marekp750, ale po to jest krzyżak oraz podpora, ktore niewluja wszelakie przekzywienia lub brak osiowości. Poza tym łatwo zauważyc że wał na przegubie przy skrzni biegów, po zamonotowaniu, w cale nie jest w osi (wał idzie w dół). A jesli chodzi o podkładki to mam oryginalne 1cm tak więc poziomowanie jest zachowane + wypośrodkowanie wału...marekp750 pisze:Wał kardana ma taką specyficzną właściwość, że zmienia (wraz z kątem pracy) prędkość obrotową wału po drugiej stronie. Dlatego należy centrować (ustawiać liniowość) wał
na podporze zachowując liniowość. Reguluje się to podkładkami.
jesli chpodzi o luzy, to u mnie z tyłu jest wymieniona cała zawiecha + nowa tylna podpora dyfa bo gumy były popękane. Potem cała geometria itp. I to wszystko przed wymianą podpory, więc wszystko było w porządku. Dopiero po "regeneracji" wału zaczęly sie dziać te rzeczy. ;(tutenhamon pisze:martin_rs4 A tak troszkę z innej beczki bo spotykałem się z rożnymi luzami na wale tzn.podpora, krzyżaki i nie było wibracji tylko wyczuwalne luzy i szarpnięcia ,przy okazji oglądało się tylne zawiasy , i właśnie jeden wóz miał wibracje a po naprawie tylnego zawieszenia te wibracje znikały . Może sprawdź stan swojego tylnego zawieszenia przy okazji.
Przeczytałem że flansza tylnego dyfra też ma bicie boczne dlatego zaznacza sie to miejsce i do tego dostosowuje wał. Dlatego też spróbuje poprzekręcać ten wał o każdą śrube na przegubie może sie uda. Jak nie to zostaje tylko prawidłowe wyważenie...
NAjciekawsze jest to że po odkręceniu półosiek z tyłu dyfer nie był obciążony a mimo to przy pewnym tylko zakresie obrotów wpadał w wibracjie. Powyżej lub poniżej (powiedzmy) 1300rpm jest spokój. <niewiem>