurwa śmiech na sali <jezyk> za tzw wrak oferują 4510 i chcą dołożyć 2890 kurwa myślałem że jebne na kolana skąd oni sobie wzięli że A8 ten rocznik kosztuje 7400. .....

O ku...a. w szoku jestem że pie.....e ubezpieczenie tak po chamsku podchodzą do tematu,jak jest możliwość to walczyć z gnojami. To co wyłączają to straszne ścierwo.

Gość · Post autor: **Gość** » 30 lip 2015, 07:30

Qrwa co za debile! jakiemus palantowi koło odpadło albo chuj wie co jeszcze, wy mało zdrowia czy życia nie stracili i zostałes z niezdatnym do jazdy i naprawy autem a oni ci proponują tyle że na golfa 3 w dobrym stanie wystarczy??? Ko chuja mi to by latało co oni se wyceniają!!!! nakazał bym zwrot auta o tym samym stanie i roczniku co miałem, albo pozbawił kogos czegoś....z tych debili!!!!!!!

Mi to koło dupy lata. Jak przez jakiegos cwela strace auto to minimum mam mieć to co miałem!
Sory ale nie wytrzymałem!

FOSS · Post autor: **FOSS** » 30 lip 2015, 12:12

dziadek_yoyo pisze:Dracus to coś doradzić możesz wycenili mi mój samochód przed szkoda na 7400 czujecie bazę kurwa śmiech na sali <jezyk> za tzw wrak oferują 4510 i chcą dołożyć 2890 kurwa myślałem że jebne na kolana skąd oni sobie wzięli że A8 ten rocznik kosztuje 7400. .....

Z tymi 15kpln to podejrzewałem, że przesadziłem - nie chciałem cię wnerwiać pisząc 10kpln ale ubezpieczyciel przeszedł moje najśmielsze oczekiwania....
7400

I to jest właśnie Polska

dracus6662 · Post autor: **dracus6662** » 30 lip 2015, 16:29

spodziewałem sie 9000

a to dziady

krzychu22.p1i · Post autor: **krzychu22.p1i** » 30 lip 2015, 18:52

A w skarbówce za ten rocznik płacisz wg cennika 18k zł... a Tu wyceniają na 7k zł.....

panton · Post autor: **panton** » 30 lip 2015, 23:22

ubezpieczyciel gra do swojej bramki więc czego spodziewaliście się? pojechał po bandzie i czeka na reakcję.... Twój ruch - klasyczne zagranie

dziadek_yoyo · Post autor: **dziadek_yoyo** » 30 lip 2015, 23:42

Ruch już poszedł teraz czekam na efekty

hmm w skarbówce za 2000 D2 z 4.2 zapłaciłem 400 zł czyli 2% z 20 000 zł

bo już kupiłem drugą ale to nie zmienia faktu że mnie chcą wyje.... bez mydła FOSS ja rozumie wszystko nawet jak by liczyli z 10 000zł ale 7 400 to przepaść swoją i tak na części raczej będę sprzedawał ale z ciekawości wystawie w całości na Allegro i zobaczę czy ktoś zapłaci więcej niż 4 500 zł

dracus6662 · Post autor: **dracus6662** » 31 lip 2015, 08:25

wartość wraku wycenili wysoko .. a ile oferowali po zostawieniu im wraku ??

[ Dodano: 2015-07-31, 08:25 ]

mkbewe pisze:Wiem że jak szkoda całkowita to ciężka sprawa.ale co jakby wziąć niezależnego rzeczoznawce który by na wycenil auto na powiedzmy te 15k. Potem np udać się do jakiegoś serwisu. Nie aso Gdzie wycenili by naprawę na ok10k i przedstawić te papiery ubezpieczycielowi?

szansa mizerna zerowa bo wszystko kosztuje kosztorys został wystawiony i mechanior ,blacharz po zapoznaniu się z tym musialby to zrobić w stanie idealnym bo naruszona jest konstrukcja dachowa a oni maja swoich rzeczoznawców ,ekspertów którzy na 100 procent powiedza ze nie jest to naprawione zgodnie ze sztuką i przywrócone do stanu z dnia przed wystapieniem szkody i to tylko poto aby nie wyplacic ci kasy a gosc bedzie czekał na kase albo sam zaplacisz jemu i nie odzyskasz od ubezpieczyciela

masz okres 2 tygodni bodajze na odwolanie sie od decyzji wtedy oni maja okres 1 mca na ponowne rozpatrzenie sprawy ponowna wycene i expertyze

od taki\ch spraw jest rzecznik od spraw ubezpieczonych jakos tak to sie nazywa juz nie pamietam dokładnie i to on juz sie zajmie nimi i wystosuje do nich własciwe pismo

przewaznie po odwolaniu ubezpieczyciel zmienia zdanie na twoja korzysc

pamietaj o odwołaniu i nie poddawaj sie

dziadek_yoyo · Post autor: **dziadek_yoyo** » 31 lip 2015, 09:49

Już napisałem odwołanie i czekam jak coś będę wiedział to dam znać. Najbardziej mnie zastanawia fakt czemu w kosztorysie nie ma mowy o wartości mojego samochodu skoro rzeczoznawca twierdzi że naprawa jest nieuzasadnione?