Z pompą się uporałem to pojawił się nowy rodzynek.
Mechanik wymieniał mi klocki, tryb podnośnika był. Po tej operacji na drugi dzień pojawiła się podczas jazdy pomarańczowa kontrolka zawieszenia.
Samochód przez noc, a nawet weekend nie opada, stoi jak stał.
Komputer pokazuje dwa błędy 01583 rozpoznano nieszczelność
oraz 01400 przekroczono dolne granice.
Z tego co już wyczytałem i tu mnie poprawcie jeśli się mylę wynika, że pada kompresor i/lub jest gdzieś nieszczelność.
Gdyby nieszczelność występowała w którymś z miechów dostałbym konkretny błąd?
Przy testach wykonawczych zrzuciliśmy przód lewe w dół, prawe w dół i daliśmy podniesienie do pozycji standardowej. Kompresor z 40 stopni dobił do ponad 70 i -4mm do oczekiwanej pozycji po czym wyrzucił błąd 01400. Test powtórzyliśmy. Raz, że z samego dołu sporo zajmuje mu dobicie, to nie jest w stanie tego ukończyć bez zwracania błędu. Z ok 2 Bar dobił za pierwszym razem do ok 7.8 Bar za drugim lekko ponad 8 Bar.
01583 pojawia się dopiero po przejechaniu dłuższego fragmentu.
Rozwiązanie jakie mi wpadło do głowy to wymienić kompresor, pojeździć dzień/dwa i sprawdzić czy dalej będzie wskazywało nieszczelność. Przypadkiem, żeby nie zajechać kolejnego kompresora.
Jakieś porady co do tego przypadku? Gdzie dostanę tani kompresor?
Przy pompie paliwa też miało być ponad 1500 kosztów, a udało się za 200 zł
