drago_o pisze:Z tym się nie zgodzę. Uważam, że to czysty fart, że wyszło tak równo. Sam przecież wiesz co potrafi się stać z autem po wymianie jednego czujnika na inny i jak koślawo może stać

Nawet jak dawca miał dobrze ustawione to miał inne zupełnie czujniki wysokości. A adaptacja tyczy się tylko i wyłącznie ich.
Karol...
Czujniki poziomowania są zamocowane w jednej i tylko jednej poprawnej pozycji.
Fabrycznie nie ma tam żadnej regulacji, żadnego "pola" na zamocowanie go inaczej.
Czujniki są takie same, dla każdego zawieszenia.
Z tego wynika wprost, że sprawny czujnik przełożony z jednego sprawnego auta i zamontowany zgodnie ze sztuką do drugiego sprawnego auta powinien pokazywać to samo i nie powoduje to konieczności robienia kalibracji.
Tyle w teorii która nie raz ma odzwierciedlenie w praktyce.
Idą dalej...
Ewentualne problemy, po wymianie swojego mało sprawnego czujnika poziomowania na inny używany - bo przecież nowego to chyba nikt tu nie kupuje - to problemy wynikające z tego na co nie zwracamy uwagi a więc:
- drugi używany czujnik również nie jest w pełni sprawny ale niestety wiele osób odrzuca taką możliwość i brnie dalej w szukaniu innej usterki
- cięgno czujnika poziomowania, głównie w przypadku przednich czujników, nie jest tej samej długości co czujnika zdemontowanego co zdarza się wcale nie rzadko - tu nie wyrokuję które było zgięte bo to nie ma znaczenia dla końcowego efektu
- uchwyt czujnika poziomowania jest skrzywiony
Wystarczy, że wystąpi jeden z trzech powyższych przypadków i już ponowna kalibracja będzie konieczna.
Także podtrzymuję swoją poprzednią wypowiedź.
Jeżeli dawcą sterownika było w pełni sprawne auto które miało popranie zkalibrowane zawieszenie i stało idealnie poziomo a biorca tegoż sterownika to również w pełni sprawne auto to kalibracja nie musi być potrzebna wcale.
Dane dotyczące kalibracji zawieszenia i kodowanie zapisane są w sterowniku zawieszenia i nie giną po utracie zasilania i nie dochodzi do ich wyczyszczenia po przepięciu sterownika do innego auta.
Sterownik nie rozpoznaje do jakiego auta jest wpięty - wykonuje tylko regulacje wg. założonego schematu i zgodnie z danymi które ma zapisane.
Skoro zestaw danych jest identyczny to auto nie może nagle "wywrócić się" na bok
