[D3 03 3.7MPI ] Uszkodzony napinacz,nastawnik?
No i dochodzimy do meritum sprawy wyzszosci ogrzewania webasto nad uruchamianiem silnika. Jedno i drugie zapewnia cieple rozgrzane auto, ale tylko webasto zapewnia ochrone silnika. To jak dobra kurtka zima, wychodzisz z domu jestes cieplo ubrany nic Ci nie jest jest ok. Jak wyskoczysz na waleta (nago) zeby sie ogrzac musisz zaczac biegac, spocisz sie zmeczysz podwyzszasz ryzyko choroby.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:53
- Lokalizacja: szczecin
Witam serdecznie kolegów.
W związku z tematem chciałbym podpytać czy muszę już się martwić napinaczami i przestawionym rozrządem czy może na razie jeździć i obserwować wartości w blokach 90 i 93.
Kilka słów o mojej Audi D3 3.7 : samochód przyprowadziłem sobie z Niemiec w sierpniu (auto było po kolizji z sarną ). Wymieniłem pas przedni, dwie chłodnice i obudowę wentylatora i kilka innych drobiazgów (niestety wszystko serwis). Auto od początku po odpaleniu przez 0,5 sek. chrobotało (pierwsza pewnie zła diagnoza to głośna praca popychaczy związana z instalacją gazową). Teraz po paru miesiącach studiowania forum a8team wiem już że to prawdopodobnie temat napinaczy lub luźnego łańcucha albo braku oleju na czas:) W dniu dzisiejszym zrobiłem pomiary w lokach 90 - 93 i jak już się domyślam nie jest dobrze:( Pytanie do was drodzy forumowicze czy na gwałt rozbierać rozrząd i zmieniać napinacze czy może powoli skompletować to co jest potrzebne i wymienić wszystko kompleksowo??
Dodam że samochodem zrobiłem 10tkm i objaw chrobotania jest cały czas taki sam, samochód nie bierze oleju (po kupnie zrobiłem płukankę LM i zalałem LM 5w40 + wymiana wszystkich filtrów KNECHT),
przebieg na liczniku to 140tkm a w rzeczywistości (sprawdzone) 240tkm. Rozrząd wymieniony w tamtym roku w DE.
Proszę podpowiedzcie czy rozbierać czy jeździć i sprawdzać co parę tysiecy km???
Załączam pomiary w blokach 90 i 93 (błędów w silniku i skrzyni biegów brak).
http://vaglog.pl/log_194033.html
W związku z tematem chciałbym podpytać czy muszę już się martwić napinaczami i przestawionym rozrządem czy może na razie jeździć i obserwować wartości w blokach 90 i 93.
Kilka słów o mojej Audi D3 3.7 : samochód przyprowadziłem sobie z Niemiec w sierpniu (auto było po kolizji z sarną ). Wymieniłem pas przedni, dwie chłodnice i obudowę wentylatora i kilka innych drobiazgów (niestety wszystko serwis). Auto od początku po odpaleniu przez 0,5 sek. chrobotało (pierwsza pewnie zła diagnoza to głośna praca popychaczy związana z instalacją gazową). Teraz po paru miesiącach studiowania forum a8team wiem już że to prawdopodobnie temat napinaczy lub luźnego łańcucha albo braku oleju na czas:) W dniu dzisiejszym zrobiłem pomiary w lokach 90 - 93 i jak już się domyślam nie jest dobrze:( Pytanie do was drodzy forumowicze czy na gwałt rozbierać rozrząd i zmieniać napinacze czy może powoli skompletować to co jest potrzebne i wymienić wszystko kompleksowo??
Dodam że samochodem zrobiłem 10tkm i objaw chrobotania jest cały czas taki sam, samochód nie bierze oleju (po kupnie zrobiłem płukankę LM i zalałem LM 5w40 + wymiana wszystkich filtrów KNECHT),
przebieg na liczniku to 140tkm a w rzeczywistości (sprawdzone) 240tkm. Rozrząd wymieniony w tamtym roku w DE.
Proszę podpowiedzcie czy rozbierać czy jeździć i sprawdzać co parę tysiecy km???
