słabo zamontowana
kosz itp
[D2 97 4.2PB/LPG ] Nie pali na benzynie
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
Witam wszystkich forumowiczow!
ODKOPUJE TEMAT poniewaz mam taki sam problem... ;(
Kolego mozesz powiedziec co mam rozumiec przez "slaba szczelnosc" ?
moj problem polegal na tym ze jechalem na rezerwie gazu i przelaczylem na benzyne... przejechalem kilka kilometrow po miescie, podjechalem do domu zgasilem na chwile auto i chcialem jechac zatankowac. odpalilem na benzynie ruszalem no i w ogole auto nie mialo mocy... dojechaelm 200m i zgasl. jak jakostam odpalilem przelaczylem na reszteki gazu to smigal jak glupi dojechalem natych resztkach zatankowac gaz i jakos wrocilem... teraz auto stoi i nie moge odpalic.
jak odkrecilem waz paliwowy tam co idzie do listwy i jak zakrecilem rozrusznikiem to paliwo wytryslo...
dodam ze w zbiorniku paliwa jest troche mniej jak 1/2...
POMPA DO WYMIANY? jesli tak to czemu jest cisnienie? CO TO MOZE BYC?
ODKOPUJE TEMAT poniewaz mam taki sam problem... ;(
Kolego mozesz powiedziec co mam rozumiec przez "slaba szczelnosc" ?
moj problem polegal na tym ze jechalem na rezerwie gazu i przelaczylem na benzyne... przejechalem kilka kilometrow po miescie, podjechalem do domu zgasilem na chwile auto i chcialem jechac zatankowac. odpalilem na benzynie ruszalem no i w ogole auto nie mialo mocy... dojechaelm 200m i zgasl. jak jakostam odpalilem przelaczylem na reszteki gazu to smigal jak glupi dojechalem natych resztkach zatankowac gaz i jakos wrocilem... teraz auto stoi i nie moge odpalic.
jak odkrecilem waz paliwowy tam co idzie do listwy i jak zakrecilem rozrusznikiem to paliwo wytryslo...
dodam ze w zbiorniku paliwa jest troche mniej jak 1/2...
POMPA DO WYMIANY? jesli tak to czemu jest cisnienie? CO TO MOZE BYC?
- pioter
- Moderator
- Posty: 2294
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
jacekjj02 :
<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Zanim dołączysz do klubu A8, p
O problemach z pompą paliwa i jak naprawić to naprawdę już bardzo jest dużo tematów , wystarczy poszukać .
<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Zanim dołączysz do klubu A8, p
O problemach z pompą paliwa i jak naprawić to naprawdę już bardzo jest dużo tematów , wystarczy poszukać .
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
Witam
Ostatnio miałem taki problem, że Auto nie odpalało na PB. ( brak błędów na VAG)
Na LPG odpalało od strzała, i po przełączeniu na PB auto również chodziło ale nie miało mocy i wkręcało się do max 4.5tys obrotów o co kaman??
Na Forum jest pełno wątków w tym temacie które przestudiowałem bez większego sukcesu...
....ale zostawię dziś wpis dla potomnych co było u mnie...
- zacząłem od pompy - po rozebraniu okazało się, że wężyk na pompie miał 1mm dziurkę /pęknięcie i pompa gubiła ciśnienia i auto nie miało mocy.
- Gdy złożyłem cały bałagan auto dalej nie odpalało na PB , po odpalaniu na LPG i ponownym przełączeniu na PB auto ponownie dostało moc i latało jak rakieta, ale zostało pytanie czemu dalej nie odpala.?!
I tu najciekawsze...
Okazało się, że mój akumulator momentami nie daje odpowiednio dużego prądu na starcie i przekaźnik pompy nie załączał pompy na starcie a rozrusznik kręcił jak głupi...dopiero gdy dostał odpowiedniego prądu pompa startowała. ( dodam, że na pomiarach akumulatora prąd był ok . Dopiero na pewnym obciążeniu przy odpalaniu potrafił zejść z napięciem do 10V.)
Wymieniłem 5 letni akumulator na nowy i auto odpala na strzał , co więcej komputer idealnie zaczął sterować dawką PB/LPG i ustały wszelkie sytuacje, ze czasami obroty potrafiły zafalować miedzy 600-640 obrotów i obecnie auto działa i cieszy jazdą.
Nigdy wcześniej nie wpadłbym że niby w 100% sprawny akumulator może mieć spadki napięcia i robi takie cuda, że auto nie chce odpalić i wprowadza komputer w zakłopotanie.
Pozdrawiam
Michał
Ostatnio miałem taki problem, że Auto nie odpalało na PB. ( brak błędów na VAG)
Na LPG odpalało od strzała, i po przełączeniu na PB auto również chodziło ale nie miało mocy i wkręcało się do max 4.5tys obrotów o co kaman??
Na Forum jest pełno wątków w tym temacie które przestudiowałem bez większego sukcesu...
....ale zostawię dziś wpis dla potomnych co było u mnie...
- zacząłem od pompy - po rozebraniu okazało się, że wężyk na pompie miał 1mm dziurkę /pęknięcie i pompa gubiła ciśnienia i auto nie miało mocy.
- Gdy złożyłem cały bałagan auto dalej nie odpalało na PB , po odpalaniu na LPG i ponownym przełączeniu na PB auto ponownie dostało moc i latało jak rakieta, ale zostało pytanie czemu dalej nie odpala.?!
I tu najciekawsze...
Okazało się, że mój akumulator momentami nie daje odpowiednio dużego prądu na starcie i przekaźnik pompy nie załączał pompy na starcie a rozrusznik kręcił jak głupi...dopiero gdy dostał odpowiedniego prądu pompa startowała. ( dodam, że na pomiarach akumulatora prąd był ok . Dopiero na pewnym obciążeniu przy odpalaniu potrafił zejść z napięciem do 10V.)
Wymieniłem 5 letni akumulator na nowy i auto odpala na strzał , co więcej komputer idealnie zaczął sterować dawką PB/LPG i ustały wszelkie sytuacje, ze czasami obroty potrafiły zafalować miedzy 600-640 obrotów i obecnie auto działa i cieszy jazdą.
Nigdy wcześniej nie wpadłbym że niby w 100% sprawny akumulator może mieć spadki napięcia i robi takie cuda, że auto nie chce odpalić i wprowadza komputer w zakłopotanie.
Pozdrawiam
Michał