Dlaczego pytam? Tuning to moje hobby, wszystkie moje poprzednie auta były dlubane... z tej choroby nie można sie wyleczyć, jako że w moim nowym nabytku którym jest D3 juz kilka modów wprowadziłem cały czas pod znakiem zapytania jest zawieszenie. Na zlotach taka "koza" będzie źle wyglądać.
Wiem że można vagiem zglebić auto do samej ziemi, [wypuścić powietrze z całego układu] tylko dostałem przestrogę od jednego mądrego człowieka że kompresor [ może/ nie musi ] może mieć problem z nabiciem pełnego układu bo np może się przegrzać czy uszkodzić. Jak wiadomo sa to przypuszczenia - ale skoro mam dmuchać na zimne to wpadł mi do głowy pomysł by dołożyć drugi kompresor, który mógł by wspomóc pracę tego oryginalnego.
Prosił bym o wypowiedzi osób które mają pojęcie w tym temacie, jak to ugryźć by mialo ręce i nogi.
Druga sprawa - czy od tego co jest teraz seryjnę moge obniżyć auto o 50mm? Czy to może źle wpłynąć na pracę amortyzatorów? uszkodzić je? Mam koła 20' z oponami 245/30 i na [dynamic] mam prześwit między kołem a błotnikiem prawie 8cm

Dzięki