![]() |
![]() |
![]() |
[D2 ALL ] Opis wymiany dolnych wahaczy
[D2 ALL ] Opis wymiany dolnych wahaczy
Szukam ale nie mogę znaleźć, opisu wymiany dolnego wahacza (tylnego). Może ktoś miał z tym doświadczenie i opisze cała procedurę wymiany. Łatwa robota czy nie?
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2013, 19:02 przez koles999, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 120
- Rejestracja: 14 lut 2011, 15:17
- Lokalizacja: Tychy
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Jeśli masz rozpórkę pod autem to musisz wykręcić po 3 śrubki na stronę, na klucz 13mm, następnie wykręcasz taką dużą śrubę na klucz bodajże 22mm. Jeśli masz jeszcze jeden podnośnik to lekko ulżyj sanki i odkręć tą dużą śrubę a następnie delikatnie opuść sanki. Śruby od bananów (klucz 18mm) wyjdą wtedy bez problemu. Wahacze najpierw dokręć leciutko, przeturlaj auto parę metrów i potem dokręć na siłę. Jak tak nie zrobisz to szybko się wykończą, a szkoda robić to 2x. Przy dokręcaniu stożka używaj dodatkowo imbusa, jest tam specjalne wytłoczenie.
Jest jeszcze jeden sposób podawany tu na forum i nie trzeba opuszczać sanek tylko ucinasz śrubę i zakładasz odwrotnie w sanki.
Jest jeszcze jeden sposób podawany tu na forum i nie trzeba opuszczać sanek tylko ucinasz śrubę i zakładasz odwrotnie w sanki.
Generalnie chodzi o to aby zawieszenie skręcać już pod obciążeniem czyli jak auto stoi normalnie na kołach i zawieszenie jest w swojej naturalnej pozycji - jeżeli skręcisz na podnośniku kiedy zwrotnica wisi na wahaczach to po ustawieniu auta na kołach w pozycji naturalnej do jazdy gumy na tulejach/wahaczach będą już skręcone/naprężone a w trakcie ich późniejszej pracy dosyć szybko się rozlecą.krzychu22.p1i pisze:Wahacze najpierw dokręć leciutko, przeturlaj auto parę metrów i potem dokręć na siłę. Jak tak nie zrobisz to szybko się wykończą, a szkoda robić to 2x.
Do tego co powyżej widziałem też jakiś film instruktażowy - tam oczywiście robi się wszystko na podnośniku a wahacze dokręca się we właściwej pozycji ustawiając pod konkretny wymiar górę zwrotnicy. Tylko nie kojarzę ile tam być niby powinno i przy jakim zawiasie :-P
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Panowie pytanie. Jestem przed wymianą kompletnego zawiasu na przodzie.Czy wszystkie wachacze skręca się pod obciążeniem, tzn. gdy auto stoi na kołach?Dziś gadałem z majstrem który ma mi to wymieniać i oznajmił mi, że a i owszem, ale tylko dolne, a górne na pałe
napiszcie jak trza to robić, bo jeszcze mogę zmienić majstra.pozdro

Więc tak...dolne fakt skręcaszna fix jak auto juz stoi na kołach - dojście bezproblemowe. Górne natomiast faktycznie skręcasz wcześnie, tzn.... najpierw przykręc ten wahacz lewy - prosty, bo on jest przykręcany tylko w jednej pozycji (śrubą od góry) a następnie w tym samym poziomie przykręć drugi - prawy(przykręcany śrubą od boku - i tu jest beznajdziejny dostęp jak jest to na aucie).
Dlatego najszybciej wyjąć aktorka i na luzie zmieniać. Potem wkładasz spowrotem, przykręcasz górne na max a następnie dolne jak już auto stoi na kołach...
P.s. pamiętaj aby śruby tawotem przesmarowac, szczególnie te w zwrotnicy
Dlatego najszybciej wyjąć aktorka i na luzie zmieniać. Potem wkładasz spowrotem, przykręcasz górne na max a następnie dolne jak już auto stoi na kołach...
P.s. pamiętaj aby śruby tawotem przesmarowac, szczególnie te w zwrotnicy