Załączam pomiary w blokach 90 i 93 (błędów w silniku i skrzyni biegów brak).
http://vaglog.pl/log_194033.html
Ten 93 blok to trochę niepokojący, dużo Ja mam połowę tego i to też jest już sporo. Napinacze na pewno warto by było wymienić, ale wiadomo jakimi kwotami to pachnie. U mnie z tym 1s chrobotaniem jest podobnie, jeżdżę z tym już też 1,5roku i szczerze nic się nie pogarsza. Najlepiej gdybyś zwalił dekle i zobaczył naciąg łańcucha oraz czy ślizgi są całe. Ja tak właśnie robiłem. Wszystko wyglądało dobrze to złożyłem z powrotem i jeżdżę. Ogólnie jak tylko na zimnym stuka to jeździć i słuchać, jak na ciepłym stuka to trzeba robić. A przy takim rozjeździe żadnych błędów nie miałeś?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:53
- Lokalizacja: szczecin
Żadnych błędów nie ma, przyśpiesza normalnie (choć przy okazji zauważyłem że przepływka daje mizerne wartości, więc jutro czyszczenie a jak nic nie pomoże to wymiana). Ostatnio nawet udało się w trasie osiągnać magniczne 250km/h.
Jedyny niepokojący objaw to poranne chrobotanie. Jednak po zapaleniu staram się poczekać w garażu aż samochód nabierze temperatury i dopiero powolutku jazda.
Jako że zrobiłem już prawie 10tkm szykuję się do płukanki i wymiany oleju (teraz Motul X-Cess 5w40 z polecanego Pro-Choice który mam pod nosem), ale oczywiście nie spodziewam się cudów bo oleju nie ubywa i jest czyściutki jak chwilę po wymianie.
Zrobię tak jak kolega Beyer28 radzi poproszę mojego mechanika o zrzucenie pokrywy zaworów i zobaczymy co tam się dzieje Muszę chyba przy okazji tego zaglądnięcia wymienić uszczelkę pod pokrywą? Podpytam też w serwisie o te zaworki olejowe pod dolotem.
Jedyny niepokojący objaw to poranne chrobotanie. Jednak po zapaleniu staram się poczekać w garażu aż samochód nabierze temperatury i dopiero powolutku jazda.
Jako że zrobiłem już prawie 10tkm szykuję się do płukanki i wymiany oleju (teraz Motul X-Cess 5w40 z polecanego Pro-Choice który mam pod nosem), ale oczywiście nie spodziewam się cudów bo oleju nie ubywa i jest czyściutki jak chwilę po wymianie.
Zrobię tak jak kolega Beyer28 radzi poproszę mojego mechanika o zrzucenie pokrywy zaworów i zobaczymy co tam się dzieje Muszę chyba przy okazji tego zaglądnięcia wymienić uszczelkę pod pokrywą? Podpytam też w serwisie o te zaworki olejowe pod dolotem.
Leję też Motula X-Cessa i to dobry wybór jeśli chodzi o delikatność napinaczy. Grunt to nie przeciągać wymian. Ja nawet przyspieszam zrobiłem 6tys od ostatniej wymiany i już się przybieram do ponownej. Najważniejsze to jeździć na jak najświerzszym oleju. Bo jak ktoś tam udowadniał, że po 5tys olej sporo traci swoich właściwości. A oleju nie ma co żałować.Paweł Szczecin pisze:Jako że zrobiłem już prawie 10tkm szykuję się do płukanki i wymiany oleju (teraz Motul X-Cess 5w40 z polecanego Pro-Choice który mam pod nosem), ale oczywiście nie spodziewam się cudów bo oleju nie ubywa i jest czyściutki jak chwilę po wymianie.
Zrobię tak jak kolega Beyer28 radzi poproszę mojego mechanika o zrzucenie pokrywy zaworów i zobaczymy co tam się dzieje Muszę chyba przy okazji tego zaglądnięcia wymienić uszczelkę pod pokrywą? Podpytam też w serwisie o te zaworki olejowe pod dolotem.
Wiadomo, że jak już stuka to dobrym olejem go nie uratujesz, ale chodzi o to, aby pozostawić go w takim stanie i nie pogarszać jakimś mobilem, czy castrolem <lipa>
Uszczelki pokryw lepiej wymienić. Ja przy tej operacji połasiłem się na stare i z lewego dekla zaczęło lecieć i musiałem jeszcze raz rozkręcać i zakładać nowe uszczelki.
Zaworki zwrotne pod kolektorem też warto wymienić-ja to będę teraz u siebie robił. Pisałem z jednym kolegą, który to robił i po wymianie jak ręką odjął, także warte uwagi
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
-
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:53
- Lokalizacja: szczecin
Koledzy nie straszcie mnie bo już wątroba mnie boli na samą myśl o kolejnych wymianach:(
Ostatnio wymiany na parę tysięcy i teraz znów parę się szykuje
Napiszcie proszę czy do wymiany tych nastawników trzeba rozbierać cały pas przedni czy można je jakoś z góry zaatakować (może są jakieś patenty)? Niestety mechanika mam speca od mercedesa i muszę mu przekazywać wiadomości z forum żeby czegoś nie zepsuł
Ostatnio wymiany na parę tysięcy i teraz znów parę się szykuje
Napiszcie proszę czy do wymiany tych nastawników trzeba rozbierać cały pas przedni czy można je jakoś z góry zaatakować (może są jakieś patenty)? Niestety mechanika mam speca od mercedesa i muszę mu przekazywać wiadomości z forum żeby czegoś nie zepsuł
-
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:53
- Lokalizacja: szczecin
Cały czas jeszcze naiwnie liczę że może rozrząd jest po prostu źle złożony (tak samo naiwnie liczyłem że wszystko jest ok póki nie zaglądnąłem w bloki 90 i 93). Cóż taka natura człowieka:)
O chińskie nastawniki już nie pytam bo temat na forum jest wyczerpany:(
Pytanie czy pogorszenie tematu napinaczy/nastawników będzie postępowało i będzie widoczne w blokach 90,93 czy może "nagle" zaskoczyć remontem kapitalnym silnika?
O chińskie nastawniki już nie pytam bo temat na forum jest wyczerpany:(
Pytanie czy pogorszenie tematu napinaczy/nastawników będzie postępowało i będzie widoczne w blokach 90,93 czy może "nagle" zaskoczyć remontem kapitalnym silnika?
Taki rozjazd wskazuje jak najbardziej na przestawiony rozrząd, ale nawet dobrym ustawieniem nie zniwelujesz już tego stukania, raczej nie ma opcjiPaweł Szczecin pisze:Cały czas jeszcze naiwnie liczę że może rozrząd jest po prostu źle złożony (tak samo naiwnie liczyłem że wszystko jest ok póki nie zaglądnąłem w bloki 90 i 93). Cóż taka natura człowieka:)
A tego to już nawet najstarsi górale nie wiedzą Możesz z tym jeździć długie lata, ale równie dobrze strzeli łańcuch i po zawodach. Napisałem Ci, że trzeba zdjąć dekle, aby obadać w jakim to wszystko jest stanie. Jeżeli wszystko jest ok, czyli łańcuch odpowiednio napięty i ślizgi całe to zostaw i słuchaj, jak zacznie klepać na ciepłym to jest właśnie oznaka, że się pogorszyło i trzeba się za to wziąćPaweł Szczecin pisze: Pytanie czy pogorszenie tematu napinaczy/nastawników będzie postępowało i będzie widoczne w blokach 90,93 czy może "nagle" zaskoczyć remontem kapitalnym silnika?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:53
- Lokalizacja: szczecin
no na moje oko to czyszczenie tu nie wiele chyba da.. w pelnym zakresie obrotow masz tylko ok 165 g/s a powinno byc 224g/s...przeplywka sie kwalifikuje raczej do wymiany....nowa BOSCHa ok. 340pln...Paweł Szczecin pisze:przyśpiesza normalnie (choć przy okazji zauważyłem że przepływka daje mizerne wartości,
to nie jest zwykły napęd...to
-
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:53
- Lokalizacja: szczecin
Martin_rs4 - masz rację w przyszłym tygodniu wkładam nową przepływkę Bosch-a:)
DODANO:
Panowie przepływka przeczyszczona jakimś specyfikiem do czyszczenia LM i przy 6240 obr/min daje 194g/s
więc chyba jeszcze ją zostawię i ew. jeszcze raz wypsikam czyścidełkiem.
DODANO:
Panowie przepływka przeczyszczona jakimś specyfikiem do czyszczenia LM i przy 6240 obr/min daje 194g/s
więc chyba jeszcze ją zostawię i ew. jeszcze raz wypsikam czyścidełkiem.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2014, 17:41 przez Paweł Szczecin, łącznie zmieniany 1 raz.