to nie jest zwykły napęd...to
Wzystkie wachacze skręca się pod obciążeniem tak jak auto stoi, ale kolega martin_rs4 dobrze to wyjaśnił obydwa wachacze górne dokręcasz na max na podniesionym aucie ale tylko tam gdzie są tuleje (czyli przy nadkolu, obydwa na tej samej wysokości), dopiero jak je dokręcisz na maxa (mają być prawie w poziomie a nawet sworzniami iść do góry) wsadzasz je sworzniami do zwrotnicy, wkładając do zwrotnicy ciągniesz je w dół a one sprężynują w górę.martin_rs4 pisze:Więc tak...dolne fakt skręcaszna fix jak auto juz stoi na kołach - dojście bezproblemowe. Górne natomiast faktycznie skręcasz wcześnie, tzn.... najpierw przykręc ten wahacz lewy - prosty, bo on jest przykręcany tylko w jednej pozycji (śrubą od góry) a następnie w tym samym poziomie przykręć drugi - prawy(przykręcany śrubą od boku - i tu jest beznajdziejny dostęp jak jest to na aucie).
Dlatego najszybciej wyjąć aktorka i na luzie zmieniać. Potem wkładasz spowrotem, przykręcasz górne na max a następnie dolne jak już auto stoi na kołach...
P.s. pamiętaj aby śruby tawotem przesmarowac, szczególnie te w zwrotnicy
No i jak pisał martin smaruj sruby! szczególnie tą długą co trzyma dwa sworznie, ja ją musiałem rozwiercać
![:]](https://a8team.pl/images/smilies/kwadr.gif)
Automatycznie Uwikłany Dodatkowymi Inwestycjami
źle napisałem, oczywiście rozwiercić się nie dało całej bo ryzyko uszkodzenia zwrotnicy, wybijaliśmy na zasadzie ja bije z jednej strony (łeb śruby się urwał) a ojciec równocześnie dokręcał nakrętkę z drugiej strony powodując jej ciągnięcie, i tak wylazła suka, oczywiście co jakiś czas trzeba było coś podkładać pod nakrętkę bo tam gwint krótki, ale metoda poskutkowała, a też przez chwilę się poddałem i chciałem zwrotnicę kupić.martin_rs4 pisze:to grubo...ja probowalem rozwiercac, ale nie poszlo i kupilem druga zwrotniceDanio pisze:szczególnie tą długą co trzyma dwa sworznie, ja ją musiałem rozwiercaćPlus jest taki ze mam na zapas dobre lozysko z piasta
Automatycznie Uwikłany Dodatkowymi Inwestycjami
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
A nie lepiej było od razu grzać palnikiem aby śruby nie ukręcić? Ja tak u siebie robiłem i nawet młotka nie użyłem.. Podgrzanie i ruszanie śrubą trochę w prawo trochę w lewo.. Jak śruba wyszła zmierzenie średnicy i założenie odpowiedniego wiertła i przewiercenie całości otworu (sporo wysypało się pyłu). Na koniec montaż sworzni i śruby na smar miedziany bez żydzenia.
Jeśli już wyciąga się amor to warto wymienić łożysko mcpersona bo to są groszowe sprawy..
Jeśli już wyciąga się amor to warto wymienić łożysko mcpersona bo to są groszowe sprawy..
do aluminiowej zwrotnicy potrzebny jest specjalny palnik z tego co sie orientuje, a moj mechanior nie ma takiego <niewiem> no to kupilem druga zwtornice a nie bylo wtedy latwo jej dostac ba ja mam ta z M na koncukrzychu22.p1i pisze:A nie lepiej było od razu grzać palnikiem aby śruby nie ukręcić?
to nie jest zwykły napęd...to
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Potrzebny zwykły palnik do opalania kur i kaczek z małą butlą turystyczną
Grzejesz tylko miejsca gdzie śruba jest w aluminium i tyle, oczywiście nie do czerwoności.
Delikatny ogień, przykładasz na 20s i ruszasz śrubą aż do skutku. Jeśli zacznie się poruszać to wtedy już nie grzejesz tylko kręcisz kluczem a jak ostygnie to zlewasz penetratorami i wyjdzie. spokojnie 200°C wtedy nie przekroczysz...

Delikatny ogień, przykładasz na 20s i ruszasz śrubą aż do skutku. Jeśli zacznie się poruszać to wtedy już nie grzejesz tylko kręcisz kluczem a jak ostygnie to zlewasz penetratorami i wyjdzie. spokojnie 200°C wtedy nie przekroczysz...
Grzałem opalarką ale moim zdaniem nie powinno się grzać do czerwoności żadnych części nośnych w aucie,krzychu22.p1i pisze:A nie lepiej było od razu grzać palnikiem aby śruby nie ukręcić? Na koniec montaż sworzni i śruby na smar miedziany bez żydzenia.
A z tym smarem to zrobiłeś wielki błąd bo miedz wchodzi w reakcję chemiczną z aluminium, ja smaruję wszystko grafitowym (także nie powinno się smarować stożka śrub do kół jak się ma felgi aluminiowe, a dużo osób tak robi)
Automatycznie Uwikłany Dodatkowymi Inwestycjami